Liczba postów: 1,451
Liczba wątków: 40
Dołączył: 01 2013
ceva, wezmę nić na zlot, obejrzysz "na żywo"..
Liczba postów: 1,451
Liczba wątków: 40
Dołączył: 01 2013
Czas pchnąć relację z deczko do przodu.
Szkielet kadłuba sklejony w całość, tu i ówdzie wzmocniony SG, na to przyszedł pokład główny.
Widać różnicę w odcieniu pomiędzy pokładem na śródokręciu i w części rufowej. Dopiero na zdjęciach rzuciło mi się to w oczy. Nie pamiętam czy tak było przed potraktowaniem arkuszy lakierem matowym w sprayu. Jeśli nie to wina lakieru. Plus jest taki, że będzie duży tłok na pokładzie, nie będzie to tak widoczne.
Przed przyklejeniem pokładu dziobowego należało wykonać wnęki. Po przymierzeniu nie do końca zbiegały mi się krawędzie wnęk po obu stronach z pokładem głównym (fragment końcowy) - papier mi się skurczył czy jak? Naciągnąłem ile siędało, trzeba z tym żyć - na szybko przymierzyłem odpowiedni kawałek burty do tego miejsca i wydaje się, że da się to zniwelować. Tragedii nie będzie.
W pokładzie porobiłem już sobie otwory pod przyszłe naciągi od kominów
Teraz zabieram się za poszycie dna. Wbrew wcześniejszym planom nie będe robił podposzycia. Odległości pomiędzy wręgami są na tyle małe że zrobię tylko oklejki na wręgach i na to przykleję dno - tak jeszcze nie kleiłem, chcę spróbować.
Jedyny wyjątek zrobię dla dwóch fragmentów poszycia - wzmocniłem je z uwagi na to, że tam model będzie przymocowany na stałe do podstawki - tej z wycinanki bo wydaje mi się bardziej "klimatyczna" do okrętu z tej epoki.
Do następnego!
Liczba postów: 1,795
Liczba wątków: 25
Dołączył: 10 2009
Z pokładem dopiero widać pokraczność konstrukcji.
Będzie piękny :mrgreen:
Trzy pierścienie dla królów elfów...
Liczba postów: 1,180
Liczba wątków: 45
Dołączył: 11 2008
Widzę, że spotkanko udzieliło się nam obu :-D
Bardzo jestem ciekaw jak Ci wyjdzie poszycie wg naszego planu
Zwodowany:
USS Gambier Bay, USS Heermann, USS San Francisco, USS Oklahoma, USS England, USS Erie, USS Aaron Ward
IJN I-176, IJN I-19, IJN Suzuya, IJN Shimakaze
DKM Hela, U-47
RM Leone Pancaldo
ORP Wicher, ORP Orzeł
Bitwa pod Cuszimą: Tsushima, Kagero
W budowie: IJN Nagato, IJN Taiho, De Ruyter, i wiele innych
Bitwa pod Cuszimą : Aurora, Groznyj
Schwimmdock + SMS Undine
Liczba postów: 299
Liczba wątków: 28
Dołączył: 02 2013
Tak właśnie pomyślałem jak wszedłem na forum, że Wam się piątkowe spotkanie udzieliło i zaowocowało aktualizacjami relacji
Liczba postów: 441
Liczba wątków: 12
Dołączył: 03 2015
yogi, skoro wyszły ci takie same błędy po oby stronach, to biorę to na klatę jako swoją winę. Nie wiem jak to się mogło stać, może za późno było... Żeby zniwelować problem proponuję ci przykleić zewnetrzną stronę burty normalnie. Pozostanie szczelina od wewnatrz, więc od środka podklej odpowiednio sfazowany w klin kawałek tektury, wychodzący na zero przy górnej krawedzi. Na to przyjdzie środkowa oklejka burt 35aL, 35aP.. Wizualnie oszuka to obserwatora, nikt nie zauważy, że burta jest szersza u dołu..
Dla ciekawości, te pomieszczenia pod pokładem dziobowym, to WC dla marynarzy. Tak opisane są na planach..
Natomiast pokład to raczej wina lakieru. Sprawdziłem, elementy znajdują się na tym obok siebie samym arkuszu, bez różnic w kolorze. Ale tak jak piszesz, nad nimi będzie pokład łodziowy, z masą sprzetu.. Praktycznie niezauważalne.
