Forum używa ciasteczek
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[R] A6M2 Mitsubishi Zero - Wydawnictwo WAK
#26
To nie lepiej poczekać, aż przyjdzie porządny nożyk, zamiast niszczyć wycinankę? Smile

A krzywizn nie wycinaj "dzięcioleniem", tylko stosuj metodę krótkich, łukowatych cięć, odcinając po kawałku nadmiar. Nie wiem, czy potrafię to wytłumaczyć, ale kiedy chcesz wyciąć coś po łuku, nie tnij całości i nie "dzięciol", tylko krótsze odcinki.

[Obrazek: 1zlx7oo.jpg]

Ten, jakże elegancki i subtelny obrazek nie przedstawia kogoś z rzadkim owłosieniem i okrągłą głową, tylko ogólną poradę dotyczącą wycinania krzywizn Big Grin Ale i tak, bez ostrego noża nie pomoże, bo i na prostych wtedy wychodzi, jak wychodzi. I tyle tego mądrzenia się.
Odpowiedz
#27
Najlepsze rozwiązania to proste rozwiązania! Dzięki - na pewno zastosuję się do tego Smile - do większych kółek staram się stosować cyrkiel wycinający otwory - ale też aby efekt był dobry trzeba umiejętnie się posługiwać - kwestia praktyki i będzie dobrze Smile.
Na macie: ???
Moje wypociny:
A6M2 Mitsubishi Zero
Nie ukończone:Ba-64
Odpowiedz
#28
Odnoszę wrażenie że Twoim problemem jest pośpiech, wyluzuj trochę , spokojnie.Moja rada jest następująca: nie sklejaj modelu samolotu, sklejaj model osłony silnika, model stateczników, model podwozia itd. Dopiero na końcu posklejaj to wszystko w całość.
Po prostu do każdej części podchodź tak jak by była odrębnym modelem, a nie kawałkiem papieru który wypadałoby gdzieś tam upchnąć.
Powodzenia.
Odpowiedz
#29
(20-03-2014, 01:50)Navi link napisał(a):Odnoszę wrażenie że Twoim problemem jest pośpiech

Muszę się zgodzić - powrót do modelarstwa jest dobrym pretekstem aby popracować nad cierpliwością, której ostatnio mi trochę brakuje. Na pewno przy kolejnym modelu wszystkie cenne uwagi uwzględnię - w tym dotyczącą sklejania poszczególnych "bloków" modelu osobno (dopieszczenie szczegółów, odpowiedni retusz).
Na macie: ???
Moje wypociny:
A6M2 Mitsubishi Zero
Nie ukończone:Ba-64
Odpowiedz
#30
(20-03-2014, 11:53)marcelo80 link napisał(a):Najlepsze rozwiązania to proste rozwiązania! Dzięki - na pewno zastosuję się do tego Smile - do większych kółek staram się stosować cyrkiel wycinający otwory - ale też aby efekt był dobry trzeba umiejętnie się posługiwać - kwestia praktyki i będzie dobrze Smile.

Ja bym polecił jeszcze baterię krzywików - do kupienia w każdym hipermarkecie czy papierniczym. Nawet w Empiku. Wszystkie swoje modele ciąłem krzywikami a jak krzywizna już była całkiem kosmiczna wtedy ręcznie. Ale delikatnie, swobodną ręką po lini i tak kilka razy aż nóż złapie wcięcie i sam pójdzie. Krzywiki są niestety plastikowe i szybko się zużywają więc trzeba ostrożnie przy nich nóż prowadzić.
Cyrkiel jest najlepszy pod warunkiem, że masz możliwość wyznaczenia środka. Oraz, że kółko nie jest zbyt małe  Smile

Do małych kółek najlepsze wycinaki samodzielnie wykonane lub dobrze naostrzone te kupione w Castoramie.
Albo wydzięciolić  ;D

A najbardziej w Twojej relacji podoba mi się Twoje podejście do tych krytycznych uwag. Takich spokojnych i rzeczowych odpowiedzi na krytykę dotyczącą jakości wykonania to na prawdę nie widziałem. PDT_Armataz_01_34 Zwykle ludzie się ciężko obrażają .
Ze swojej strony dodałbym jeszcze zwrócenie uwagi na jakość i wielkość zdjęć... Zajrzyj TU . Nawet jak robisz zdjęcia telefonem to kilka porad możesz zastosować.

