22-09-2015, 11:27
Witam serdecznie!
Chciałbym zaprezentować wam kilka zdjęć mojego dawno temu rozpoczętego projektu jakim jest parowóz Rocket projektu Gorge'a Stephensona. Samej historii pojazdu przytaczać raczej nie muszę, mój model przedstawia egzemplarz rozwojowy z roku 1830, a sam model nie ma krzty wartości historycznej.
Dlaczego więc go pokazuję?
Raz, to chciałbym poprosić kolegów o radę, ponieważ jestem kosmicznym laikiem, jeżeli chodzi o fotografię, a od dawna noszę w kieszeni telefon z bardzo wysokiej jakości aparatem, tak postanowiłem nauczyć się jego obsługi (w funkcji ustawień manualnych daje pewne pole do popisu). Ale funkcje funkcjami....podstawy, np co poprawić, aby przy rzadkim dostępie do naturalnego światła zrobić dobre zdjęcie jakiegoś detalu, np podczas prowadzenia relacji z budowy...? Może macie jakieś poradniki, triki, którymi chcielibyście się podzielić, bez przygotowywania profesjonalnego studia fotograficznego i masy naświetleń?
A dwa, to to, że mimo braku jakiejkolwiek wartości historycznej (sugerowałem się szczątkową ilością istniejących zdjęć) to jest to na pewien sposób, rarytasik na mojej półce...dlaczego?
Otóż jest to mój pierwszy model, którego każdą część osobiście ręcznie zaprojektowałem, rozrysowałem i wykonałem. Model jest niemal w 99% tylko i wyłącznie z kartonu (oprócz drewnianej podstawki, kamieni, kilku drucików, nitów z maku i dwóch rurek z izolacji łączących kocioł z cylindrami), jego układ jezdny jest w pełni ruchomy i po prostu....chciałem się pochwalić, że mi się w końcu coś udało
Czego bardzo żałuję, to tego, że zgromadziłem mnóstwo zdjęć z budowy, lepszych bądź gorszych, lecz dysk na którym były przechowywane uległ awarii, jego naprawa jest całkowicie nieopłacalna, a odzyskiwanie resztek danych przekroczyło by cenę nowego egzemplarza takiego dysku, tak więc siłą niezależną ode mnie zdjęcia utraciłem.
Zdjęcia są moim zdaniem słabe, ale chętnie zrobię kilka nowych za waszymi poradami ;-)
P.S. Jeżeli nie podoba wam się układ zdjęć w galerii, to bez problemu mogę go zmienić.
A, i tych dziwnych plam na kotle nie widać gołym okiem, są to poprawki malarskie, które aparat rozpoznał jako o innym odcieniu.
Pozdrowienia ;-)
Chciałbym zaprezentować wam kilka zdjęć mojego dawno temu rozpoczętego projektu jakim jest parowóz Rocket projektu Gorge'a Stephensona. Samej historii pojazdu przytaczać raczej nie muszę, mój model przedstawia egzemplarz rozwojowy z roku 1830, a sam model nie ma krzty wartości historycznej.
Dlaczego więc go pokazuję?
Raz, to chciałbym poprosić kolegów o radę, ponieważ jestem kosmicznym laikiem, jeżeli chodzi o fotografię, a od dawna noszę w kieszeni telefon z bardzo wysokiej jakości aparatem, tak postanowiłem nauczyć się jego obsługi (w funkcji ustawień manualnych daje pewne pole do popisu). Ale funkcje funkcjami....podstawy, np co poprawić, aby przy rzadkim dostępie do naturalnego światła zrobić dobre zdjęcie jakiegoś detalu, np podczas prowadzenia relacji z budowy...? Może macie jakieś poradniki, triki, którymi chcielibyście się podzielić, bez przygotowywania profesjonalnego studia fotograficznego i masy naświetleń?
A dwa, to to, że mimo braku jakiejkolwiek wartości historycznej (sugerowałem się szczątkową ilością istniejących zdjęć) to jest to na pewien sposób, rarytasik na mojej półce...dlaczego?
Otóż jest to mój pierwszy model, którego każdą część osobiście ręcznie zaprojektowałem, rozrysowałem i wykonałem. Model jest niemal w 99% tylko i wyłącznie z kartonu (oprócz drewnianej podstawki, kamieni, kilku drucików, nitów z maku i dwóch rurek z izolacji łączących kocioł z cylindrami), jego układ jezdny jest w pełni ruchomy i po prostu....chciałem się pochwalić, że mi się w końcu coś udało
Czego bardzo żałuję, to tego, że zgromadziłem mnóstwo zdjęć z budowy, lepszych bądź gorszych, lecz dysk na którym były przechowywane uległ awarii, jego naprawa jest całkowicie nieopłacalna, a odzyskiwanie resztek danych przekroczyło by cenę nowego egzemplarza takiego dysku, tak więc siłą niezależną ode mnie zdjęcia utraciłem.
Zdjęcia są moim zdaniem słabe, ale chętnie zrobię kilka nowych za waszymi poradami ;-)
P.S. Jeżeli nie podoba wam się układ zdjęć w galerii, to bez problemu mogę go zmienić.
A, i tych dziwnych plam na kotle nie widać gołym okiem, są to poprawki malarskie, które aparat rozpoznał jako o innym odcieniu.
Pozdrowienia ;-)