Liczba postów: 430
Liczba wątków: 30
Dołączył: 02 2008
08-11-2015, 09:02
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-11-2015, 09:02 przez tomo11.)
A więc przyszedł czas na kolejną relację z budowy okrętu, tuż przed galerią końcową z budowy Akagi postanowiłem popełnić kolejnego japońca by odpocząć troszkę od tych samolocików, wybór padł na Nagato po głowie chodziło jeszcze Takao oraz Mogami ale ostatecznie padło na Nagato. Sam model w 2d wygląda świetnie różnice odcieni o których wspominano w relacji Spychacza nie będą miały dla mnie większego znaczenia bo model będę robił standardowo jak na mnie czyli cały w całości malowany. Do modelu kupiłem jak na razie szkielet wycięty laserowo oraz pokłady grawerowane w drewnie, nie ma co się na razie za dużo rozpisywać tylko działać jak na razie na dwóch frontach no bo przecież jeszcze zostały samoloty do ukończenia w Akagi.
Na razie standardowo szkielet czekający na piankowanie.
A tak prezentują się pokłady
Liczba postów: 137
Liczba wątków: 16
Dołączył: 12 2013
Widziałem twoje Akagi na żywo w rudzie, napewno i tu będzie na co popatrzeć, będę stałym bywalcem tej relacji
Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 18
Dołączył: 05 2010
Liczba postów: 1,749
Liczba wątków: 32
Dołączył: 03 2008
Pozwolę sobie przypomnieć o Naszym Kankursie i oczywiście zaprosić do wzięcia w nim udziału.
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Liczba postów: 430
Liczba wątków: 30
Dołączył: 02 2008
Oczywiście skorzystam choć nie wiem czy dam radę w terminie.
Liczba postów: 430
Liczba wątków: 30
Dołączył: 02 2008
Witam, w budowie nastąpiła pierwsza wymuszona przerwa która została na szczęście szybko zażegnana mianowicie pierwszy szkielet poszedł do kosza, podczas piankowania coś poszło nie tak choć to końca sam nie wiem co bo to już mój kolejny szkielet który tak wypełniam i nigdy nic takiego nie wystąpiło, szkielet cały się zwichrował w każdym możliwym kierunku przyczyna jak pisałem nie znana, więc z kolejnym postanowiłem już nie ryzykować z pianką a po raz pierwszy zrobić podposzycie.
Prace idą pomalutku ale najważniejsze że do przodu.
Tak wygląda szkielet który został zapiankowany co prawda zdjęcie nie oddaje tego co się z nim stało ale nie było sensu ciągnąć to dalej bo i tak by z tego nic nie wyszło.
Razem ze szkieletem przyszedł także zestaw luf.
Liczba postów: 340
Liczba wątków: 17
Dołączył: 06 2014
No niestety, zastosowałeś niewłaściwą piankę, kiepskiej jakości i pewnie dozowaną przez plastikowy wężyk, i zrobiłeś to , w tym wypadku, delikatnie mówiąc niestarannie.
Ale dobrze, że się nie poddałeś, na pewno wyjdzie piękny model.
,,...Nic nie wiesz Jonie Snow..."
Liczba postów: 430
Liczba wątków: 30
Dołączył: 02 2008
Użyłem tej samej pianki której używałem podczas piankowania Akagi, tak samo sposób nakładania nie różnił się od nakładania wcześniejszych modelei m.in Akagi, Bismarck a dodam że kadłub Bismarcka ma już ponad 5 lat i nic z nim się nie dzieje do dziś.
Przyczynę widzę bardziej w samym szkielecie który jest dość dziwnie poszatkowany na elementach wzdłuż całego szkieletu co wydaje mi się że w tych miejscach jest nie co słabszy.
Liczba postów: 759
Liczba wątków: 28
Dołączył: 02 2010
(21-11-2015, 03:16)tomo11 link napisał(a): Użyłem tej samej pianki której używałem podczas piankowania Akagi,
A możesz wskazać, jakiej dokładnie użyłeś? Sam mam zamiar spróbować z pianką i temat mnie interesuje trochę.
Liczba postów: 430
Liczba wątków: 30
Dołączył: 02 2008
Piankę użyłem firmy Soudal cena ok 15zł. starcza na zapiankowanie całego kadłubu wielkości Akagi
Liczba postów: 340
Liczba wątków: 17
Dołączył: 06 2014
Jeśli mogę zabrać głos w tej kwestii, a moje doświadczenia z piankami różnego typu są znaczne to poradzę aby jednak aplikować ten środek z pomocą pistoletu, mamy wtedy o wiele większą kontrolę nad tworzywem, możemy dokładnie dozować ilość i w odpowiednie miejsce, i koniecznie pianki niskoprężne i dobrej firmy, ja od jakiegoś czasu używam nowego produktu spełniającego w 100% obietnicę z etykiety (i nie jestem związany z producentem żadnymi umowami cywilnoprawnymi )
W modelarstwie użyłem tej pianki całkiem niedawno, z następującym efektem:
chciałbym jednak zaznaczyć, że w tym konkretnym przypadku, moim zdaniem Tom popełniłeś dwa poważne błędy zacząłeś wypełnianie od największych segmentów dolnych pozostawiając puste górne i mniejsze, oraz jak dostrzegam ze zdjęcia zupełnie nie kontrolowałeś ilości preparatu o czym świadczą olbrzymie wypływy rozprężającej się pianki.