Pozdrawiam i życzę powodzenia
Odpowiedz
#31
@Lukee
Każda podpowiedź jest na wagę złota - czasami wydają się oczywiste, ale w ferworze zabawy z kartonem po prostu się o nich zapomina lub nie zwraca uwagi.

Do wybijania mniejszych otworów posiadam wybijak rewolwerowy, zakupiłem również jakiś czas temu przyrząd pierwszy od lewej:
[Obrazek: 100420385_1_644x461_przybory-kreslarskie...krakow.jpg]
Zakup krzywików to dobry pomysł - może uda się pogrzebać na googlach i znaleźć ich metalowe odpowiedniki - a może w przypadku trudności - nawet spróbować gdzieś zamówić wykonanie takich krzywików w metalu...

EDIT: paczuszka z Olfą AK3 już doręczona Smile - teraz zobaczymy czy to wina ostrza czy moich koślawych rąk Smile
Na macie: ???
Moje wypociny:
A6M2 Mitsubishi Zero
Nie ukończone:Ba-64
Odpowiedz
#32
Dzisiaj przyszła pora na skrzydełka - oj - błędów podręcznikowych co nie miara  PDT_Armataz_01_33

Ale po kolei - najpierw okleiłem pozostałymi elementami szkielet skrzydeł - niestety elementy wycięte laserowo są bardzo delikatne - chwila nieuwagi i albo mamy rozszczepienie warstw tekturki "laserówki" albo odkształcenie - jakoś to udało się mimo wszystko skleić do kupy:

[Obrazek: 6f2fd4f1f1e3616fm.jpg]

Następnie w ruch poszedł nowy nabytek - AK3 - przede wszystkim mile zostałem zaskoczony poręcznością uchwytu (lekka i wygodna rączka) - następnie próbowałem zastosować podane powyżej techniki wycinania zakrzywień - generalnie jest na  PDT_Armataz_01_34 chociaż jeszcze "ząbki" tu i ówdzie się pojawiają - tak wygląda wycięte skrzydło:

[Obrazek: 8380facbea26ca74m.jpg]

Następnie rozpocząłem etap formowania - i tutaj porażka za porażką Sad - najpierw przy próbie uformowania skrzydła - karton zamiast ładnie się formować - zaczął się łamać (niestety próby zmiękczenia powierzchni poprzez rozwałkowanie skrzydeł na podkładce od myszki nie udawały się - wynika to chyba ze zbyt dużej powierzchni elementu) - potem kolejny babol - bo przy sklejaniu skrzydeł - część szkieletu pięknie się rozlazła Sad - no i klasyczny zonk w postaci krowich żeber Sad - po raz kolejny zbyt nerwowo i za szybko....Efekt już po doklejeniu do całości jak poniżej:

[Obrazek: a13d8c2a7cff5540m.jpg]

Jutro prawdziwy test dla mnie - czyli kółeczka Smile - nigdy jeszcze kółeczek nie sklejałem - a więc ręką będzie drżeć.....

ps. patrząc na inne relacje początkujących - spokojnie plasuję się na ostatnim miejscu......Ale walczę dalej.
Na macie: ???
Moje wypociny:
A6M2 Mitsubishi Zero
Nie ukończone:Ba-64
Odpowiedz
#33
Cześć marceolo 80, jesteś w gronie posiadaczy japońskiej technologi cięcia papieru :razz:, teraz jak już posiadasz tą wiedzę, korzystaj do woli (nożyk zawsze ostry ma być). A co do krawędzi natarcia skrzydła to -- niezbędny jest BCG, smarujesz od spodu krawędź skrzydełka i formujesz na druciku odpowiedniej średnicy i tyle.
Odpowiedz
#34
BCG zamówione+druczki o różnej średnicy Smile
Na macie: ???
Moje wypociny:
A6M2 Mitsubishi Zero
Nie ukończone:Ba-64
Odpowiedz
#35
(20-03-2014, 10:32)marcelo80 link napisał(a):(...)
Następnie rozpocząłem etap formowania - i tutaj porażka za porażką Sad - najpierw przy próbie uformowania skrzydła - karton zamiast ładnie się formować - zaczął się łamać (niestety próby zmiękczenia powierzchni poprzez rozwałkowanie skrzydeł na podkładce od myszki nie udawały się - wynika to chyba ze zbyt dużej powierzchni elementu) - potem kolejny babol - bo przy sklejaniu skrzydeł - część szkieletu pięknie się rozlazła Sad - no i klasyczny zonk w postaci krowich żeber Sad - po raz kolejny zbyt nerwowo i za szybko....Efekt już po doklejeniu do całości jak poniżej:

(...)

