11-11-2014, 02:46
Witam wszystkich w mojej kolejne galerii. Tym razem prezentuję model samochodu pancernego BA-64B. Pojazd w malowaniu z nieustalonej jednostki Wojska Polskiego z roku 1953 wykonałem w oparciu o profil z publikacji Janusza Ledwocha, Polska. Wojska Pancerne i Zmechanizowane 1945-1955, Warszawa 2008 oraz o zdjęcie opublikowane w monografii Janusza Magnuskiego, Wozy Bojowe LWP 1943-1983, Warszawa 1985. Samochody pancerne BA-64B trafiły do Wojska Polskiego na Wschodzie w roku 1943. Na przełomie lat czterdziestych i pięćdziesiątych zostały wycofane z jednostek liniowych i przekazane do oddziałów Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Można sądzić, że gdy zdjęcie było wykonywane wóz znajdował się na etacie jednego z pododdziałów KBW.
Jako że pojazd bardzo mi się podobał za swoją sylwetkę postanowiłem koniecznie skleić go w skali 1:25. Model, który zakupiłem został wydany przez wydawnictwo Modelik (Nr 4/03). Opracowanie jest wyjątkowo proste i można je śmiało polecić początkującym modelarzom. Autor całkowicie pominął wnętrze i uprościł ramę podwozia, toteż postanowiłem dodać kilka elementów od siebie. Szybko uznałem, że mam za mało doświadczenia i dokumentacji by rozrysować całe podwozie samodzielnie. Postanowiłem pozostawić je w wersji uproszczonej, a skupiłem się na dodaniu wnętrza pojazdu. Początkowo myślałem by iść na łatwiznę i skorzystać z dodanej do wycinanki zaślepki na wieżę. W warsztatach polowych Armii Czerwonej często zamykano wieżę od góry przyspawaną na stałe pancerną płytą, przez co wnętrze pojazdu było zabezpieczone przed odłamkami i granatami. Jednak jak widać na zdjęciu z monografii J. Magnuskiego, BA-64B, którego malowanie chciałem wykonać z całą pewnością takiego improwizowanego dodatku nie posiadał. Ponadto wykonanie wnętrza znaczenie wzbogaca odbiór tej skromnej w detalach zewnętrznych konstrukcji.
W oparciu o liczne walkaround udostępniane w Internecie starałem się oddać wnętrze wozu. Moje wypociny nawet nie umywają się do tego, co od dłuższego czasu prezentuje tomass na tym forum. Jego wersja BA-64B 1/12,5 dosłownie zwala z nóg ilością szczegółów. Mam nadzieję, że jego model będzie kiedyś opublikowany.
Oprócz wnętrza wykonałem żaluzje w przedniej części pojazdu przed chłodnicą. Niestety nie wyszły one zbyt dobrze. Ułożyłem je zbyt ciasno. W oryginale powinny być rozstawione względem siebie w większych odstępach. Malowanie wykonałem pędzelkiem z użyciem farby Matt Forest Green Humbrol 150.
Ostateczny wynik moich zmagań z modelem prezentuję w galerii. Jestem raczej zadowolony z efektu. Szczególnie malowanie i brudzenie oddałem tak jak to sobie wyobrażałem przed przystąpieniem do pracy. Zapraszam do oglądu, oceny i komentarzy:
Moje pozostałe galerie: T-37A; BA-20M; T-28; T-26 obr. 1931; T-60; PzKpfw IV ausf. G; BT-2; T-35 obr. 1932
:wink:
Jako że pojazd bardzo mi się podobał za swoją sylwetkę postanowiłem koniecznie skleić go w skali 1:25. Model, który zakupiłem został wydany przez wydawnictwo Modelik (Nr 4/03). Opracowanie jest wyjątkowo proste i można je śmiało polecić początkującym modelarzom. Autor całkowicie pominął wnętrze i uprościł ramę podwozia, toteż postanowiłem dodać kilka elementów od siebie. Szybko uznałem, że mam za mało doświadczenia i dokumentacji by rozrysować całe podwozie samodzielnie. Postanowiłem pozostawić je w wersji uproszczonej, a skupiłem się na dodaniu wnętrza pojazdu. Początkowo myślałem by iść na łatwiznę i skorzystać z dodanej do wycinanki zaślepki na wieżę. W warsztatach polowych Armii Czerwonej często zamykano wieżę od góry przyspawaną na stałe pancerną płytą, przez co wnętrze pojazdu było zabezpieczone przed odłamkami i granatami. Jednak jak widać na zdjęciu z monografii J. Magnuskiego, BA-64B, którego malowanie chciałem wykonać z całą pewnością takiego improwizowanego dodatku nie posiadał. Ponadto wykonanie wnętrza znaczenie wzbogaca odbiór tej skromnej w detalach zewnętrznych konstrukcji.
W oparciu o liczne walkaround udostępniane w Internecie starałem się oddać wnętrze wozu. Moje wypociny nawet nie umywają się do tego, co od dłuższego czasu prezentuje tomass na tym forum. Jego wersja BA-64B 1/12,5 dosłownie zwala z nóg ilością szczegółów. Mam nadzieję, że jego model będzie kiedyś opublikowany.
Oprócz wnętrza wykonałem żaluzje w przedniej części pojazdu przed chłodnicą. Niestety nie wyszły one zbyt dobrze. Ułożyłem je zbyt ciasno. W oryginale powinny być rozstawione względem siebie w większych odstępach. Malowanie wykonałem pędzelkiem z użyciem farby Matt Forest Green Humbrol 150.
Ostateczny wynik moich zmagań z modelem prezentuję w galerii. Jestem raczej zadowolony z efektu. Szczególnie malowanie i brudzenie oddałem tak jak to sobie wyobrażałem przed przystąpieniem do pracy. Zapraszam do oglądu, oceny i komentarzy:
Moje pozostałe galerie: T-37A; BA-20M; T-28; T-26 obr. 1931; T-60; PzKpfw IV ausf. G; BT-2; T-35 obr. 1932
:wink:
Ukończone: T-37A, BA-20M, T-28, T-26 obr. 1931, T-60, PzKpfw IV ausf. G, BT-2, T-35 obr. 1932, BA-64B, T-34-76, T-70M
Już wkrótce: T-54 obr. 1951, BRDM-1
W produkcji: ZiŁ-29061
Już wkrótce: T-54 obr. 1951, BRDM-1
W produkcji: ZiŁ-29061