Forum używa ciasteczek
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[Relacja] SKOT R3M Orlik 1/2006
#1
Witam serdecznie wszystkich użytkowników forum, jestem tutaj nowy, przygarniecie drobnego sklejacza do swojego grona ?

Na początek fotka prawdziwego pojazdu, żeby nie było wątpliwości jaki pojazd buduje:
[Obrazek: skotdow_s.jpg]
To mój pierwszy kontakt z modelami ze "stajni" Orlika, model został opracowany przez Szymona Kołka. Model już na pierwszy rzut oka na arkusze powala szczegółowością, mnogością wariantów wykonania. Druk jest bardzo przyzwoity, karton mógłby być lepszy, do Halowego troszkę mu brakuje ale nie ma co narzekać.
Oto okładka:
[Obrazek: skot-1.jpg]

Tyle do tej pory udało mi się zdziałać, jak do tej pory klei się przyjemnie chociaż zdarzają się błędy w numeracji części i jak na tak skomplikowany, zdetalizowany model przydałoby się więcej rysunków(nie widać niektórych detali):
[Obrazek: th_P1040408.jpg][Obrazek: th_P1040407.jpg][Obrazek: th_P1040411.jpg][Obrazek: th_P1040410.jpg]
[Obrazek: th_P1040409.jpg][Obrazek: th_P1040406.jpg][Obrazek: th_P1040413.jpg][Obrazek: th_P1040412.jpg]

Przyszła kolej na fotele, instrukcja i rysunki montażowe są tutaj bardzo ubogie, trzeba się sporo nagłówkować, pomocna okazała się relacja na forum Kartonbau.de. Generalnie wszystko pasuje, klei się przyjemnie, karton niestety średnio nadaje sie do kształtowania w 3 płaszczyznach(jest dość twardy i rozwarstwia się). Klucz do poprawnego i bezproblemowego sklejenia foteli to dokładne wygięcie drutów tworzących podstawę fotela. Uwaga! Podstawa lewego fotela znacznie różni się od podstawy fotela prawego (wysokością, szerokością i konstrukcją). Druciki na fotkach się błyszczą, jest to spowodowane tym, że malowałem je półmatem i podczas fotografowania zostały oświetlane silnym światłem sztucznym. Wyszło to tak:
[Obrazek: th_P1040419.jpg][Obrazek: th_P1040425.jpg][Obrazek: th_P1040421.jpg][Obrazek: th_P1040427.jpg]
[Obrazek: th_P1040426.jpg]

Skleiłem jeszcze jasno szarą skrzynkę o dość oryginalnym kształcie, chciałbym na jej przykładzie zwrócić uwagę na dosyć mocno irytującą mnie manierę projektanta. Część w górnej jej części składa się z 2 ceowników, element ten jest z obydwu stron kolorowy, czyli składa się z 2 warstw kartonu i po obydwu stronach należy końcówki tego elementu (paski szerokości 1mm) wygiąć ku górze
, wg mnie jest to niemożliwe, po prostu nie da się zgiąć 2 warstw kartonu pod kątem prostym(mimo natłaczania linii gięcia) na tak krótkim odcinku, jedyną radą było rozcięcie elementu ale to z kolei zmienia proporcje. Mam nadzieje że mimo tego dość nieporadnego opisu wiadomo o co chodzi.  
[Obrazek: th_P1040416.jpg]

Pozdrawiam serdecznie
Serdecznie zapraszam do śledzenia relacji, komentowania i zadawania pytań.