Oczywiście, że łatwiej formuje się krótkie rurki ale zapewniam, że skrzydła również można precyzyjnie obrobić.
Tutaj masz kilka przykładów jak to robili inni.

http://www.papermodels.pl/index.php?topic=12103.20
http://www.papermodels.pl/index.php?topic=12723.20
http://www.papermodels.pl/index.php?topi...7#msg72707

Jest kilka sposobów:
1. przede wszystkim zapewnij dobre podparcie w miejscu krawędzi natarcie (rzekłbym element kluczowy) czyli sztywne wypełnienie.
2. najpierw poszycie skrzydła przeciągnij po krawędzi stołu (tylko równomiernie dociskając i z wyczuciem by już w tym momencie nie pognieść kartonu) najmocniej przy krawędzi natarcia.
3. przygotuj sztywny pręt o długości tak ze dwa razy większej niż długość skrzydła (najlepiej stalowy z oskrobanej elektrody spawalniczej).
4. Zwilż jak Ci radził zbin krawędż natarcia i na miękkim podłożu (najlepiej podkładka pod mysz lub gruby płat mikrogumy obowiązkowo na stole) dociśnij pręt do papieru tak by zagłębił się w podłoże. Możesz teraz spróbować "wałkować" prętem w kierunku krawędzi spływu - oczywiście delikatnie.
5. Jak już wstępnie uformujesz krawędź to możesz w powietrzu docisnąć papier palcami do pręta a potem zostawić tak złożony płat do wyschnięcia.

Po kilku minutach zauważysz, że płat sam się zwinął - jak BCG wysycha to delikatnie ściaga papier. Potem pozostaje już tylko nałożenie poszycia na szkielet, posmarowanie BCG ponownie miejsc styku i dociśnięcie.

Tak robiłem swoją Balillę...

Pozdrawiam

PS
Proponuję Ci byś najpierw napisał w relacji co zamierzasz aktualnie robić to może ktoś udzieli Ci rady jak to zrobić najlepiej  Smile

Na przykład, jeżeli będziesz kleił podwozie to pewnie będziesz musiał pozwijać jakieś rurki. Ja osobiście nie lubię rolować bo papier się niszczy więc też mogę poradzić Ci przejrzenie moich relacji (np TU) gdzie opisałem jak precyzyjnie zwinąć taką rurkę. Te patenty również masz w poradniku
Odpowiedz
#36
@Lukee - dzięki za wyczerpujące porady Smile - w kolejnym latadełku skorzystam z porady Smile. Czekam na BCG.

Jeżeli dzisiaj czas pozwoli wieczorkiem - zabieram się za podwozie  - wydaje się niezbyt skomplikowane (nie ma drutologii, vide: instrukcja na pierwszych stronach niniejszej relacji) - ale będzie to moje pierwsze podwozie w historii a więc mimo wszystko jakieś tam wyzwanie. Do kół podejdę na dwa sposoby:
- pierwszy - standardowy - czyli z wykorzystaniem elementów dostępnych w wycinance,
- drugi - jeżeli pierwszy nie da zadowalającego efektu - to kółeczka przygotuję z pełną obróbką i malowaniem.
Na macie: ???
Moje wypociny:
A6M2 Mitsubishi Zero
Nie ukończone:Ba-64
Odpowiedz
#37
Ja skrzydła i większe elementy kadłubów formuje na udzie(miękka i duża powierzchnia)średnim pędzelkiem,ale o bardzo długim drewnianym trzonku....,około 30 cm.Efekty są super:nie zdarzyło mi się nigdy załamać skrzydła.Można także jakimś prętem,ale sztywnym.Ja mam nierdzewkę 8mm.Próbowałem kiedyś prętem z elektrody 5mm,ale się wygina na długim skrzydle i niestety wtedy trudno dobrze uformować.
A co się tyczy takich elementów jak skrzydła czy elementy kadłuba,to się nie męczę nożykami przy pomocy krzywików,tylko biorę dobre,ostre nożyczki i wycinam :razz:
Odpowiedz
#38
Witam ponownie - tym razem zgodnie z obietnicą na warsztat poszły nogi pod kółeczka. Oczywiście nie obyło się bez kilku wpadek - trochę to wina rysunków montażowych, ale również i moja wina.
Najpierw wyciąłem pierwsze elementy - jak widać nadal jeszcze dużo pracy nad jakością cięć (tym razem utrudnieniem była powierzchnia podklejona tekturą 0,5 mm):

[Obrazek: 85b5c5f288c797ecm.jpg]

I teraz albo to moja wina, albo błędne oznaczenie w zakresie konieczności podklejenia aż dwóch elementów (zgodnie z instrukcją cz. 23 i 24 wymagały podklejenia tekturą 0,5 mm) przy przymiarce jedna z części wystawała ponad oklejkę właśnie o szerokość tektury - chwilę podrapania się po głowie - i szybka decyzja o usunięciu z jednej z części tektury - następnie odpowiednie uformowanie tak aby je móc razem skleić już w zagiętej formie - następnie po uformowaniu oklejenie oklejką i jakoś to się udało ("jakoś" to trafne określenie - bo do czystości sklejenia brakuje dużo).

Dodatkowo przygotowałem druciki, które wymagały oklejenia (tutaj zastosowałem technikę na podklejenie BCG - przy czym zamiast klasycznego BCG zastosowałem odpowiednik BCG z empiku (wydaje mi się że to to samo - bo i nawet w nazwie występuje skrót BC, konsystencja płynna - następnym razem pokaże foto tego kleju) i wszystko ślicznie zwinęło się w rulonik.

Następnie wszystko razem skleiłem - i efekt jak niżej - do poprawy na 100 druciki do zamocowania kół (przekombinowałem bo powinienem przewiercić otwory przez profil części - byłaby to stabilniejsza konstrukcja....):

[Obrazek: 5a8726c784cacdc9m.jpg]

W niedzielę kolejne wyzwanie: koła.
Na macie: ???
Moje wypociny:
A6M2 Mitsubishi Zero
Nie ukończone:Ba-64
Odpowiedz
#39
marcelo- Ty jednak jesteś uparty, myślisz że jak nie jak nie zamieścisz aktualizacji relacji codzienne to ktoś Cię zlinczuje? To nie jest "wyścig szczurów". Przyjmij zasadę "starożytnych Chińczyków" - doskonałość leży w szczegółach.
Odpowiedz
#40
(22-03-2014, 02:17)Navi link napisał(a):marcelo- Ty jednak jesteś uparty, myślisz że jak nie jak nie zamieścisz aktualizacji relacji codzienne to ktoś Cię zlinczuje? To nie jest "wyścig szczurów". Przyjmij zasadę "starożytnych Chińczyków" - doskonałość leży w szczegółach.

Święte słowa.....Przy kółeczkach obiecuję sobie zrobić tak aby efekt był zadowalający (skany są - a więc można będzie próbować do upadłego).

A z innej pary kaloszy - znalazłem w rodzinnym domu kartonówkę AH-64 Apache z wydawnictwa FlyModel w stanie co najmniej dobrym (ale bez szans póki co do sklejenia przeze mnie).

[Obrazek: 25220302567.jpeg]
Kupione jak się nie mylę z 18 lat temu...Widzę że dzisiaj cena tego cuda jest całkiem niezła (widziałem nawet za 65 pln....)
Na macie: ???
Moje wypociny:
A6M2 Mitsubishi Zero
Nie ukończone:Ba-64
Odpowiedz
#41
Witam po krótkiej przerwie. Obecnie na tapecie konstrukcja podwozia - zdarzył się mały "wypadek" - moja piękniejsza połówka postanowiła zrobić porządek na półce z modelem i częściami (znajdowały się tam dźwigary do kół) - no i tradycyjnie jeden z dźwigarów zaginął.....niestety skanów nie miałem - a więc trzeba było zrobić go z "pamięci" - udało się - i jak na moje umiejętności jest całkiem nieźle.