Pozdrawiam i powodzenia.
,,...Nic nie wiesz Jonie Snow..."
Liczba postów: 430
Liczba wątków: 30
Dołączył: 02 2008
Witam w kolejnej odsłonie z budowy kadłuba Nagato, jak pisałem wcześniej miało być podposzycie ale chyba mnie przerosło i po dodatkowych wzmocnieniach postanowiłem jeszcze raz zaryzykować z pianką montażową tym razem poszła pianka firmy TYTAN, no i na szczęście szkielet tym razem wytrzymał i nic się z nim nie pożądanego nie stało. Model sobie 4 dni spokojnie przeleżakował by pianka spokojnie mogła urosnąć i wyschnąć tak by nic później z nią się nie robiło a dziś poszła pierwsza warstwa masy szpachlowej akrylowej by wyrównać największe nierówności. Tu najprawdopodobniej nie zastosuję szpachlówki na bazie utwardzaczy ze względu że i tak będę chciał zrobić imitację blach wiec idealna gładkość tak jak w przypadku Akagi nie będzie potrzebna.
Liczba postów: 430
Liczba wątków: 30
Dołączył: 02 2008
Dno pomalutku się szlifuje a ja cały czas myślę jak ugryź tą imitację blach na burtach i dnie, mianowicie próbuje rozszyfrować zdjęcia i zastanawiam się czy te blachy były na zakładkę czy były jakoś dzielone, chodzi mi głownie o ten element który zaznaczyłem na zdjęciu czy to jest zgrubienie spowodowane zakładką kolejnej blachy? Czy po prostu pas bięgnący wzdłuż okrętu, macie jakieś pomysły?
Liczba postów: 285
Liczba wątków: 69
Dołączył: 03 2009
Specem nie jestem i mogę się mylić ale wygląda to na pas biegnący wzdłuż kadłuba. Gdyby było na zakładkę to nie było by tak załamane, a przejście było by łagodniejsze. Ale to tylko moje gdybanie.
Liczba postów: 1,709
Liczba wątków: 10
Dołączył: 08 2015
Nie wiem tylko, czy po modernizacjach to sie ostalo.
http://www.tt-fleet.com/smf/index.php?ac...d;dl=get89
Liczba postów: 1,935
Liczba wątków: 37
Dołączył: 12 2009
Na mój gust to może być któraś z poniższych wersji:
,
Pozdrawiam
Liczba postów: 430
Liczba wątków: 30
Dołączył: 02 2008
Szlifowania ciąg dalszy ale na szczęście już bliżej niż dalej, szlifowanie kadłuba to najgorsza dla mnie czynność podczas budowy okrętu jaka mnie może spotkać, ale jak już pisałem jestem na finiszu jednak postanowiłem na wszelki wypadek położyć szpachlę z utwardzaczem gdybym jednak nie zdecydował się na imitację blach, więc będę zabezpieczony na taką ewentualność a jak sami wiecie na wygłaskanie dna troszkę czasu potrzeba.
A mój czas zabiera jeszcze inny model co prawda nie kartonowy ale na ten model polowałem już kilka miesięcy
Liczba postów: 430
Liczba wątków: 30
Dołączył: 02 2008
Witam wszystkich jeszcze w tym starym roku, za cel dałem sobie skończyć w tym roku dno tzn. wygłaskać dno i je pomalować a że miałem po świętach dużo wolnego czasu więc cel udało się zrealizować, troszkę to wszystko trwało z małymi przygodami podczas piankowania ale na szczęście dno Nagato oficjalnie zostało wykonane, teraz prace przeniosą się na uzupełnienie elementów takich jak śruby stery itp. a na to wszystko pójdzie ostatnia warstwa lakieru.
Liczba postów: 430
Liczba wątków: 30
Dołączył: 02 2008
Liczba postów: 430
Liczba wątków: 30
Dołączył: 02 2008
21-01-2016, 05:23
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21-01-2016, 05:23 przez tomo11.)
Liczba postów: 430
Liczba wątków: 30
Dołączył: 02 2008
Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 18
Dołączył: 05 2010
A okręty liniowe nie są nudne
|