Liczba postów: 340
Liczba wątków: 17
Dołączył: 06 2014
10-09-2015, 10:00
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-09-2015, 06:04 przez Arkadiusz.)
Witam serdecznie wszystkich po przerwie. Koniec bumelki, trzeba rozruszać paluchy, w tak zwanym międzyczasie pozyskałem kilka wycinanek i trzeba było zdecydować się co mógłbym sklecić, padło na Mosquito z Orlika. Wycinanka prezentuje wersję myśliwsko-bombową na której latali Bolesław Orliński i Jan Lemieszonek, a w związku z tym posiada w oznaczeniach szachownicę, postanowiłem iść za ciosem i zgłaszam go do konkursu. Widziałem, że jeden z kolegów również pracuje nad takim modelem ale z MM, będzie więc okazja do porównania tych wersji wydawniczych.
Do rzeczy więc, okładeczka:
Oczywiście pracę rozpocząłem zgodnie z instrukcją od sklejenia szkieletu kabiny pilota oraz luku bombowego:
To na tyle dzisiaj, pozdrawiam i zapraszam do oglądania dalszej części relacji.
,,...Nic nie wiesz Jonie Snow..."
Liczba postów: 2,416
Liczba wątków: 141
Dołączył: 02 2007
Witaj w konkursie!
na macie: projekt X
Liczba postów: 1,101
Liczba wątków: 25
Dołączył: 01 2009
Mam jakiś problem ze zdjęciami. Prawdopodobnie są za duże ,ładują się długo,ostatecznie nie wyświetlając się... ( przynajmniej na komputerze w pracy - tu spędzam wiecej czasu niż w domu ).
Proszę o wstawianie mniejszych lub miniaturek...
Jeśli można.
Pozdrawiam wszystkich!
Liczba postów: 340
Liczba wątków: 17
Dołączył: 06 2014
Przykro mi Mariusz, że masz takie utrudnienia, zdjęcia są niewielkie bo 600x800 dpi, większych i tak hosting zdjęciowy nie przepuści, może to problem właśnie z serwerem hostingu iv.pl
I chyba właśnie tu tkwi problem bo próbowałem jednocześnie otworzyć tę stronę i się nie ładuje, mam nadzieję, że to tylko chwilowe.
Pozdrawiam
,,...Nic nie wiesz Jonie Snow..."
Liczba postów: 279
Liczba wątków: 10
Dołączył: 06 2013
U mnie to samo , nic nie widać
Liczba postów: 1,101
Liczba wątków: 25
Dołączył: 01 2009
Może zmienić hosting...? :twisted: :wink:
Pozdrawiam wszystkich!
Liczba postów: 340
Liczba wątków: 17
Dołączył: 06 2014
Jak takie problemy pojawią się jaszcze to na pewno trzeba zmienić.
,,...Nic nie wiesz Jonie Snow..."
Liczba postów: 1,566
Liczba wątków: 39
Dołączył: 12 2008
Bio: ???
Liczba postów: 1,913
Liczba wątków: 89
Dołączył: 11 2009
U mnie też nic nie widać.
Liczba postów: 340
Liczba wątków: 17
Dołączył: 06 2014
Cierpliwości proszę odrobinę, ja już teraz też nie widze obrazkow, wieczorem przenoszę wszystkie zdjęcia na inny hosting i będę uzupełniać po kolei wszystkie moje wątki.
Przepraszam za zamieszanie, ale to nie moja wina.
,,...Nic nie wiesz Jonie Snow..."
Liczba postów: 2,094
Liczba wątków: 30
Dołączył: 04 2007
Ty, a ja fotki teraz dla odmiany widzę :mrgreen:
(13-09-2015, 02:35)Arkadiusz link napisał(a): Przepraszam za zamieszanie, ale to nie moja wina.
Spokojnie. Przenieś zdjęcia na inny serwer i będzie gites. Nikt Ci tutaj łba nie urwie
"Hope is the first step on road to disappointment"
"Człowiek bez religii jest jak ryba bez roweru"
Liczba postów: 340
Liczba wątków: 17
Dołączył: 06 2014
Właśnie przenoszę wszystko na fotosik, zacząłem od bieżącego wątku.
Pozdrawiam
,,...Nic nie wiesz Jonie Snow..."
Liczba postów: 340
Liczba wątków: 17
Dołączył: 06 2014
17-09-2015, 09:28
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-09-2015, 09:42 przez Arkadiusz.)
Witam, zdjęcia przeniesione a poprzedni hosting włączył się po dwóch dniach.
Ale nic to, jedziemy z tym koksem a raczej z komarem, tempo prac nie jest oszałamiające ale i czasu wolnego mało, zabrałem się za kabinę pilota, nie jest to co prawda najwyższych lotów opracowanie ale postarać się autor mógłby bardziej. Przy wykonywaniu fotela pilota konsternacja:
rysunek pomocniczy pokazuje jedno
a część jest w jednym kawałku (pomijając oczywiście te małe pierdółki)
ale jakoś ten fotelik skleciłem
przyszła kolej na poszycie wewnętrzne kabiny i zewnętrzne całego przedziału, w trakcie przymierzania naszły mnie wątpliwości wyciąłem więc poszycie zewnętrzne i wiem już że niem mogę okleić najpierw elementami wewnętrznymi bo nie będą pasować do zewnętrznych a kiedy skleję je razem przed montażem to od wewnątrz pojawią się szczeliny między poszyciem a szkieletem, pomimo to tak właśnie zrobię i wypełnię zapasowymi paskami koloru.
Tak na podsumowanie to mam wielkie wątpliwości czy kolejne elementy poszycia kadłuba będą pasowały do siebie, brak w opracowaniu jakichkolwiek znaczników osi czy też pozycji danego elementu w stosunku do poprzedniego czy też miejsca przyklejenia na szkielecie, rysunki więcej niż ubogie, druk miernej jakości o zauważalnej irytującej w niektórych momentach ziarnistości, jedyny plus to bardzo cienkie czarne linie konturów, co mnie osobiście odpowiada ale może czasami być uciążliwe.
Na razie tyle .
Pozdrawiam
,,...Nic nie wiesz Jonie Snow..."
Liczba postów: 340
Liczba wątków: 17
Dołączył: 06 2014
19-09-2015, 06:17
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-09-2015, 06:24 przez Arkadiusz.)
Prace nad poszyciem rozpoczęte, pierwsze dwa segmenty połączone, po minimalnych szlifach pasują do siebie nieźle.
i założone na sucho na szkielet
teraz pozostaje wkleić wewnętrzne poszycie kabiny, trochę od d...py strony to robię ale nie widzę innej możliwości jeśli ma wszystko do siebie pasować.
Pozdrawiam
,,...Nic nie wiesz Jonie Snow..."
Liczba postów: 1,566
Liczba wątków: 39
Dołączył: 12 2008
Bio: ???
Fajnie Ci idzie, podglądam dalej :-)
Liczba postów: 380
Liczba wątków: 27
Dołączył: 10 2013
Fajnie wychodzi, ale widzę przebicie butaprenu? albo to jest mocno oświetlone.
Liczba postów: 340
Liczba wątków: 17
Dołączył: 06 2014
(20-09-2015, 02:24)xoxsc link napisał(a): ... ale widzę przebicie butaprenu? albo to jest mocno oświetlone.
Raczej nie butapren, bo kleję tylko BCG, nie za bardzo wiem na którym zdjęcia, ale jeśli jest widoczne jakieś przebarwienia to wina oświetlenia.
,,...Nic nie wiesz Jonie Snow..."
Liczba postów: 340
Liczba wątków: 17
Dołączył: 06 2014
20-09-2015, 08:19
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-09-2015, 08:21 przez Arkadiusz.)
Witam, i od razu powiem tak, tylko moje dobre serce :mil1: dało temu komarowi drugą szanse, już miał zaliczyć kosz ale po dobrej kawie zmiękłem.
Otóż nie mogłem spasować poszycia kabiny pilotów z poszyciem luku bombowego. Obrysy mocowania skrzydeł rozjeżdżały się maksymalnie, a ponieważ nie ma możliwości zamaskowania łączenia skrzydeł z kadłubem (oklejka ma szerokość 2 mm i sięga tylko do połowy płata) pozostawienie takiej niedoróbki nie wchodziło w rachubę, tym bardziej że pole profilu skrzydła jest białe co widać na załączonym obrazku.
Męczyłem się z tym pół niedzieli, efekt taki jak widać, będę jeszcze pewnie musiał wikolem zalać szczelinki, ale w stosunku do tego co mogło wyjść to i tak nieźle.
Poza tym, po połączeniu wszystkich elementów części ogonowej zgodnie ze znacznikami koniec nie trzyma osi, musiałem nieznacznie przesunąć oś ostatniego elementu i lekko przesunąć ostatnią wręge.
To tyle
Pozdrawiam
,,...Nic nie wiesz Jonie Snow..."
Liczba postów: 1,942
Liczba wątków: 37
Dołączył: 12 2009
Przepraszam ale ja nie widzę żadnych nieprawidłowości. Znaczy wybrnąłeś z nich znakomicie...
Albo ukryłeś przed szanownym Forum :mil11:
Jak do tej pory to wychodzi ładnie. A że mam w planach również ten samolot to podpatruję i czytam z zainteresowaniem
Pozdrawiam
Liczba postów: 340
Liczba wątków: 17
Dołączył: 06 2014
(20-09-2015, 09:08)Lukee link napisał(a): Albo ukryłeś przed szanownym Forum :mil11:
Jak do tej pory to wychodzi ładnie. A że mam w planach również ten samolot to podpatruję i czytam z zainteresowaniem
Lukee ani mi w głowie ukrywanie, tym bardziej że się do problemu przyznaję bez bicia, morze zdięcia nie oddają dokładnie szczegółów ale i rozmiar modelu niczego sobie.Oto dowód nr 1:
A tak na marginesie to kadłub niemal ukończony, jeszcze tylko wklejki wewnętrzne luku bombowego i retusz otworów dział dziobowych. kabinę pilota wykończę jak przestanę miętosić kadłub bo część elementów wystaje i mógłbym je pourywać.
Następny etap to usterzenie.
Pozdrawiam
,,...Nic nie wiesz Jonie Snow..."
Liczba postów: 340
Liczba wątków: 17
Dołączył: 06 2014
,,...Nic nie wiesz Jonie Snow..."
Liczba postów: 340
Liczba wątków: 17
Dołączył: 06 2014
Jak do tej pory zostały sklejone skrzydła, poszycie podkleiłem kartonem technicznym, w celu usztywnienia, pasowało nieźle aczkolwiek już widać po przymiarkach, że dopasowanie do kadłuba będzie wysoce problematyczne.
No i w porównaniu do opracowania z MM niestety wypada słabiej (ubogo), w moim wypadku również widać gołym okiem różnice w odcieniach zieleni kamuflażu skrzydeł.
Pozdrawiam
,,...Nic nie wiesz Jonie Snow..."
|