Dokonałem też prób mocowania - ale tutaj niestety wyszło brak przewidywania kolejnych kroków - i dźwigary z kółkami są bardzo niestabilne - dzisiaj będę kombinował z jakąś konstrukcją stabilizującą, która nie będzie szpeciła całego modelu. Obecnie wygląda to tak:

[Obrazek: 910afdccb734d1c4m.jpg]

Do poprawy osłona (niestety lekko się dokleiła do dźwigara koła) + retusz.

ps. nie mogę przeboleć że tak się pośpieszyłem ze skrzydłami Sad - na zdjęciu wygląda to bardzo słabo....
Na macie: ???
Moje wypociny:
A6M2 Mitsubishi Zero
Nie ukończone:Ba-64
Odpowiedz
#42
Porada na przyszłość ... gdy zaginasz poszycie skrzydła na pół , to najpierw przejedz po krawędzi stołu.  Z resztą temat powielany wielokrotnie możesz dokładnie przejrzeć fora modelarskie , unikniesz tych załamań na krawędziach natarcia.
W budowie: ..... ..... ....
[b]Zbudowane

Roweromaniak : https://www.youtube.com/watch?v=jKyWii8RxqA[/b]
Odpowiedz
#43
Faktycznie - krawędź natarcia się połamała.
Od niedawna prowadzę zajęcia z dziećmi i widzę, że to wcale nie jest takie proste gdy nie ma się zbyt dużego doświadczenia w kształtowaniu kartonu. Ja już po prostu nie za bardzo pamiętam, jak wygladały moje pierwsze modele, ale zapewne było podobnie, chociaż w tamtych czasach instrukcja w Małym Modelarzu była kopalnią różnych patentów modelarskich. Dzisiaj instrukcje często są bardzo lakoniczne, ale za to jest forum.  :mil11:
Wracając do krawędzi natarcia - dodatkowym patentem, który osobiście stosuję przy kształtowaniu skrzydła jest po przeciągnięciu części na krawędzi w moim przypadku linijki, pomalowanie od spodu części w miejscu zagięcia rozcieńczonym wikolem. Klej wsiąkając w papier zmiękcza go, co ułatwia kształtowanie, a po wyschnięciu utrwala kształt, więc zaleta jest podwójna.
Na macie:  Lockheed P-38G
W pudełku leżą napoczęte TKS, Buffalo i Mustang - może kiedyś je skończę.
Odpowiedz
#44
seb545, Piotreq - dzięki za porady - obiecuję wypróbować obie przy kolejnym latadełku - generalnie w teorii niby wszystko wiedziałem - ale jak przyszło co do czego - to wynik jest taki jak na zdjęciach.

A tymczasem popełniłem kolejne podzespoły samolotu - udało mi się skleić kółko tylne (wyszło - jak na mnie - nienajgorzej - zdjęć niestety nie mam - ale następnym razem zamieszczę), oraz udało się skleić zbiornik paliwa (poprawka) - po raz kolejny laserowe wręgi okazałe się za małe - "nadrobiłem" klejem - co było bronią obosieczną - bo wręga się dopasowała, ale troszkę kleju "wyszło" na zewnątrz....Zdjęcia poniżej (debiut groszówki Big Grin):

[Obrazek: 952bdaea141a0169m.jpg] [Obrazek: 58f5fb16cf42b9edm.jpg] [Obrazek: 7d15fbcf42546fa4m.jpg]
[Obrazek: 157f4e7707ec281bm.jpg]

Teraz czas na kabinę - będę się starał ją wykonać oczywiście jak najlepiej i najładniej (z wykorzystaniem taśmy dwustronnej) - poniżej kilka pytań:
- jaki materiał najlepiej nadaje się na "oszklenie" kabiny?
- czy każde z okienek "szklić" osobno czy też każdy pasek z okienkami razem?
Na macie: ???
Moje wypociny:
A6M2 Mitsubishi Zero
Nie ukończone:Ba-64
Odpowiedz
#45
Ta bomba to zbiornik paliwa.
Odpowiedz
#46
(28-03-2014, 10:04)spinynorman link napisał(a):Ta bomba to zbiornik paliwa.

:oops: - dobrze że nie napisałem że to torpeda....
Na macie: ???
Moje wypociny:
A6M2 Mitsubishi Zero
Nie ukończone:Ba-64
Odpowiedz
#47
spinynorman: jakby był odczepiany w locie, to jako bomba też by mógł służyć Big Grin

(28-03-2014, 09:43)marcelo80 link napisał(a):po raz kolejny laserowe wręgi okazałe się za małe - "nadrobiłem" klejem - co było bronią obosieczną - bo wręga się dopasowała, ale troszkę kleju "wyszło" na zewnątrz....