Z niepokojem obserwuję dalsze postępy, co jeszcze wypłynie...
Liczba postów: 1,451
Liczba wątków: 40
Dołączył: 01 2013
15-06-2015, 06:13
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15-06-2015, 06:29 przez yogi.)
Fantomie, luz blues
To że coś nie wyszło to nie od razu wina autora projektu - nie jest ze mnie jakiś superktoś żeby błędów w klejeniu nie popełniać, nawet tych najprostszych.
Na zdjęciach surówki przecież wszystko Ci się ładnie spasowało.
Z ciekawości można zmierzyć w wycinance 2D szerokość tylnej krawędzi części D3 i to samo zrobić z tą samą krawędzią ale na pokładzie głównym i porównać - jak się zgadza szerokość to oznacza, że przesunięcie w sobie tylko znany sposób mogłem spowodować i tyle :evil:
Sposób na zniwelowanie tego co wyszło mam taki jak przedstawiłeś. Będzie dobrze.
Niepokój zbędny jest, skleja się fajnie póki co, to dobrze wróży na przyszłość...
Liczba postów: 441
Liczba wątków: 12
Dołączył: 03 2015
>> Z ciekawości można zmierzyć w wycinance 2D szerokość tylnej krawędzi części D3 i to samo zrobić z tą samą krawędzią ale na pokładzie głównym i porównać
No własnie nawis nad kazamatami pokładu dziobowego powinien być weższy.. Burta zwęża się ku górze.. Być może nadałem za małe ścięcie boków tych oklejek WC pod pokładem.. Tak by wtedy wyszło..
Może i jest to twój błąd. Ale pamiętam też że długo walczyłem jak rozgryźć te kazamaty. Być może coś poprawiłem już po sklejeniu, a coś przegapiłem.. Teraz będę już mądrzejszy i w następnym takim pokraku będę wiedział jak do tego podejść..
Liczba postów: 1,256
Liczba wątków: 23
Dołączył: 03 2015
Cieszę się, że Piknik Brętowski (na wyjeździe) zmobilizował Kolegę do działania. Zresztą nie tylko Ciebie.
Nie przejmuję się Twoimi uwagami bo wierzę w Ciebie i Twoje umiejętności.
Pokłady i tak wyglądają fantastycznie, i ta czystość! Super.
Jeśli chodzi o część podwodną przyznaję rację - jeśli kadłuba nikt nie będzie obściskiwał to pozostanie równy. Powodzenia.
Pozdrawiam Wszystkich
Winek (WiesławK)
Liczba postów: 1,451
Liczba wątków: 40
Dołączył: 01 2013
Pasowałem sobie ostatnimi dniami (a raczej nocami) poszycie dnia i było git. Dziś przy dziennym świetle o zgrozo zauważyłem różnice w kolorze poszycia dnia na pięciu fragmentach, co lepsze te różnice są wyraźniej widoczne tylko po jednej stronie :?: , po drugiej różnicy praktycznie nie ma.
Ma ktoś pojęcie czy lakier mógł tak zadziałać z wydrukiem? Wszystko było przed pocięciem dwukrotnie pociągnięte matem w sprayu i wszędzie po tyle samo. Po podobnej przygodzie z pokładem kolejna lakierowa wpadka, grr.
Zastanawiam się czy da radę coś z tym z zrobić bo mnie to po prostu irytuje (psiknąć połyskiem a później znowu mat, może zatrze róźnice?), głupio tak patrzeć na model tylko z jednej strony
Liczba postów: 4,720
Liczba wątków: 211
Dołączył: 02 2007
Posadzisz ziele na podstawce z prawej strony i będzie git.
Trochę to jednak widać... :?
Rozwiązania są dwa:
Pierwsze, musisz jakoś z tym żyć. :neutral:
Drugie, poszukać kartonu barwionego w masie w podobnym kolorze a wydawca podeśle Ci obrysy poszycia do wydruku.
Liczba postów: 872
Liczba wątków: 10
Dołączył: 07 2009
Kolejny argument za tym, żeby nie lakierować modeli :twisted:
A tak poważnie, przyzwyczaisz się. Ja już praktycznie nie zauważam różnicy w kolorach dna Akagi. Albo postaw prawą burtą do ściany i będzie OK. Tak naprawdę, to jak często ściągasz model, żeby go obejrzeć ze wszystkich stron?
Pozdrawiam.
Liczba postów: 1,451
Liczba wątków: 40
Dołączył: 01 2013
(26-06-2015, 08:29)ceva link napisał(a): ... poszukać kartonu barwionego w masie w podobnym kolorze a wydawca podeśle Ci obrysy poszycia do wydruku.
Uuu, ta opcja odpada, poszycie dna ma naniesiony podział blach, szkoda byłoby tego nie pokazać.
(26-06-2015, 09:09)Spychacz link napisał(a): Tak naprawdę, to jak często ściągasz model, żeby go obejrzeć ze wszystkich stron? fakt, ołtarzyka z niego robić nie będę :mrgreen:
Chyba odpuszczę ten element, zrobię takie wow na pokładzie, że kadłuba nie będzie widać, hehehe (takie moje wishful thinking :lol
Liczba postów: 4,720
Liczba wątków: 211
Dołączył: 02 2007
(26-06-2015, 09:43)yogi link napisał(a): [quote author=ceva link=topic=14114.msg165607#msg165607 date=1435343398]
... poszukać kartonu barwionego w masie w podobnym kolorze a wydawca podeśle Ci obrysy poszycia do wydruku.
Uuu, ta opcja odpada, poszycie dna ma naniesiony podział blach, szkoda byłoby tego nie pokazać.
[/quote]
Napisałem "obrysy" mając na myśli nie tylko krawędzie poszyć, ale także naniesione na nich podziały blach.
Same kreski wydrukowałbyś na kartonie barwionym w masie i byłoby ok.
Liczba postów: 1,935
Liczba wątków: 37
Dołączył: 12 2009
Od siebie mogę dodać, że w 1:200 różnic prawie nie ma. Jeżeli zauważyłem to chyba tylko po sugestii w tym przypadku.
Liczba postów: 757
Liczba wątków: 40
Dołączył: 03 2011
Raczej nie lakier zadziałał z wydrukiem, choć zasada jest taka, że pierwszy lakier dajemy błyszczący a nie matowy. Spotkałem się już z modelami gdzie na pierwszy rzut oka wszystko jest dobrze. Dopiero potem okazuje się, że są różnice w druku i to na jednej karcie tak, że większe części mają inny odcień z jednej strony a inny z drugiego końca. Zapewne wina wydruku o której piszę dotyczy także Twojego modelu.
W galerii:
Ki-51, MiG-3, Jak-12M, IŁ-4, Jak-12A, P-47M, Fw 190D-9, Ki-61, Pe-2, Turbolet, P51-D "Margaret", P51-D "Ridge", B-17G, Lysander, Ju-88, Fw-190 A4, Tempest, Tomahawk, Orlik, Bryza, Liberator, An-2, Halifax, Lancaster..., Piper.
galeon Revenge.
Liczba postów: 441
Liczba wątków: 12
Dołączył: 03 2015
Sprawdziłem u siebie w niesklejonym modelu i Kajym może mieć rację. Wszystki elementy dna znajdują się na jednym arkuszu, ale te pięć elementów dokładnie z tej strony zaczyna się od dołu arkusza. Być może wałek z farbą tu zaczynał i miał więcej farby? Z tym, że w czystym modelu po przyłożeniu arkuszy nadal nie widzę różncy.
Yogi, jezeli chcesz mogę podesłać ci kilka dodatkowych arkuszy. Możesz poeksperymentować z innymi lakierami, a może delikatny brudzing metodą suchego pędzla zatrze róznice? W ostateczności mogę podesłać ci elementy dna w PDF, wydrukujesz na swojej drukarce i zamienisz. Tylko, że tu będzie problem, bo niektóre elementy mają też dodatkek szarego, albo zostawisz je z wycinanki (ale wtedy czerwień będzie się różnić), albo dosztukujesz szarości z oryginału.
Liczba postów: 1,451
Liczba wątków: 40
Dołączył: 01 2013
(27-06-2015, 09:59)FantomModel link napisał(a): jezeli chcesz mogę podesłać ci kilka dodatkowych arkuszy... To się nazywa podejście do klienta
Z przyczyn zdrowotnych dzisiejszy dzień w domu spędzony, i w przypływie weny doszedłem już do klejenia tych omawianych elementów poszycia, także lecę dalej z tym co mam, ale za chęć pomocy wielkie dzięki (uśmiechnę się z prośbą jak szalupy skopie :lol .
Liczba postów: 1,451
Liczba wątków: 40
Dołączył: 01 2013
Liczba postów: 5,389
Liczba wątków: 124
Dołączył: 12 2009
Podejrzewam, iż łączenia byłyby mniej widoczne, gdybyś zastosował na nich retusz trochę jaśniejszy od koloru podstawowego. A odstające, jakby "niedoklejone" krawędzie można by spróbować "dogłaskać", chociaż tę czynność byłoby lepiej uczynić przed przyklejeniem. Wyraźne przesunięcie względem osi symetrii drugiego od dziobu segmentu również jest do uratowania.
A poza tym - nie marudź... - jest dobrze, a poza tym - masz doskonałą pomoc i zainteresowanie Wydawcy. A to się liczy.
Przepraszam za wtręt, być może nieodpowiedni; jestem jednak zbyt leniwy, aby przepisywać to na PW...
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Liczba postów: 1,795
Liczba wątków: 25
Dołączył: 10 2009
Wygląda dobrze, i co najważniejsze podziały blach idealnie pasują. :milbravo:
Teraz jeszcze burty i będzie z górki :twisted:
Pozdr.
Trzy pierścienie dla królów elfów...
Liczba postów: 1,451
Liczba wątków: 40
Dołączył: 01 2013
Czas zakończyć modelarskie wakacje i zrobić mały (dosłownie) update.
Pomyślałem sobie, że rozprostuję paluchy i zacznę grubaśno - wziałem się za ulubione elementy każdego okrętowca o których śnimy po nocach czyli wiadomo...szalupy
Pociachałem trzy najmniejsze:
Przy większych łodziach zaczeły się lekkie schody (źle ukształtowałem poszycie rufy) i całość poszła do kosza, grrr. Pomyślę o nich później!
Aktualnie prace w stoczni zaczynają nabierać tempa i dziergam bulaje w burtach, powstają kazamaty ale o tym w następnej odsłonie, zapewniam że nie za kolejne dwa miesiące
Liczba postów: 1,180
Liczba wątków: 45
Dołączył: 11 2008
09-09-2015, 10:23
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-09-2015, 10:31 przez radzias.)
Wiedziałem, że WKM2 obudzi misia ze snu wakacyjnego
Poproszę o znacznik w tytule wątku chyba, że nie przyklejone kominy i wieże dyskwalifikują model, bo kadłub jeszcze nie skończony.
Zwodowany:
USS Gambier Bay, USS Heermann, USS San Francisco, USS Oklahoma, USS England, USS Erie, USS Aaron Ward
IJN I-176, IJN I-19, IJN Suzuya, IJN Shimakaze
DKM Hela, U-47
RM Leone Pancaldo
ORP Wicher, ORP Orzeł
Bitwa pod Cuszimą: Tsushima, Kagero
W budowie: IJN Nagato, IJN Taiho, De Ruyter, i wiele innych
Bitwa pod Cuszimą : Aurora, Groznyj
Schwimmdock + SMS Undine
Liczba postów: 1,708
Liczba wątków: 10
Dołączył: 08 2015
Nie wiem czy juz ktos zauwazyl zabawna pomylke wydawnictwa.
Na panelach usztywnien burt, sa 2 napisy wskazujace przod modelu. z czego "anglikanski" jest zly, "Aft"/"Stern" to rufa, "Fore"/"Bow" to dziób.
Liczba postów: 1,451
Liczba wątków: 40
Dołączył: 01 2013
Burty poszły w ruch..
Z uwagi na brak podposzycia i chęc uniknięcia odciśnięcia się wręg, burty przy pomocy BCG przyklejam tylko na styku burt i pokładu a następnie w miejscu łączenia się z poszyciem dolnym.
Część dziobową skleiłem poza kadłubem, aby później nałożyć całość na szkielet.
Powstały pierwsze kazamaty (górne będą otwarte, dolne zamknięte):
Zgodnie z instrukcją przeniosłem się następnie na rufę. Pierwsze przymiarki i kształtowanie dość wymagającej „dupki”.
Niestety skończyła mi się taśma tamiyi więc jutro grzeję uzupełnić zapas i cisnę dalej..
Do następnego!
|