[G] Mitsubishi A6M2 "Zero" wyd. Kartonowa Kolekcja by Elczupakabra

[Elczupakabra]

Witam wszystkich,
Przedstawiam wam moja galerie samolotu którego nie trzeba przedstawiać Mitsubishi A6M2 "Zero" wyd. Kartonowa Kolekcja. Model bardzo dobrze opracowany i osobiście polecam go wszystkim  - sam się skleja
Z efektu końcowego jestem nawet zadowolony chociaż nie obyło się bez moich błędów które rzuciły cień na końcowy efekt ale miejmy nadzieje ze doświadczenie zdobyte podczas klejenia tej wycinanki nie pozwolą na popełnianie podobnych błędów w przyszłości. Po raz pierwszy lakierowałem model po sklejeniu efekt jak na zdjęciach.

W pełnym słońcu:


W świetle sztucznym (pokojowym):


Pozdrawiam

[zielony]

Bardzo przyzwoicie, tylko trzy ale...
a) świeci się jak psu jajca - mogłeś go prysnąć przed montażem oszklenia lakierem matowym. Szczególnie to widać na malowanej osłonie silnika,
b) koła lepsze robili w epoce kamienia łupanego, mogłeś się trochę przyłożyć do wyszlifowania ich,
c) chyba lepszy jest brak retuszu niż retusz czarnym kolorem.

[Kroolo]

Co to jest na lotkach przyklejone od spodu?

[SDS]

Fajny model. Skoryguj tylko wychylenie jednej z lotek, nie powinny być wychylone w tą samą stronę.
Denerwuje mnie też trochę oprofilowanie pomiędzy skrzydłem a kadłubem, nie wygląda jak w prawdziwym ZERO  :ble: Ale to już "wina" autora projektu. Szkoda, bo gdyby autor poprawił ten fragment model byłby bardzo dobry.

Rafał.

[seb545]

Ja to nie wiem co jest z wami nie widzicie że modelarz jest początkujący to zaraz trzeba komuś dołożyć teksty typu... świeci się jak psu jajca ... koła lepsze robili w epoce kamienia łupanego itp
Może dopiero odkrywa modelarstwo a nie zjadł wszystkich rozumów jak nie którzy.
Pozdrawiam

[Jaroslav]

Seba masz rację ale tylu już się przez forum przewinęło początkujących co to wszystkie rozumy pozjadali że nie dziwota iż nikomu już się nie chce bawić w uprzejmości. Myślę,że kolega to zrozumie i nie obrazi się na forum tym bardziej, że model naprawdę nie jest zły W zestawieniu z moimi pierwszymi modelami to wręcz rewelacja  :mil11: (zdjęć Wam nie pokażę bo wstyd po prostu )

[dexter]

Ja to nie wiem co jest z wami nie widzicie że modelarz jest początkujący to zaraz trzeba komuś dołożyć teksty typu... świeci się jak psu jajca ... koła lepsze robili w epoce kamienia łupanego itp
Może dopiero odkrywa modelarstwo a nie zjadł wszystkich rozumów jak nie którzy.
Pozdrawiam

Ja jakoś żyje i nie marudzę ja w swoim ZERO źle części przykleiłem.
Następnym razem będzie lepiej.

[Cruiser]

Model jest fajny , rzeczywiście trochę się świeci ale wystarczy potraktować go lakierem matowym w sprayu za kilkanaście złotych i będzie wyglądał super.Tylko dobrze go wymieszaj przed każdym psiknięciem i najlepiej tak z 30cm by tylko chmurka do niego docierała.Szkoda tylko że model jest skończony ponieważ oszklenie zmatowieje a jeśli przykryjesz samą kabinę to z kolei ramki nie będą pomalowane matem.Z retuszem to już nic nie zrobisz ale po pokryciu matem przestaną się myślę tak odznaczać i na pewno poprawisz to przy następnym modelu.

[raziel79]

mnie akurat podoba się ten świecący efekt lakieru. Tak samo wykańczam swoje samoloty i tak samo zamierzam potraktować kadłub Kongo gdy już go skończę. Świetny model - bardzo mi się podoba.

P.S. z tym lakierem matowym to radzę uważać. Jak zmatowieją szybki oszklenia to wystarczy potraktować patyczkiem do uszu nasączonym rozpuszczalnikiem: wrócą do poprzedniego stanu. Gorzej, jeśli na modelu pojawią się białe ślady lub smugi. Ja tak miałem podczas lakierowania FW-190 z wydawnictwa Haliński. Model poszedł na śmietnik. Więcej tego nie zrobię.

[Cruiser]

Powiem szczerze że i u mnie w tygrysie wystąpiły te smugi o który mówisz ale na szczęście małe i tylko na spodzie Wydaje mi się że to była wina nie mieszania na bieżąco puchy z lakierem.Co do Modelu kolegi to mam jeszcze jedną poradę odnośnie anteny a mianowicie zmiany jej na cieńsza np z pojedynczej nici z pończochy bądź rajtuzy.