Pomysł dobry, ale.... Jeśli nadrobiłbyś klejem typu Wikol, to twardnieje on po jakimś czasie, można szlifować do żądanej średnicy i nie wychodzi nigdzie. Jeśli klej wyszedł, to znaczy, że nie wysechł jak kleiłeś (nadrabiałeś) w takim razie nie miałeś nad nim kontroli.

(28-03-2014, 09:43)marcelo80 link napisał(a):- jaki materiał najlepiej nadaje się na "oszklenie" kabiny?
- czy każde z okienek "szklić" osobno czy też każdy pasek z okienkami razem?

Ilu ludzi tyle pomysłów, musisz poprzeglądać relacje. Robienie owiewki z kopyta i "wygrzewanie" z przeźroczystego plastiku rzecz wspaniała, ale do tego trzeba troszkę popracować i potrenować.
Pasek? Raczej nie, możesz nie uchwycić dobrze krzywizny. TUTAJ znajdziesz relację, gdzie kabina wykonana jest z pojedynczych "okienek".
Aby palce były w stanie wykonać to czego oczy nie widzą a głowa wymyśli / Nikt nie mówił, że będzie łatwo i dotrzymał słowa
W stoczni   #  Hall of fames: Mosquito / PZL P11cRXIIID Lublin / P47D-11 Thunderbolt / HMS Ark Royal Mosq uito
Odpowiedz
#48
(28-03-2014, 10:28)qbas link napisał(a):spinynorman: jakby był odczepiany w locie, to jako bomba też by mógł służyć Big Grin

Ale to Japońce, im brakowało takiej umiejętności improwizacji, jaką posiadają Polacy Big Grin
Odpowiedz
#49
(28-03-2014, 10:28)qbas link napisał(a):TUTAJ znajdziesz relację, gdzie kabina wykonana jest z pojedynczych "okienek".

Dzięki za link - generalnie jednak nie rozwiązuje to problemu zastosowanego materiału Smile - popróbuję z różnymi materiałami - może zamieszczę jakiś mały tutorial pt. "Jak amator zabiera się za kabinę" Smile
Na macie: ???
Moje wypociny:
A6M2 Mitsubishi Zero
Nie ukończone:Ba-64
Odpowiedz
#50
Sposoby na materiał masz różne. Mogą to być w miarę cienkie plastiki tak powszechne dzisiaj w pakowaniu (np góra wieczka od jogurtu). A może też jak masz dostęp albo możesz kupić folia do ekranów telefonów lub innych wyświetlaczy LCD. Coś takiego na pewno znajdziesz na aledrogo lub w sklepach z telefonami albo aparatami fotograficznymi.
Aby palce były w stanie wykonać to czego oczy nie widzą a głowa wymyśli / Nikt nie mówił, że będzie łatwo i dotrzymał słowa
W stoczni   #  Hall of fames: Mosquito / PZL P11cRXIIID Lublin / P47D-11 Thunderbolt / HMS Ark Royal Mosq uito
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Dewoitine D.520C1, skala 1:33, Wydawnictwo WAK mirkuch 2 836 07-04-2024, 01:07
Ostatni post: mirkuch
  (G) A6M2 Kartonowa Kolekcja pierwszy model w życiu maciekz45 13 7,931 28-03-2015, 01:33
Ostatni post: łosiu
  [R] Ba-64B (Wydawnictwo Modelik) marcelo80 15 10,026 05-03-2015, 04:37
Ostatni post: caban7
  [R] Stock Car – Mitsubishi Lancer MaxDamageShot 2 3,236 14-10-2014, 09:37
Ostatni post: MaxDamageShot
  [R] A6M2 Zero - Mały Modelarz yemu 31 11,602 13-06-2014, 03:28
Ostatni post: Grzegorz1982
  Albatros D.V wydawnictwo Modelik 1:33- mój pierwszy dwupłat lepiacz lsw 12 5,922 09-05-2014, 08:24
Ostatni post: Paweł O
  [R/G] A6M2 ZERO Mały Modelarz maniek15 58 20,139 24-02-2013, 04:18
Ostatni post: Shinigami
  [Relacja] Mitsubishi A6M2 ZERO MM 12/2000 Daiw321 10 5,788 07-02-2013, 10:04
Ostatni post: Bartko28

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości