Ki-61 Hien AH

[jowisz32]

Wojtuś Nie szalej,bo narzuciłeś takie tempo,że trudno za Tobą nadążyć.Żebyś jednak nie był osamotniony,to ja też "kiedyś będę tak skakać".Mam to wydanie i dla odmiany swoją relację puszczę na "czarnym".Wcale to nie znaczy,że zaniecham siedzenia u Ciebie.Dla dziadka jesteś ciągle niekwestionowanym guru.

[zbin]

Czyżby Zbin miał jednak rację?

Jaką rację? ???O grubość kartonu chodzi?
Mam suwmiarkę i se mierzę :mrgreen:, a że się rozwarstwia to tego już nie sprawdziłem 8)

[ceva]

Wojtuś Nie szalej,bo narzuciłeś takie tempo,że trudno za Tobą nadążyć.Żebyś jednak nie był osamotniony,to ja też "kiedyś będę tak skakać".Mam to wydanie i dla odmiany swoją relację puszczę na "czarnym"

Jakoś tak się składa, że mam czas a i sam projekt też zachęca do jak najszybszego ukończenia.

[quote author=ceva link=topic=13896.msg160728#msg160728 date=1423259789]
Czyżby Zbin miał jednak rację?

Jaką rację? ???O grubość kartonu chodzi?
Mam suwmiarkę i se mierzę :mrgreen:, a że się rozwarstwia to tego już nie sprawdziłem 8)
[/quote]
To chyba Ty wspominałeś o tym że karton w Me 262 się łamał i rozwarstwiał, no chyba że coś mi się pozajączkowało.

Ze względu ma wyjątkowo długo schnący srebrny Humbrol nastąpiła mała obsuwa w relacji. :roll:
Ściany boczne z wyposażeniem skończone. Ich wygląd na zdjęciach to prawie mnie wystraszył. hock:

W wolnej chwili wyciąłem i skleiłem szkielet przedniej części kadłuba.


CDN...

[jowisz32]

Te drobiazgi mogą wystraszyć przed sklejeniem,ale po sklejeniu na zdjęciach wyglądają już super i Ty nadajesz na swoje niezgrabne paluchy?Jesteś starym zrzędą, wyobrażam sobie jak będziesz marudził w moim wieku,  chyba - że z wiekiem Ci to przejdzie.Trzymaj się,Humbrol schnie to dziadek idzie do piwniczki.

[ceva]

Burty przyklejone i tyle wnętrze widzieli.  :neutral:

Pasowały jakoś podejrzanie dobrze, punkty orientacyjne zostały osiągnięte. Szkielet tylko lekko wygładziłem papierem.
W poszyciu częściowo wyciąłem prowadnice osłony kabiny.

Poszycie częściowo podklejone kartonem. Ramki oszklenia wbrew projektowi przykleiłem do poszycia a nie do szkieletu. Przez to mam dwa wrażliwe miejsca do pasowania mniej.

Zanim przykleję poszycie mam czas na zastanowienie się nad tym czy otwory w cz.62 robić przelotowe czy zostawić takie pseudo dziury.


CDN...

[Piter]

Wojtek, jesteś dla mnie nieosiągalnym wzorem !!!

[zbin]

To chyba Ty wspominałeś o tym że karton w Me 262 się łamał i rozwarstwiał, no chyba że coś mi się pozajączkowało.

Raczej nie ja :roll:, jakoś nie pamiętam żeby mi się łamał i rozwarstwiał.....
Ależ Ty masz tempo klejenia. Szybko i dokładnie -  to dla większości nieosiągalne

[konradoo]

Zaczyna się najciekawsza część.

[raziel79]

Oglądnąłem sobie ten model wczoraj w empiku i muszę przyznać, że opracowanie jest po prostu świetne! Czekam na efekt końcowy, jest na co popatrzeć.

[ceva]

I stało się, pierwsze poszycie kadłuba przyklejone. O ile na sucho w kilkunastu przymiarkach pasowało idealnie to w trakcie przyklejania jak zwykle uciekło na bok i z prawej strony zabrakło ~0,2mm.  :evil:
Dodatkowo na styku poszycia od spodu pojawiła się szczelina.

Niedokładności te raczej nie wpłyną na efekt końcowy więc idę dalej.
W przypadku osłony silnika zrobiłem mały tjunink i przeniosłem wystające imitacje zamków osłony z górnej części na boczne. Pomoże mi to spasować osłonę silnika bo nie wierzę, żeby udało mi się to jakbym sklejał zgodnie z zamysłem autora.

Elementy osłony silnika wycięte, uformowane i przygotowane do montażu. Dziurki w nich oczywiście powycinane.

Górna osłona (cz.63-66) po sklejeniu wyszła mi nieco za długa (~0.2mm) zapewne za sprawą złego wycelowania w linię cięcia. Pozbyłem się nadmiaru i próbuję posklejać to w całość.

CDN... 

[ceva]

Dzień na warsztacie powoli dobiega do końca, ale skoro coś tam powstało to pokażę.
Skleiłem osłonę silnika i mam dwie skorupki.

Jak widać na zdjęciach poniżej pomysł z przeszczepem fragmentów zamków nie był bez sensu.

Podczas przymierzania poszycia do szkieletu nie mogłem wyjść ze zdziwienia że nie muszę używać papieru ściernego. Szkielet starannie wycięty pasuje do poszycia bez dodatkowych zabiegów. Ze swojej strony profilaktycznie powiększyłem wycięcia na wnęki karabinów we wrędze W6a i dorobiłem podobne we wrędze W6b bo wydało mi się to potrzebne. Takie podejrzanie dobre pasowanie poszycia w modelach z tego wydawnictwa zwykle oznaczało nadciągające problemy w późniejszych etapach budowy. Niestety nic takiego nie nastąpiło.  hock: Nie wiem o co chodzi.  hock:

Za kabiną również doszedł jeden segment. Pomimo, że poszycie cz.61 nie do końca zamknęło mi się od spodu to dzięki BCG nie ma tragedii z pasowaniem tych dwóch segmentów.

Na koniec rzut oka na całość.



CDN...   

[Kilminster]

Ceva, Ty może zmień nick na... ja wiem ? - "Alien" ? Przecież tu nie ma żadnych łączeń ! A poza tym to jest takie tempo, że nawet zrobienie sobie filiżanki espresso skutkuje przegapieniem części fil... relacji

[Piter]

Po prostu bez błędnie!


P.S. Wojtek ile bierzesz za godzinkę szkolenia?

[jowisz32]

Szkodo godoć jak powiadają moi znajomi pseudo górale.Wojtuś połknął jakiś dopalacz,wpadł w trans i nie może się z niego wyplątać.Żeby nie przegapić tego co wyczynia,wszystko co się nadaje do wypicia trzeba mieć pod ręką,bo inaczej jest się do tyłu.

[Vincent]

Perfekt .
http://youtu.be/PlMYf9d3o6o
tak mi się skojarzyło ;D

[BERP]

Cześć

Dawno mnie nie było na forum ;-) ale tu dam sygnał życia ;-).

Dzięki ze relację i to, że dałeś się przekonać jak widzisz  wszyscy są naprawdę zadowoleni ze mną na czele.
Tempo i jakość wykonania zadziwiające z drugiej strony znam Cię, więc się nie dziwię …no i sam sobie zaprzeczyłem.
Świetna sprawa oglądać krok po kroku postępy w budowie tak długo oczekiwanego modelu.

Co do samego modelu mam wiele pozytywnych odczuć i kilka mieszanych, jedna sprawa już została poruszona, czyli zamki osłony…nie wiem jak można było to tak zaprojektować (na surówce wydaje mi się, że tego nie ma), Ty sobie poradziłeś z tym znakomicie zobaczymy jak będzie u innych.

Osobiście rażą mnie te wielkie znaczniki środka  jednak suma dwóch daje już pokaźną krechę myślę, że przy tak dobrej, jakości druku, jaka jest w tych modelach można je śmiało zmniejszyć i nadal będą widoczne.

Temat zostawiania białych pól pod przyklejenie poszczególnych części dla mnie zupełnie niezrozumiały przy tej, jakości opracowania, ale i to się zmienia, bo w sekcji ogonowej już mamy „zamalowane” pola w miejscach przejścia powierzchni sterowych, super oby tak dalej konsekwentnie w całym modelu.

Pozytywne i bardzo na plus w porównaniu do poprzedniego wydania to podział przedniej części kadłuba na poszczególne „blachy” a nie pierścienie. Bardzo dobrze wpływa to na płynność bryły i wizualny aspekt odbioru całego modelu. Myślę, że ta filozofia sprawdzi się na przyszłość o ile nie będzie przekombinowana.

Dalsze moje spostrzeżenia na temat Twojej pracy i samego modelu, opracowania równolegle do postępu prac ;-).

Powodzenia dalej, bo powstaje super model.

Pozdro

[ceva]

Ciąg dalszy w kierunku ogona się posuwa.
W ostatnim segmencie chciałem również wyciąć dziurki i wyciąłem tylko w poszyciu zewnętrznym a wewnętrzne pomalowałem bo nie chciałem przerabiać szkieletu.

Zespół kółka tylnego podzieliłem na dwa elementy w celu zmniejszenia prawdopodobieństwa jego uszkodzenia przy manewrowaniu modelem.

Po oklejeniu ostatniego segmentu (niestety ze szczeliną od spodu) kadłub był gotowy.

I specjalnie dla mojego kolegi co pracuje w firmie na "de" słoneczko.
;D


Kolejnym etapem było wykonanie usterzenia bez sterów.
Pionowe.

Poziome.

Przyklejone na właściwe miejsce i oprofilowane.

Po zdjęciach widzę, że gdzieniegdzie muszę poprawić retusz.

Kilminster, Piter przypominam, że model na zdjęciach wygląda o wiele lepiej niż w rzeczywistości.
Jowisz, Kilminster, tempo tempem, ale chyba już zwalniam...
BERP, Ty to masz pamięć, po takim czasie niebytu pamiętać login i hasło...
hock:
:roll: :razz: :mrgreen:

CDN... 

[Tuco]

Wow! Ta Twoja myszka to jakaś nówka-sztuka jest! Teraz dopiero to widać - klasa!!!

...kadłub też niczego sobie.

[air_22]

Noooooo, wypaaaas...!

[Kilminster]

Ja pierniczę ! I to wszystko w 9 (słownie: dziewięć) dni. Czy, oprócz rekordu jakości będzie również rekord czasowy ?

[mattfirstclass]

widać masz duuuuzzzzoooo wolnego czasu że takie tempo narzuciłeś, super Ci model wychodzi :milbravo:

[BERP]

Wiesz jak jest Wojtek pewnych spraw się nie zapomina ;-) tylko trochę wychodzi z wprawy ;-).

No jest moc w tempie i jakości total nokaut jak dla mnie, nie dam się złapać na hasło na zdjęciach wychodzi lepiej to nie u Ciebie, więc jestem przygotowany na miękkie kolana po obejrzeniu na żywo.

Co do modelu, pozytyw dla zaprojektowania przejścia powierzchni sterowych, okazuje się, że można zrobić te elementy bez nacięć i skleić je bez problemu wyoblając.

Mniej podoba mi się brak naprawdę delikatnej waloryzacji i światłocieni na nitach i podziałach blach o ile na kamo tego nie widać i nie razi to już na powierzchniach sterowych i wszystkim, co w środku już trochę tak. Zdaję sobie sprawę tak mi się wydaje ;-), z czego to wynika akurat konkretnie w tym modelu, jednocześnie mam nadzieję, że dalsza mądra delikatna waloryzacja w kolejnych modelach będzie kontynuowana.

Działaj dalej kibicujemy i czekamy na foty.

Pozdro

[kajym]

Ty masz chyba inną wycinankę bo nie widzę łączenia na ogonowym pasie czerwonym :wink:.
O przejściu powierzchni sterowych BERP już wspomniał.
To wydawnictwo stosowało dwustronny druk a tu go nie ma (ostatnie zdjęcie), trza malować od wewnątrz.
Cena w górę, nakłady w dół ..., tak się zamyślałem.

[Jasiek]

Podziwiam jak świetnie sklejasz w standardzie. Ja niestety nie potrafię wyciągnąć tak dużo z kartonu, dlatego ratuje się czasami malowaniem. Powodzenia w dalszej budowie!

[ceva]

Dzisiaj skleiłem tylko powierzchnie sterowe.
Ster kierunku.

Stery wysokości.

I przyłożone na sucho do stateczników.

Wow! Ta Twoja myszka to jakaś nówka-sztuka jest! Teraz dopiero to widać - klasa!!!

Nówka sztuka nieśmigana 1.9 TDI, Niemiec tylko do kościoła jeździł, a jak sprzedawał to płakał.  :mrgreen:

Ja pierniczę ! I to wszystko w 9 (słownie: dziewięć) dni. Czy, oprócz rekordu jakości będzie również rekord czasowy ?

Nie sądzę, zresztą nie chodzi tu o rekordy, po prostu mam ciąg do klejenia i na razie trochę czasu do zagospodarowania. 

Co do modelu, pozytyw dla zaprojektowania przejścia powierzchni sterowych, okazuje się, że można zrobić te elementy bez nacięć i skleić je bez problemu wyoblając.

Owszem można to skleić bez rozcinania, ciekawe czy podobnie wyjdą mi oprofilowania skrzydeł których mam zamiar nie nacinać. Nie nacinałem także końcówek statecznika poziomego, szkoda że projektant naniósł tam kreski. Ich nacięcie moim zdaniem niczego by nie zmieniło, karton w wielu przypadkach jest dość plastyczny i podatny na tłoczenie.

Ty masz chyba inną wycinankę bo nie widzę łączenia na ogonowym pasie czerwonym :wink:.
O przejściu powierzchni sterowych BERP już wspomniał.
To wydawnictwo stosowało dwustronny druk a tu go nie ma (ostatnie zdjęcie), trza malować od wewnątrz.

Łączenie niestety zasłania czarna linia.
A co do braku druku dwustronnego, to owszem w paru miejscach by się przydał np. przy cz.83c a wewnętrznych stron poszycia widocznych przed montażem sterów i tak nie maluję.

Podziwiam jak świetnie sklejasz w standardzie. Ja niestety nie potrafię wyciągnąć tak dużo z kartonu, dlatego ratuje się czasami malowaniem. Powodzenia w dalszej budowie!

Nie czuję się na siłach machać pędzlem na większych powierzchniach więc radzę sobie jak umiem.  :roll:

CDN...