Pozdrawiam
Odpowiedz
#2
Ale rarytasik, nowa relacja Enzo, już zasiadam w pierwszym rzędzie. To co do tej pory zrobiłeś już robi niesamowite wrażenie, najbardziej podoba mi się retusz w twoim wykonaniu, jest tak perfekcyjny jakby krawędzie kartonu były z oryginalnym nadrukiem. Odnośnie tej skrzyneczki to masz całkowitą rację, lepiej rozciąć coś takiego i zrobić z dwóch elementów. A najlepszy twój tekst na wstępie to, "(...)przygarniecie drobnego sklejacza...", normalnie nie żartuj sobie bo aż się zakrztusiłem. Dzięki za relacyjkę u nas, do usłyszenia.
Czołgista!
Odpowiedz
#3
Witam !!!
Pięknie Ci wychodzi ten SKOT,jak poprzednie modele.
Mam pytanie czy bieżniki będziesz robił czy zastosujesz wycinane laserem? Mam też ten model, czeka na swą kolej, a Twoja relacja na pewno mi się przyda.
Czekam na dalsze postępy w budowie.

Pozdrawiam Janek
Odpowiedz
#4
Witam Cię Janku, żałuje że nie udało się porozmawiać w Kielcach i poznać osobiście.
Co do bieżnika to mam zamiar użyć wycinanego laserowo, tyle że z tego co wiem nie ma gotowego w sprzedaży a sam nie potrafię obrobić pliku do wycinania, jeśli znajdzie sie jakaś osoba która sie zlituje i przygotuje dla mnie taki plik to byłbym bardzo wdzięczny.
Odpowiedz
#5
Enzo tu mam wykaz z oferty Draf Modelu zestawów do SKOTA R3M Orlik:

- aorl018 SKOT R3M pełny zestaw Orlik 1:25 Komplet wręg ułatwiających budowę modelu kartonowego. Wszystkie elementy zostały precyzyjnie wycięte laserem w odpowiedniej grubości tekturze. Eliminuje to naklejanie większości elementów na tekturę oraz ich późniejsze wycinanie. Dodatkowo zestaw ten zawiera tekturowe obręcze kół oraz grawerowane i wycinane bieżniki wszystkich kół. 32,00zł

aorl019 SKOT R3M szkielet Orlik 1:25 Komplet wręg ułatwiających budowę modelu kartonowego. Wszystkie elementy zostały precyzyjnie wycięte laserem w odpowiedniej grubości tekturze. Eliminuje to naklejanie większości elementów na tekturę oraz ich późniejsze wycinanie. 12,50zł

aorl020 SKOT R3M pierścienie kół i bieżniki Orlik 1:25 Zestaw ten zawiera tekturowe obręcze kół oraz grawerowane i wycinane bieżniki wszystkich kół. 20,00zł
Odpowiedz
#6
Nie wiedziałem o tym, w takim razie sprawa chyba rozwiązana, muszę tylko owy bieżnik zakupić Confusedmile: Dzięki Janku za informacje !
Odpowiedz
#7
Witam,
przez ten czas udało mi się skleić kilka elementów stropu, w sumie prawie same pudełka, nic szczególnego. Jest kilka drobnych błędów, oklejki tablicy przyrządów są o około 0,7 mm za długie, miejsca, w których należy przykleić tablice przyrządów są 1mm za długie, miejsca w których należy przykleić część 34 mają zbyt duży rozstaw, następnym razie, wstawię fotki kompletnego stropu, pokaże jak sobie z tym poradziłem. Koniec przynudzania, fotki:

To zdjęcie zrobiłem specjalnie dla młodszych modelarzy, którzy często się śpieszą przy wycinaniu, ja te 2 kółeczka wycinałem prawie godzine...
[Obrazek: th_P1040428.jpg]
Gotowy element z przyklejonymi wyżej prezentowanymi kołami zębatymi.
[Obrazek: th_P1040430.jpg]
Tablica przyrządów, największy element kabiny, najbardziej widoczny, postanowiłem nieco nad nim popracować, wyszło średnio, mogłoby być lepiej...
[Obrazek: th_P1040433.jpg]
To poza pedałami wszystkie elementy stropu kabiny...
[Obrazek: th_P1040431.jpg]

Pozdrawiam
Odpowiedz
#8
Witam,
dawno nic nie pokazywałem, jakoś nie miałem ani czasu ani zbytniej ochoty do klejenia, ostatnio coś się zmieniło i udało mi się ukończyć i zamknąć przedział kierowcy. Po kolei wyglądało to tak:
Przedział kierowcy tuż przed zamknięciem, za kilka chwil wielu z tych elementów nie będzie już widać Sad
[Obrazek: th_P1040439.jpg]
Oto lewa ścianka, troszkę sie przy niej pobawiłem, dodałem przewody i kilka drobiazgów:
[Obrazek: th_P1040437.jpg]
Już zamknięty przedział, widok przez prawe drzwi, prawej ścianki nie pokazywałem bo nie wyło tam praktycznie żadnych elementów.
[Obrazek: th_P1040447.jpg]
Widok z góry
[Obrazek: th_P1040445.jpg]
I z lewej strony, przez lewe drzwi
[Obrazek: th_P1040444.jpg]
i widok ogólny na bryłe
[Obrazek: th_P1040442.jpg]

Przedział kierowcy jest dość trudną częścią modelu ze względu na swój niewygodny kształt, dość ciężko to było wszystko odpowiednio posklejać, wyszło średnio, średnio jestem zadowolony, tera nadszedł czas na przedział silnikowy i sam silnik.
Pozdrawiam.
Odpowiedz
#9
Witam serdecznie w kolejnym odcinku tego serialu...
Przyszła pora na "serce" tej maszyny czyli silnik. Skota napędza silnik wysokoprężny Tatra-928-14, jest to silnik 4 - suwowy, 8-cylindrowy, o mocy 180 KM. W modelu silnik zajmuje około 1,5 arkusza z elementami, czyli bardzo dużo jak na cześć modelu, która będzie słabo widoczna. Wierność odwzorowania powala na kolana, silnik z tego modelu mógłby zostać całkiem śmiało wydany jako osobny model Wink. Niestety już po kilku sklejonych elementach przestaje być różowo. "błąd za błędem", tak można najtrafniej zilustrować słownie opracowanie silnika. Bryła silnika jako tako pasuje, następnie przychodzi czas na zespół części 54, 54a i oklejka do nich, jest ona o około 1,5 mm za krótka w miejscu gdzie części 54,54a tworzą wycinek koła(czeka nas baaardzo dużo szlifowania). Zespół części 54, 54a jest o grubość kartonu za duża w stosunku do części 55. Następnie kiedy chcemy dokleić części 54, 54a i 55 do bloku silnika czeka nas taka oto niespodzianka:
[Obrazek: th_P1040455.jpg]
Mimo że zarys na części 54a wskazuje że element 71a powinien być przyklejony symetrycznie to linie na bloku silnika mówią co innego, trzeba zrobić tak jak zarys na bloku silnika, ponieważ później nie dopasujemy części 75b(P,L).
Reszta po niewielkich korektach pasowała, tak to wygląda obecnie:
[Obrazek: th_P1040450.jpg]
[Obrazek: th_P1040453.jpg]
[Obrazek: th_P1040457.jpg]

Już o tym wspominałem ale powtórzę. Skot jest modelem, który posiada ogromną ilość detali, ilość rysunków montażowych jest zdecydowanie niewystarczająca. Silnik to raptem 3 rysunki...Poza tym, kiedy chciałem skleić ostatni element przedziału kierowcy - rączkę szperacza - cytat z instrukcji: "z cz. 51,51a i 51b wg. rysunku wykonujemy rączkę sterowania szperaczem", wszystko fajnie tylko rysunku brak...Poza tym rysunki są ponumerowane tylko do 15, dalej już nie...

Gdyby ten model nie był wydawany w pośpiechu to pewnie dałoby sie wyeliminować takie błędy, oprócz wyżej wspomnianych zdarzają się nieponumerowane części...

Koniec meldunku...
Odpowiedz
#10
Witam, od ostatniego wpisu minęło trochę, zrobiłem niewiele, miałem inne zajęcia, m.in stałem się pełnoprawnym kierowca Big Grin ;-)
Wracając do relacji... zdołałem wymęczyć silnik i zamknąć cały przedział silnikowy.
Dalej już takich błędów nie było, wszystko w miarę dobrze pasowało, zdarzały się tylko niewielkie korekty, to, co dokuczało to: brak rysunków, brak rysunków i jeszcze brak rysunków. Zdecydowanie najwięcej "zabawy" było z ukształtowaniem przewodów powietrznych, trzeba się mocno zastanowić przed przystąpieniem do wyginania drucików.

Tak wygląda gotowy, kompletny silnik:

[Obrazek: th_P1040459.jpg][Obrazek: th_P1040458.jpg][Obrazek: th_P1040460.jpg]
Silnik posadzony już na swoim miejscu, mieści się na przysłowiową "żyletkę".
[Obrazek: th_P1040464.jpg][Obrazek: th_P1040463.jpg][Obrazek: th_P1040462.jpg]
Tutaj już zamknięty przedział, trzeba się sporo nagimnastykować, że by wszystko pasowało, żeby otwory się pokrywały itd. ciesze sie że mam ten etap już za sobą, teraz mam tylko nadzieje, że poszycie będzie pasowało :roll:
[Obrazek: th_P1040461.jpg][Obrazek: th_P1040467.jpg][Obrazek: th_P1040466.jpg][Obrazek: th_P1040465.jpg]

Teraz przystępuje do ostatniego przedziału tego pojazdu, czyli przedziału desantowego, większość elementów tam to "pudełka", z którymi jednak trochę schodzi, kolejne fotki pewnie gdzieś we wrześniu...
Odpowiedz
#11
Kolejna część, relacji, tym razem zaprezentuje to, co udało mi się zdziałać w przedziale desantowym.
Na początek rozciąłem poszycie wewnętrzne(cz. 79a) na mniejsze elementy, jak sie okazało to był dobry ruch, ponieważ poszycie nie pasuje do szkieletu, we wręgach w tylnej części po obydwu stronach wycięte są "łezki" i tu pojawia się problem, jeśli chcemy, żeby pasowało w tym miejscu, gdzie znajdują się łezki to brakuje poszycia z przodu, trzeba wybrać coś pomiędzy ... Kolejna rzecz to drzwiczki, trzeba się troszkę pobawić z zawiasami (mi zrobienie 4 zawiasów zajęło ok. 1,5h) trochę jest to bez sensu, ponieważ nie przewidziano koloru na drzwiczki od strony silnika, więc otwierane drzwiczki to zbędny "bajer". Dużo cierpliwości przy kształtowaniu wymagała cześć 79g (osłona mechanizmu przeniesienia napędu - pod żółtymi drzwiczkami). Do tej pory udało mi się zrobić tyle, reszta to w zasadzie prawie same "pudełka" i trochę drucików. Oto fotki:
[Obrazek: th_P1040631.jpg][Obrazek: th_P1040632.jpg][Obrazek: th_P1040633.jpg][Obrazek: th_P1040634.jpg][Obrazek: th_P1040635.jpg]

To tyle na dziś, kolejne fotki nie szybko jak sądzę ze względu na czasochłonność kolejnych elementów...

Pozdrawiam
Odpowiedz
#12
Kolejna aktualizacja szybciej niż sie spodziewałem, stosunkowo szybko udało mi się uporać z prawą stroną przedziału desantowego. Było to dość monotonne, ze względu na powtarzalność elementów ale efekt w miarę mnie zadowala Smile Nie ma się co specjalnie rozpisywać, podczas sklejania kolejnym elementów aparatury radiowej czyli tzw. "pudełek" dopracowałem swoją technikę ich klejenia ;-). Tak to wygląda na fotkach:
[Obrazek: th_P1040636.jpg][Obrazek: th_P1040638.jpg][Obrazek: th_P1040639.jpg][Obrazek: th_P1040640.jpg]
Przykleiłem już wręgę z prawej strony i tutaj UWAGA !!! Gdyby ktoś kleił ten model w przyszłości, nie przyklejajcie poszycia wewnętrznego bocznych ścianek kabiny, ja przykleiłem a przed przyklejeniem wręgi i tak musiałem tamto oderwać i przykleić do wręgi a następnie wkleić na swoje miejsce razem z wręgą. Poszycie wewnętrzne owej ścianki w miejscu przewidzianym na drzwi powinno wystawać poza obrys wręgi tyle co czarna "uszczelka" po zadrukowanej stronie. Mówię o tym dlatego, że nie widać tego w instrukcji...

No koniec jeszcze jeden element(93b), którego sposób zaprojektowania bardzo mi sie nie podoba. Moim zdaniem mimo dokładnego kształtowania ciężko to przyzwoicie skleić, tym bardziej że oklejka jest zbyt krótka żeby okleić te 2 zaokrąglone ścianki. Po drugie przy zaginaniu z jednej strony (w miejscu przejścia koloru jaśniejszego w ciemniejszy) powstanie półokrągła krawędź, która w moim mniemaniu nie wygląda to najlepiej...Ja ten element rozciąłem, podkleiłem zaokrąglone ścianki kartonem i okleiłem "górą" oklejką zrobioną z zapasu koloru, jest to ten element doklejany do ostatniej skrzynki...
[Obrazek: th_P1040641.jpg]

Lewa ścianka jest bardziej urozmaicona, więc pewnie zajmie trochę więcej czasu, w dodatkowo zaczyna sie szkoła, należy się spodziewać zwolnienia relacji..

Pozdrawiam
Odpowiedz
#13
Czas na kolejną aktualizacje...
w weekend pogoda nie rozpieszczała, więc przysiadłem do modelu i w efekcie ukończyłem wyposażenie lewej ścianki przedziału desantowego, w efekcie przedział mam już praktycznie skończony, zamknięty, rozpocząłem już oklejanie poszyciem, bałem się tego ale narazie idzie dobrze, bez niespodzianek. Na fotkach wygląda to mniej więcej tak:

[Obrazek: th_P1040644.jpg][Obrazek: th_P1040643.jpg]
[Obrazek: th_P1040649.jpg][Obrazek: th_P1040648.jpg]
[Obrazek: th_P1040651.jpg][Obrazek: th_P1040652.jpg]
Odpowiedz
#14
Niestety jestem zmuszony zawiesić relacje. Dalszy ciąg relacji nastąpi po maturze...zupełnie nie mam czasu na klejenie, przykro mi musicie uzbroić się w cierpliwośc.

Pozdrawiam
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  [R] An-14 - Orlik - skala 1:33 messer 26 3,540 15-02-2024, 11:53
Ostatni post: mirkuch
  [R] Ścigacz rzeczny KU-30 1:100 Orlik Pablo 9 1,984 18-12-2023, 08:23
Ostatni post: Pablo
  [R + G] SE 5a /1:25 / ORLIK MARIUSZ_G 98 30,938 11-12-2023, 04:12
Ostatni post: romfolmar
Tongue ZIS-6. 1:25. Orlik, ale Litewski Prunce 65 27,760 20-09-2023, 12:15
Ostatni post: Prunce
  [R] Rosomak 1:25 Orlik Adamw28 4 2,339 09-08-2023, 01:14
Ostatni post: Adamw28
  [R] USS Heermann (DD-532) 1:200 Military Model 6/2006 Sprudin 57 18,585 20-06-2023, 06:47
Ostatni post: Sprudin
  [R] Kaplica Matki Bożej Śnieżnej 1:120 Orlik marcin1323 4 1,527 07-05-2023, 01:20
Ostatni post: żółtodziób
  [Relacja] Messerschmitt Bf 109E-4 [Kartonowy Arsenał 2/2007] cloudwalker 29 16,152 31-01-2022, 07:55
Ostatni post: Karas
  RMS TITANIC -Mały Modelarz, Relacja z budowy. Peno 6 4,048 14-08-2021, 09:30
Ostatni post: ZbiG
  [R] Trzy pokolenia... Jedna relacja tomo11 6 3,422 14-08-2021, 10:10
Ostatni post: tomo11

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości