[R/G] Kościół św. Idziego Inowłódz wg projektu Tomasza K. 1:150

[szebi]

Witam was serdecznie w kolejnej mojej relacji. Ostatnio urzekły mnie budowle, a to szczególnie po ostatnich wypadach z moją rodzinką. Jakiś czas temu byłem niedaleko Tomaszowa Maz. w miejscowości Konewka i Jeleń, gdzie zwiedzić można schrony kolejowe z okresu II wś. przeznaczone dla pociągów sztabowych A. Hitlera. Idąc za ciosem, sprawdziliśmy, że w miejscowości Inowłódz leżącej niedaleko Konewki znajduje się stary romański kościółek z XII w. p.w. św. Idziego. Mając parę wycinanek romańskich rotund i kościółków projektu P. Hejla z Czech pomyślałem, że ten będzie perełką w kolekcji. Dzięki uprzejmości naszego forumowego kolegi i projektanta Tomasza K. pomysł ten mogę zrealizować i przy okazji podzielić się nim z wami. Mam nadzieję, że odpoczniecie trochę od karabinów i pancerza przy mojej relacji.

A oto główny sprawca:



A tak prezentuje się wycinanka:



No i pierwsze cięcia, postanowiłem nieco wzbogacić sam model w otoczenie fauny, stąd taki kształt podstawki:



Pozdrawiam
szebi

[Hastur]

Fajniutki projekt. Chętnie popatrzę.

[Raven]

o! szebi !
Dawno nic nie pokazywałeś?. Pooglądamy, wszak będzie na czy m oko zawiesić.
Pozdro 

[szebi]

Witam po przerwie. Tym razem skromnie, bo tylko okna, takie uroki pracy zawodowej. W oknach wieży dorobiłem żaluzje, a w pozostałych podkleiłem folią by uzyskać szklisty efekt. Całość pokazana na zdjęciach to 201 części:



Teraz można brać się za szkielet, modelu zacznie przybywać

Pozdrawiam
szebi

[szebi]

Część dalsza relacji. Powstała część główna kościółka wraz z prezbiterium i zakrystią. Pora na wieżę. Później pomyślę nad uplastycznieniem dachu.



Pozdrawiam
szebi

[Arovist]

Cześć Szebi, kopę lat 
Mam taką uwagę: oglądając kościół w bliska zauważyłeś na pewno, że kamienie tworzące ściany nie są idealnie równe. I czy masz zamiar jakoś to uwidocznić w modelu?

Pozdro,
Arovist

[vansen]

Qrde, Szebi-san, taki wielkoformatowy modelarz, a zdjęcia takie masiupkie i guano widać...

[szebi]

Wieża.

Podobnie jak w reszcie modelu powycinałem otwory (próbuję dociec czemu one właściwie służyły) oraz podkleiłem je czarnym tłem.



Powklejałem uprzednio sklejone okna.



No i pogląd na całość:



Pora na zadaszenie tego wszystkiego.

Aro łobuzie  Nic z tymi kamieniami nie będę robił, model mieści się na dłoni.
Vansen teraz lepiej?

Pozdrawiam
szebi

[wojtus]

Szebi z tego co się orientuje to te kwadratowe otwory w ścianach służyły jako podstawa do rusztowania. Wkładałeś tam belkę, kładłeś dechę i sobie budowałeś. Nie wiem czy na pewno tak było, ale taką historię słyszałem.

A tak poza tym, to czekam aż stocznia ruszy

[vansen]

Vansen teraz lepiej?

Pozdrawiam
szebi

:milbravo:

[Arovist]

Siema siema,

Nic z tymi kamieniami nie będę robił, model mieści się na dłoni.
I właśnie dlatego pytam. Niepodobne to do Ciebie...  :ble:

[ceva]

Tak mi się skojarzyło z pojemnością dłoni...  :roll: :razz: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
https://www.youtube.com/watch?v=83S_1tFoth0

[szebi]

...dach





Pozdrawiam
szebi

[air_22]

Dachowka malyna
Jak ją robiłeś? Tak jest w wycinance czy Twój pomysł?

[Japończyk]

Wolę oglądać Twoje okręty, ale przed tym wykonaniem
ukłony niskie składam.
:milbravo:  :milbravo:  :milbravo:
Pozdr.

[Kroolo]

No właśnie, dachówka fajniutka. Jak to gniotłeś, jakiś przyrząd?

[szebi]

Dachówka robiona jest dosyć prosto lecz była to mrówcza robota. Otóż każda dachówka wycinana i klejona jest osobno i każdy następny rząd na zakładkę z poprzednim. Tak jak prawdziwa dachówka. Teksturę wyszukałem na wujku google i mniej więcej pomniejszyłem do skali dachówki zaprojektowanego modelu. Efekt  faktycznie odzwierciedlił włożony wkład pracy.

[vansen]

Ale wariot!! :milbravo:

[szebi]

Witam. Budowa dobiegła końca.

Wielu z was zadaje na forum pytania jak robić drzewa od podstaw zamiast wywalić 50 zł za sztukę. oto mój sposób:

1. Odcinam ok 20 drucików o długości zdwojonej w stosunku do wysokości oczekiwanego drzewa.
2. Łamię w połowie i skręcam w taki sposób, by formować gałęzie. Oddzielam po 3,4 druciki na gałąź. Taką metodę stosuję aż uformuję całe drzewo.



3. Korę wykonuję ze zwykłego szarego papieru toaletowego. Owijam i formuję go na rozcieńczonym Wikolu na wcześniej uformowanej bazie drzewa.
4. Maluję akwarelami na oczekiwany kolor.



5. Jedyne co kupiłem to listowie firmy Polak. Jest to coś w rodzaju drobinek poprzyklejanych na spłaszczoną watę. Odcinam odpowiedni wielkościowo kawałek i formuję palcami.



6. Gotowy dąb :-)



No i galeria końcowa. Przyjemnego oglądania:







Dziękuję za liczne uczestniczenie w relacji.
Pozdrawiam
szebi

[yogi]

Bardzo przyjemnie się to ogląda :milbravo:
Świetny patent z tym drzewem.

[Japończyk]

Najlepiej takie cudeńka oglądać "na żywo".
Mam nadzieję, że będzie mi to dane.
:milbravo:  :milbravo:  :milbravo:
Pozdr.

[ceva]

Świetny dąb, jak żywy! :milbravo:

"Gdzie te wszystkie dęby święte, gdzie chadzali praojcowie?
Gdzie te dzikie lasy gęste, gdzie jezioro gdzie sitowie?
Dęby chrześcijanie wyrąbali, ojców nad jeziorem rznęli
Braci mieczem wysiekli, siostry do niewoli wzięli"

[Hastur]

Efekt końcowy bardzo ładny!  :milbravo:  Też bym tak chciał, ale nie potrafię...

Po kształcie podstawki widzę że drzewko planowałeś od początku. Świetnie uzupełnia dioramkę i dodaje klimatu. 

[Raven]

Fajny model, Gratulacje.
Dachóweczka, miodzio, aż miło popatrzeć.
:milbravo: