Forum używa ciasteczek
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
F-4E Phantom GPM 5/99 1:33
#1
[Obrazek: th_IMG_0500.jpg]
Model, będący przedmiotem niniejszej recenzji jest jednym z najlepszych modeli Phantoma w skali 1:33. Jego autorem jest pan Zbigniew Sałapa. Niewątpliwie najmocniejszą jego stroną jest opracowanie graficzne. Świetnie odtworzone barwy low-vis oraz realistyczne ślady eksploatacyjne przyciągają wzrok każdego miłośnika modelarstwa kartonowego. Model został maksymalnie zunifikowany z innym Phantomem tegoż autora a mianowicie F-4B. Podobnie jak w innych nowszych wydaniach GPM bardzo dobrze prezentuje się okładka. Całość zajmuje 14 kolorowych kartonowych arkuszy z częściami oraz dwa z elementami szkieletu. Rysunki montażowe są czytelne, choć mogłoby być ich nieco więcej. Wspomniana unifikacja z F-4B okazała się niezbyt udanym pomysłem, bowiem w modelu pominięto tak charakterystyczne dla wersji „lądowych” przetłoczenia na skrzydłach. Wszystkie elementy składające się na płaty są po prostu przerysowane z Phantoma „B”. Poza tym model ma też zły kształt osłony kabiny załogi-jest przede wszystkim zbyt wąska, dodatkowo przednia szyba pancerna jak i osłona kabiny II pilota/nawigatora mają niewiele wspólnego z oryginałem. Teoretycznie można zbudować model z odsłoniętą anteną radaru, niestety jest ona identyczna z anteną z modelu w wersji „B”, co powoduje iż nie pozostaje nic innego jak wykonać wspomnianą antenę samodzielnie, albo po prostu pominąć ten element i wykonać „zamkniętą” przednią część kadłuba. Jeśli chodzi o uzbrojenie jest ono identyczne z Phantomem „B”: 6 bomb, 4 x AIM 7 „Sparrow” , 4 x AIM 9 „Sidewinder” plus trzy podwieszany zbiorniki z paliwem. Niestety i w przypadku uzbrojenia jest błąd: rakiety proponowane przez pana Sałapę nie przypominają za bardzo jakiejkolwiek wersji Sidewindera. Należy jednak podkreślić, że mimo wymienionych wad model jest absolutnie warty zakupu, tym bardziej że jest dobrze spasowany i sklejony prezentuję się bardzo efektownie. Całkowicie natomiast jest niezrozumiała polityka wydawnicza GPM-u. Mając dobry model F-4E zaprzestał jego dodruków, oferując modelarzom znacznie gorszego Phanotma w wersji "B". Niemniej po ostatnich wznowieniach F-15E oraz A-7D można mieć nadzieję, że przyjdzie też pora na F-4E.
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  F-4E Phantom Hobby Model nr 59 1:33 Maciej 0 5,060 12-01-2007, 07:21
Ostatni post: Maciej
  F-4J Phantom Kartonowy Arsenał 5-6/95 1:33 Maciej 0 6,000 12-01-2007, 06:26
Ostatni post: Maciej
  F-4B Phantom GPM 6/99 1:33 Maciej 0 4,486 12-01-2007, 06:22
Ostatni post: Maciej

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości