[R][WKM2] (Hal) FUSO 1:200

[Sprudin]

Hm. Patrząc na model w 2D, szczególnie na wyżej pokazany element można się lewą nogą przeżegnać. Ty to jednak powycinałeś i posklejałeś do kupy tak, że jakoś wygląda. Jakoś = dobrze

Samozadowolenie modelarza to rzecz rzadka, widoczna jedynie u niektórych osobników ale ci to nawet wg naszych standardów nieco odstają Nie zawsze pozytywnie Stąd, nie dziwi mnie Twoja samoocena, nawet pomimo faktu, że nijak ma się do rzeczywistości :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Pozdrawiam

[Karas]

witac,
udalo sie zamknac konstrukcje tylna sciana, niestety nie poszlo zbyt gladko, trzeba bylo sztukowac gdzieniegdzie, ehhh. tak to wyglada na dzien dzisiejszy.

[Karas]

Witam,
kolejny up. udalo mi sie pozamykac wiekszosc detali do V poziomu wlacznie. wczoraj pyknely 2 miesiace pracy nad ta superstruktura.




podczas kolejnego ogladania planow, okazalo sie, ze plyta usztywniajace miedzy kolumna a szyna w projekcie modelu jest pokazana na odwrot. nie zauwazylem w pore ze jedno z usztywnien V poziomu ma dodatkowe otworki ktorych zapomnialem wybic. no i do zrobienia zostaly jeszcze schodki rozpiete na takich palach H

[Karas]

Witam,
ostatnio niewiele sie zminilo, skupilem sie na uzupelnianiu przedniej czesci deku VI i VII, sporo zachodu kosztowalo mnie wyciecie tej przeszklonej budki. ramki sa bardzo delikatne, a trzesace sie lapy w tym nie pomagaja. bardzo nie podoba mi sie jak wyszla przednia balustrada przy tej budce, wyraznie widac, szpare miedzy nia a blachami ponizszego pokladu.
Jestem delikatnie mowiac, zmeczony juz tym etapem budowy i chyba zmienie taktyke. Pocisne troche od czubka, wniesie to troche powiewu swierzosci.

[Karas]

WItac,

jak juz pisalem, dla odmiany zabawe rozpoczalem od gory. bardzo przyjemnie sie kleilo te kilka segmentow. Za to z samym radarem mialem troche klopotu. bardzo delikatne polaczenia, blaszki.ciezko mi bylo nad tym zapanowac, a rezultat jest daleki od zadowolenia. Jedynie ratuje sytuacje, chaos w plataninie polprzenikajacych sie elementow.

[Karas]

Kolejny maly update.
wszystko kleilo sie bardzo przyjemnie, szkoda ze dopiero teraz opracowalem wydajna metode robienia obrotowych kopulek. hehe jeszcze kilka ich zostalo wiec metodologia sie nie zmarnuje: ] Wszystko juz prawie kleje cyjano glutem, jedynie wieksze powierzchnie, gdy zalezy mi na mozliwosci poprawki w czasie kleje polimerem. BCG mimo ze mam nie tknalem, jest straszny: ]

[Lukee]

Muszę przyznać, że pięknie się to prezentuje  :milbravo:
A ta wydajna metoda na kopułki to jaka?
Pozdrawiam

[Karas]

Jakiejs ameryki pewnie nie odkrylem, ale dopiero po ktorejs tam z rzedu kopulce udalo mi sie uzyskac zadowalajacy efekt "ruchomosci" a w zasadzie mozliwosci obrotu, bo o tym mowa. Na poczatku probowalem cos kombinowac z foliami dla poslizgu, jakimis okracznymi wklejanymi krazkami itp. Tak czy inaczej potrzebowalem czasu aby zrozumiec, ze cyjano glut sluzy nie tylko do klejenia: ].

Ponizej mozna zobaczyc mocno uproszczony schemat. wazne sa 3 rzeczy.
1. usztywnienie do ktorego wklejamy nozke. nalezy lekko wcisnac do srodka, aby nie licowalo sie z oklejka. w wypadku gdy glut nam lekko wyplynie, a nie ma co go zalowac, nie przeszkodzi nam to w dobrym spasowaniu czesci obrotowej i podstawy.
2. krawedzie oklejek nasaczamy cyjano glutem, a nastepnie szlifujemy na bardzo drobnym papierze. uzyskujemy w ten sposob bardzo twarde gladkie powierzchnie slizgowe.
3. P polaczeniu elementow, na nozke wciskamy sprezyne zrobiana z drutu, ja robie z miedzianego. powinny byc z 2-3 zwoje. aby ladnie trzymalo dodatkowo mozna zaglutowac.

W taki oto sposob udalo mi sie zrobic fajne ruchome kopulki FCSu bez szczelin i szpar. ladnie plynnie sie obracaja i nie ma szans aby sie zakleszczyly lub cos im przeszkadzalo.

pozdr
http://i.imgur.com/bNHvrnH.jpg

[Karas]

Witam, w ostatnim czasie, udalo mi sie wykonac 2 przedostatnie poklady i przytwierdzic je do reszty superstruktury. nie bylo tu zadnych niespodzianek. choc niektore rysunki pozostawiaja troszke do zyczenia. np lornetki nie sa oznaczone, czy maja byc to 12 czy 8. nie ma ani slowem wspomniane o szkielecie do ostatnich poziomow. Ale nic czego nie dalo by sie przejsc. dodatkowo chcialbym sie pochwalic moja nowa LEDowa lampka, z lupa: ], taka jak w salonach kosmetycznych: ]. Prezent od zony w ramach gwiazdki.
pozdr

[Karas]

Witam, ostatnia aktualizacja w tym roku. Musze jakos ogarnac aparat, aby nie robil zdjec z tak strasznie waskim focusem. superstruktura tak na 95% zrobiona.

[Spychacz]

Ostro ciśniesz do przodu z tą pagodą! Bardzo fajnie sobie z nią radzisz. Tym bardziej, że do prostych nie należy.
Co potem? Komin?

Pozdrawiam.

[Karas]

Witam po krotkiej miesiecznej przerwie.
Superstruktura odeszla na 2 plan. Na tapete wzialem kadlub. Przyznam, ze obawiam sie troche tego etapu. Nie mam zadnego doswiadczenia i troche boje sie zwichrowania, czesto i gesto w wielu relacjach wychodzacych ubytkow poszycia czy innych problemow z ktorymi nie wiem czy bede umial sobie poradzic. No ale, jakos tak jest, ze kadluby to czesc calosci, wiec i tak nie unikne.

Szkielet kadluba, laserowy od wydawcy wycinanki, lakierowany obustronnie Caponem. Stety niestety elementy zaprojektowane z tektury 2mm sa wykonany 2x po 1mm. Co wiaze sie z duza iloscia sklejania tekturek. Wylalem na niego gdzies miedzy 1/3 lub 1/2 tubki kleju montarzowego na bazie budasia (tak przynajmniej smierdzial) Zona nie byla zbyt szczesliwa, ze zasmrodzilem mieszkanie, no ale. Mam posklejane wszystkie polowki konstrukcji.


Jako, ze planuje zrobic podposzycie z 1mm tektury, znalazlem w jakiej relacji rozwiazanie polegajace na zrobieniu ramki na ktorym oprze sie to podposzycie, jak do tej pory okleilem segmenty sekcji dennej. wyglada to mniej wiecej tak.


Tyle na obecna chwile mam po okolo 1,5tyg zmagan... hehe nie idzie to nadzwyczaj szybko: ]

[Karas]

szybkie techniczne pytanko,
Czy panele podposzycia powinny byc robione z luzem czy na styk ewentualny wcisk?
EDIT:

robie bez luzu, ale tak aby wchodzilo dosc ciasno, mam nadzieje, ze pozniej nie zwichruje mi to konstrukcji.

kolejne pytanie, jest o technike giecia tektury male fi, bo na oblach wyglada to mocno "wymeczone"

[Spychacz]

Namocz delikatnie tekturę od wewnętrznej strony i zagnij na czymś o odpowiednim fi. Ja zazwyczaj zaginam na rączce nożyka Olfy, lub odpowiednim pędzelku, gdy łuk ma być różny na obu końcach. Najważniejsze jednak, by zaginać wzdłuż włókien. Unikniesz załamań kartonu.

[Lukee]

szybkie techniczne pytanko,
Czy panele podposzycia powinny byc robione z luzem czy na styk ewentualny wcisk?
EDIT:

robie bez luzu, ale tak aby wchodzilo dosc ciasno, mam nadzieje, ze pozniej nie zwichruje mi to konstrukcji.

kolejne pytanie, jest o technike giecia tektury male fi, bo na oblach wyglada to mocno "wymeczone"

Poniżej znajdziesz moją relację z Surcoufa. post 19 jest na temat profilowania tektury.

http://papermodels.pl/showthread.php?tid...ht=surcouf

Podposzycie ma wejść bez wcisku. Lepszy luz i wypełnianie szpachlą niż naprężony szkielet.

Pozdrawiam

[Karas]

Spychacz, Lukee dziekuje za cenne wskazowki.

W zasadzie doszedlem do bardzo podobnych wnioskow. panel odrysowuje na kalce technicznej. nastepnie tak wycinam panel, aby wlokna przebiegaly wzdloz okretu. czyli aby nie zaginac wlokien. Namaczam woda od strony wewnetrznej tylko na fragmencie ktory bedzie zaginany. Nastepnie ksztalt utrwalam owijajac element nicia i na kaloryfer do wyschniecia. Po kilku h Panele sa sztywne niemal odkladnie pasujace do kadluba, bez pekniec i ladnie wyprofilowane. Ksztalt uzyskuje profilujac nozykiem ofly : ]. hehe, acha, tez kleje polimerem i nie zaluje go. Polimer ze wzgledu na wrazenia zapachowe, nie cuchnie jak budas.

Musze sprobowac BCG, choc na razie mialem 1 nieudana probe, wydaje mi sie, ze moj klej jest zbyt gesty i nie penetruje papieru tak jak woda, ale byc moze nie wykazalem sie nalezyta cierpliwoscia. dam tej technice jeszcze szanse.

na obecna chwile wyglada to tak. 2 panel na oble od prawej byl pierwszym i wyszedl najgorzej, po przeciwnej stronie wyszedl nie lepiej: ], ale kolejne po dopracowaniu metody juz mi sie podobaja. Tak dzis jeszcze sobie pomyslalem, ze musze pomalowac markerem wszystkie wregi, tak aby podczas szlifowania nie orac wreg, a tylko wystajace czesci panelow.

Jeszcze raz, bardzo dziekuje za pomoc.

[Karas]

Witam,
mam juz prawie cale podposzycie wklejone, planowalem kolejna aktualizacje zrobic, gdy skoncze, ale pojawil sie klopot.
Mianowicie.

Jak przyklejac duze cienkie plaszczyzny papieru do tektury? (takie jak poklady, fuso ma je nadrukowane na papier taki jaki jest uzywany dla wreg, czyliklasyczny papier taki jak do drukarki)

Wzialem sie za klejenie pokladow i na szczescie moje nieudolne proby rozpoczalem od 1 pokladu kazamatowego, gdzie nie widac go prawie wcale. ehhh, bable nierownosci, jednym slowem masakra. Probowalem to zrobic na BCG(szkolny). na pewno cos robie zle, moze nie powinienem calosci maziac tylko po trochu i powoli dociskajac np karta bankomatowa. Nie wiem, boje sie ruszac reszty. moze powinienem kleic polimerem?

[zbin]

Na pewno nie przyklejaj pokładów na BCG! Cienki papier nie wytrzyma takiej wilgotności. Do dużych powierzchni wydaje mi się że najlepszy byłby klej w aerozolu.

[yukikaze]

Ja do naklejania pokładów używam standardowo "budasia" z Pattexu   Oczywiście pokłady wycinam z białym naddatkiem, żeby nie umaziać wypływającym czasem klejem. Po wyschnięciu dopiero wycinam całość. 
Do naklejania tak dużych powierzchni i oklejania poszyciem raczej unikaj klejów wodnych 

[yogi]

Sugeruję nie używać żadnych wodnych klejów, BCG, Magic, wikol i tym podobnych z przyczyn w/w przez Kolegów.
Jak mam duże powierzchnie to używam tylko i wyłącznie butaprenu lub podobnych (wspomniany Pattex), rozsmarowuję równomiernie warstwę kleju na tekturze starą kartą kredytową i na to przyklejam właściwy element.

[Karas]

Witam,

Trudna sprawa, bo musze przyznac, ze zj...alem. Zaraz po napisaniu posta, pomyslalem sobie, ze latwiej bedzie najpierw smarowac glutem tekture i dopiero na to naklejac poklady. Przyznam, ze wyszlo to calkiem spoko w stosunku do 1 czesci. Niestety "spoko" odnosi sie tylko do jakosci powierzchni, wyszly rowne. Potem poczytalem wasze komenty, ze to zlo. Nie do konca czailem o co chodzi, bo ja z siebie bylem zadowolony, ladnie rowno naklejone. Wkleilem do modelu 2 z pokladow kazamatowych. Wszystko pasowalo, ladnie wchodzilo, generalnie miodzio. I tu powinna mi sie zapalic lampka. DLaczego pisaliscie, ze to zlo. skoro wychodzi zajebiscie. Po czym przyszedl czas na 3 ostatni fragment pokladu kazamatowego...

No. Wycinam, mierze i oczom nie wierze, ostatni element zdeformowal sie, pod wplywem kleju. skrocil sie 2-2.5mm i na szerokosci zyskal 1mm.


Przyznam, ze sie troche zalamalem, kilka dni rozkminialem w wstydzie jak mozna by wybrnac z twarza z sytuacji i wykminilem. OPERACJA.
raczej nie wchodzi w gre skracanie kadluba, wiec wydluze poklad, o to co mi sie skurczylo. rozetne w miejscu czerwonych lini. Zrobie wstawke z tektury, a na wierzch nakleje okleine, w koncu byla to wykladzina z linoleum. nastepnie sprobuje zrobic z miedzianej blaszki (wiem ze powinna byc z mosiadzu) listwy.

Mocno obawiam sie tych wszystkich operacji, bo moze okazac sie, ze spaprze sobie poklad do konca i wtedy jedynym rozwiazaniem bedzie kupic nowy.


Przepraszam, za ciemne zdjecia, ale ostatnio ciezko mi wrocic do domu przed zmrokiem.

pozdr

[JaCkyL]

Niezły hardcore! Wierze, że sobie poradzisz. Nie kleje okrętów, a to jest jedna z niewielu relacji okrętowych do których zaglądam. Powodzenia!
Pozdrawiam

[tomo11]

Na stronie Gpm-u są takie listwy mocujące do kupienia.
http://sklep.gpm.pl/akcesoria/fototrawio...totrawione

[Lesio73]

....Musze sprobowac BCG, choc na razie mialem 1 nieudana probe, wydaje mi sie, ze moj klej jest zbyt gesty i nie penetruje papieru tak jak woda, ...

Przepraszam za retrospekcję ale nadrabiałem zaległości.
Ja do kształtowania elementów używam mieszaniny BCG z wodą (tak mniej więcej 1:1) - dobrze penetruje, rewelacyjnie utrwala kształt i wzmacnia.

[Karas]

JaCkyL, podziekowal: ]
tomo11, dzieki. Juz wczesniej widzialem ta propozycje, ale mam pewne obawy co do tego produktu, po pierwsze wedlug opracowania Pana Skulskiego, laty mocujace linoleum mialy 30mm, dla skali 1:200 to jest 0,15mm, nie realne do wykonania. Dlatego postanowilem sam sobie je zrobic z w miare miekkiego materialu jakim jest miedz. Listwy ktore sobie sam zrobilem sa grubosci okolo 0,5mm.
Lesio73, dzieki za rade: ]

Uff no to tak. Udalo mi sie lepiej/gorzej zrobic ta rufe. Uzylem do tego matowej foli samoprzylepnej. Jestem z niej bardzo zadowolony, lekko za ciemna, ale bardzo cienka, bardzo fajna faktura powierzchni. Cialem ja na paski rownej grubosci aby latwo kontrolowac ksztalt, a dodatkowo mialem zaznaczone granice podzialu gdzie trzeba kleic listwy. na to cyjanoakrylem przyklejalem paskimiedziane, nie sa one idealne, bo czasami ciut grubsze, czasem ciut za cienkie, ale w miare mozliwosci podobnej grubosci.
Wszystkie te manewry, wymuszaja troche modyfikacji, nie mam pomyslu na tory pod wozki. duzo zeberek jakies otworki. Nie wiem.
Jak widac, mam maly fakup, z tym wystajacym kawalkiem, lekko mi sie zapadl i jedynie licze, ze moze uda mi sie to wyciagnac w momencie podklejania burt. Mimo przeszlifowania pokladu po naklejeniu foli, nadal wyszedl wolek: \




Tak wyglada moje podposzycie: ] nie jest perfekt, polakierowalem i czeka mnie w pip szlifowania. Jak widac, zrobilem sobie dodatkowo gniazda na wkrecenie srub. kolorowe malunki mojej 1,5 rocznej corki maja modyfikator +5 do wytrzymalosci modelu