Forum używa ciasteczek
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[G] F-18 Hornet, Walka z materią.
#1
Ciąg dalszy galerii ukończonych już modeli, poprzedni nie przypadł chyba wam do gustu może z tym będzie odrobinę lepiej.

"Szerszeń" okazał się być bardzo wymagający za sprawą naprawdę słabego opracowania wydanego jeszcze w żółtej serii GPM.
Model wydany na kredowym papierze z którym nie było absolutnie żadnych problemów w mojej opinii nie okazał się bardziej wymagający od standardowego pod względem profilowania czy sklejania.
Jedyne na co trzeba zwrócić uwagę to reakcja nadruku na klej mogą się zdarzyć przebarwienia przy zastosowaniu nie odpowiedniego kleju.

Wracając do samego modelu wiele części do siebie nie pasuje a opis budowy i oznaczenie detali woła o pomstę do nieba.
Wiele razy wertowałem kartki szukając części o jakimś numerze po czym okazywało się, że w wycinance części o takim numerze nie ma a właściwa część ma inny numer. Musiałem także wykonać poszycie zakrywające luki podwozia  ponieważ model z założenia autora powinien być sklejony z podwoziem.
Części klap zamykających nie zakrywały idealnie luków brakowało kilku milimetrów więc musiałem odrobinę improwizować.
Do zakrycia luków musiałem wykorzystać materiał z którego miały powstać rakiety montowane pod skrzydła.
Model w  całości prezentuje się naprawdę fajnie a kolor przypominający imitację chromu lub jak kto woli srebrny ale bez  ziarna metalicznego wygląda naprawdę fajnie i ciekawie.

Dodam jeszcze od siebie, że model nie jest nigdzie szpachlowany miejsca styku poszczególnych elementów nie są wypełniane superglutem czy innym specyfikiem to karton w czystej postaci.


[Obrazek: IMAG112012_zpso5mxqeht.jpg]

[Obrazek: th_IMAG11271_zps6ig3du0w.jpg][Obrazek: th_IMAG11221_zpse0uuithp.jpg][Obrazek: th_IMAG11301_zpshvf8k5zl.jpg][Obrazek: th_IMAG11241_zpsmaxrhmm0.jpg]

--
Odpowiedz
#2
Nie o to chodzi, że nie przypadł do gustu tylko trzy zdjęcia w galerii to trochę mało...
Do tego masz dziwną manierę używania tylko jednego źródła silnego światła, które po prostu mocno utrudnia oglądanie dając olbrzymie odbłyski zwłaszcza od kredowego papieru. Nie wnikam czym robisz zdjęcia - można i telefonem HTC - ale wypadało by się trochę postarać. Poza tym zmień tło bo już mam dość patrzenia na ten rozcięty worek od śmieci - on też daje dużo odbłysków.

Co do samych modeli - kleisz całkiem poprawnie, a F-18 z Twoich jest chyba najlepszy.  PDT_Armataz_01_34 Choć wydaje mi się, że gdybyś poświęcił trochę więcej czasu na dopieszczanie elementów to efekt mógłby być o wiele ciekawszy.

Ale jednego Ci zazdroszczę: parcia na karton. Też chciałbym mieć tyle energii i ochoty na klejenie  PDT_Armataz_01_01

Pozdrawiam
Odpowiedz
#3
(28-02-2015, 10:40)Lukee link napisał(a):Nie o to chodzi, że nie przypadł do gustu tylko trzy zdjęcia w galerii to trochę mało...
Do tego masz dziwną manierę używania tylko jednego źródła silnego światła, które po prostu mocno utrudnia oglądanie dając olbrzymie odbłyski zwłaszcza od kredowego papieru. Nie wnikam czym robisz zdjęcia - można i telefonem HTC - ale wypadało by się trochę postarać. Poza tym zmień tło bo już mam dość patrzenia na ten rozcięty worek od śmieci - on też daje dużo odbłysków.

Co do samych modeli - kleisz całkiem poprawnie, a F-18 z Twoich jest chyba najlepszy.  PDT_Armataz_01_34 Choć wydaje mi się, że gdybyś poświęcił trochę więcej czasu na dopieszczanie elementów to efekt mógłby być o wiele ciekawszy.

Ale jednego Ci zazdroszczę: parcia na karton. Też chciałbym mieć tyle energii i ochoty na klejenie  PDT_Armataz_01_01

Pozdrawiam
Zamieściłem cały cytat Lukee ponieważ w 100% ma rację. Modele samolotów bez podwozia na dziwnych podstawkach zupełnie mnie nie kręcą, co innego  jak byś je podwiesił gdzieś pod sufitem. Najważniejsze w całym tym hobby jest to, abyś Ty miał radochę z tego co robisz PDT_Armataz_01_34
Odpowiedz
#4
Dziękuję Panowie, wyciągane wnioski i postaram się poprawić prezentację i fotki tak by nie męczyły oczu.
Nabędę droga kupna coś jasnego na tło ( BTW. to nie jest worek na śmieci to sztormiak Smile )
Natomiast co do podstawki czy wszelkiej maści sznurków, linek, żyłek, gwoździ, pinesek itd. pozostanę przy swoim.
Podstawka mniej mnie razi niż sznurki oplatające model.

Dla odmiany podwozie mnie kompletnie nie kręci, samolot winien być w mojej opinii prezentowany w locie.
Powiedziałbym, że  nic tak nie odbiera urody statkowi powietrznemu jak wysunięte podwozie dla przykładu MiG-23 czy Su-27 w locie wyglądają rewelacyjnie na kołach wiele tracą z urody..
Ja przynajmniej do tej pory nie widziałem jeszcze samolotu, który z wysuniętym podwoziem wyglądałby lepiej niż w locie.
Są nieliczne wyjątki modele prezentowane na stojance z podniesioną kabiną, drabinką etc. wtedy rozumiem podwozie.
Jeszcze raz dziękuję i do następnej prezentacji wprowadzę odpowiednie zmiany.
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  F/A 18C Hornet Boogie 2 3,794 21-06-2009, 10:00
Ostatni post: Boogie

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości