17-02-2014, 01:05
Już dawno temu, gdy ukazały się jako nowość zakupiłem modele trzech Jelczy z Answera i w założeniu mam ochotę skleić wszystkie trzy, aby stanęły obok siebie.
Jako drugi pod nóż idzie: Jelcz śmieciarka
Na początek, jak zwyczaj każe - rama.
W tym Jelcza inny autor i inaczej rozwiązana konstrukcja. Nie ma silnika, a jedunie szczątkowe zaznaczenie miski olejowej i słusznie. Kabina nie podnoszona, więc po co babrać się drobnicą. W kabinie jedst osłona silnika/ maska /, silnika nie widać.
Żeby nie było, że to krytyka. Rozwiązanie słuszne i logiczne, stąd na ramie jedynie kawałek podłogi kabiny.
Trochę drobiazgów wiszących przy ramie.
Mały problem w postaci nadmiaru poszycia zbiornika. Ale nożyczki są? - są.
więc damy radę. Ramy nie retuszuję, bo będzie malowana w całości. Autor zalecił jej pomalowanie, więc pomaluję i dalej będzie to standard.
Poprawiony zbiornik i rama z osprzętem.
Następne będą: tylny most z wałem napędowym, przednie zawieszenie i malowanie całości.
Pozdrawia SZAD :mrgreen:
Jako drugi pod nóż idzie: Jelcz śmieciarka
Na początek, jak zwyczaj każe - rama.
W tym Jelcza inny autor i inaczej rozwiązana konstrukcja. Nie ma silnika, a jedunie szczątkowe zaznaczenie miski olejowej i słusznie. Kabina nie podnoszona, więc po co babrać się drobnicą. W kabinie jedst osłona silnika/ maska /, silnika nie widać.
Żeby nie było, że to krytyka. Rozwiązanie słuszne i logiczne, stąd na ramie jedynie kawałek podłogi kabiny.
Trochę drobiazgów wiszących przy ramie.
Mały problem w postaci nadmiaru poszycia zbiornika. Ale nożyczki są? - są.
więc damy radę. Ramy nie retuszuję, bo będzie malowana w całości. Autor zalecił jej pomalowanie, więc pomaluję i dalej będzie to standard.
Poprawiony zbiornik i rama z osprzętem.
Następne będą: tylny most z wałem napędowym, przednie zawieszenie i malowanie całości.
Pozdrawia SZAD :mrgreen:
"Kruca bomba mało casu"
----------------------------------------
----------------------------------------