02-02-2013, 09:06
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-02-2013, 09:43 przez kolodzieju.)
Witam
Przedstawię wam moja metodę robienia szprychowanych kółek do tzw. druciaków.
1. Zaczynamy od rozmierzenia i wycięcia przyszłego koła . Na elementach, które posłużą nam za obręcz zaznaczamy miejsca późniejszych nacięć.
2. Do imitacji szprych używam cienkiej gumki modelarskiej/GPM/. W pierwszej fazie nacinamy skalpelem tylko sześć punktów. A to dlatego żeby nie osłabić konstrukcji. I zaczynamy przeplatanie.
Ważne jest by po pierwszym „oplocie” przełożyć koniec przez drugie nacięcie.
3. W tym momencie należy włożyć w środek wcześniej przygotowaną oś naszego koła. Tak, aby gumka opierała się na brzegach osi naprzemiennie.
Jak się uda to zrobić /grozi szewska chorobą / Robimy dalszy oplot.
Tak samo aż do ukończenia oplotu przez wszystkie nacięcia. Wówczas miejsca gdzie przechodzi gumka należy zabezpieczyć SG. Warto też zadbać o ułożenie osi by była w środki i symetrycznie.
4. Teraz robimy kolejne nacięcia i analogicznie wykonujemy oplot
A gdy mamy już zabezpieczone Sg, również w miejscu gdzie gumki opierają się na osi. Zaznaczamy kolejne miejsca nacięć miedzy już wykorzystanymi. Teraz już wszystkie na okręgu naszego koła. Jest ono już na tyle sztywne że nie ma obawy o jego wytrzymałość.
5. Mając już cały „zaglutowany” oplot, malujemy go na srebrny kolor. Następnie zabieramy się za opony. Po sklejeniu w całość, zostaje nam szlifowanie. Po nadaniu odpowiedniego kształtu malujemy na pożądany kolor
I gotowe.
Nie jest to oczywiście odwzorowanie szprych rowerowych, ale myślę, że takie wykonanie znacznie podnosi atrakcyjność naszego modelu.
Przedstawię wam moja metodę robienia szprychowanych kółek do tzw. druciaków.
1. Zaczynamy od rozmierzenia i wycięcia przyszłego koła . Na elementach, które posłużą nam za obręcz zaznaczamy miejsca późniejszych nacięć.
2. Do imitacji szprych używam cienkiej gumki modelarskiej/GPM/. W pierwszej fazie nacinamy skalpelem tylko sześć punktów. A to dlatego żeby nie osłabić konstrukcji. I zaczynamy przeplatanie.
Ważne jest by po pierwszym „oplocie” przełożyć koniec przez drugie nacięcie.
3. W tym momencie należy włożyć w środek wcześniej przygotowaną oś naszego koła. Tak, aby gumka opierała się na brzegach osi naprzemiennie.
Jak się uda to zrobić /grozi szewska chorobą / Robimy dalszy oplot.
Tak samo aż do ukończenia oplotu przez wszystkie nacięcia. Wówczas miejsca gdzie przechodzi gumka należy zabezpieczyć SG. Warto też zadbać o ułożenie osi by była w środki i symetrycznie.
4. Teraz robimy kolejne nacięcia i analogicznie wykonujemy oplot
A gdy mamy już zabezpieczone Sg, również w miejscu gdzie gumki opierają się na osi. Zaznaczamy kolejne miejsca nacięć miedzy już wykorzystanymi. Teraz już wszystkie na okręgu naszego koła. Jest ono już na tyle sztywne że nie ma obawy o jego wytrzymałość.
5. Mając już cały „zaglutowany” oplot, malujemy go na srebrny kolor. Następnie zabieramy się za opony. Po sklejeniu w całość, zostaje nam szlifowanie. Po nadaniu odpowiedniego kształtu malujemy na pożądany kolor
I gotowe.
Nie jest to oczywiście odwzorowanie szprych rowerowych, ale myślę, że takie wykonanie znacznie podnosi atrakcyjność naszego modelu.