16-01-2008, 05:34
Witam!!!
Czas najwyższy by przerwać to długie milczenie a lenistwu które mnie w ostatnim czasie dopadło powiedzieć zdecydowanie "NIE". :mrgreen: Wziąłem się więc do pracy i tak oto budowa jaczka dobiegła końca.Mam nadzieję że Gieroj Nosow nie postawi mnie do raportu za to że tak długo musiał czekać na swoją maszynę. :grin: Tak więc przedstawiam Wam finalny produkt zakładów Toni&Manufactures :
Jak łatwo zauważyć spróbowałem pobawić się trochę pastelami ale nie jest to lekki kawałek chleba i czeka mnie jeszcze wiele pracy aby osiągnąć pożądany efekt :oops: Żeby do reszty nie zepsuć modelu ograniczyłem więc brudzing do paru "okopceń"
Sam model sklejało się bardzo przyjemnie.Spasowanie części wręcz wzorcowe.Jedyny problem miałem przy montażu owiewki ale tak to jest gdy się nie ma orginalnych wytłoczek.
Co do instrukcji nie będę się wypowiadał bo za bardzo jej nie czytałem.Wystarczyły mi rysunki montażowe których jest dostateczna ilość i są nad wyraz czytelne.Do kolorów i kartonu także nie można mieć zastrzeżeń a delikatne ślady eksploatacji dopełniają te pozytywne wrażenia.
Brawo Łukasz !!!Brawo Orlik!!!
Wiem że to nie allegro ale nie mogę się powstrzymać......GORĄCO POLECAM!
Na koniec jeszcze małe porównanie a przy okazji próba usprawiedliwienia się z tak długiej budowy.A6M3 kleiłem równolegle z Jakiem stąd takie ślimacze tempo.Wybaczycie?
A tak prezentują się oba "Fuczkoloty" :mrgreen: (bez urazy Łukasz)razem:
To by chyba było na tyle.Bardzo dziękuję wszystkim którzy odwiedzali moją relację.Dziękuję za rady,uwagi i ciepłe słowa.A teraz czas chyba brać się do roboty więc do zobaczenia w następnej relacji.
Ps.
Planuję założenie galerii A6M3 Zero i małe pytanko.Czy macie jeszcze cierpliwość oglądać te moje wypociny? :mrgreen:
Pozdrawiam Toni
Czas najwyższy by przerwać to długie milczenie a lenistwu które mnie w ostatnim czasie dopadło powiedzieć zdecydowanie "NIE". :mrgreen: Wziąłem się więc do pracy i tak oto budowa jaczka dobiegła końca.Mam nadzieję że Gieroj Nosow nie postawi mnie do raportu za to że tak długo musiał czekać na swoją maszynę. :grin: Tak więc przedstawiam Wam finalny produkt zakładów Toni&Manufactures :
Jak łatwo zauważyć spróbowałem pobawić się trochę pastelami ale nie jest to lekki kawałek chleba i czeka mnie jeszcze wiele pracy aby osiągnąć pożądany efekt :oops: Żeby do reszty nie zepsuć modelu ograniczyłem więc brudzing do paru "okopceń"
Sam model sklejało się bardzo przyjemnie.Spasowanie części wręcz wzorcowe.Jedyny problem miałem przy montażu owiewki ale tak to jest gdy się nie ma orginalnych wytłoczek.
Co do instrukcji nie będę się wypowiadał bo za bardzo jej nie czytałem.Wystarczyły mi rysunki montażowe których jest dostateczna ilość i są nad wyraz czytelne.Do kolorów i kartonu także nie można mieć zastrzeżeń a delikatne ślady eksploatacji dopełniają te pozytywne wrażenia.
Brawo Łukasz !!!Brawo Orlik!!!
Wiem że to nie allegro ale nie mogę się powstrzymać......GORĄCO POLECAM!
Na koniec jeszcze małe porównanie a przy okazji próba usprawiedliwienia się z tak długiej budowy.A6M3 kleiłem równolegle z Jakiem stąd takie ślimacze tempo.Wybaczycie?
A tak prezentują się oba "Fuczkoloty" :mrgreen: (bez urazy Łukasz)razem:
To by chyba było na tyle.Bardzo dziękuję wszystkim którzy odwiedzali moją relację.Dziękuję za rady,uwagi i ciepłe słowa.A teraz czas chyba brać się do roboty więc do zobaczenia w następnej relacji.
Ps.
Planuję założenie galerii A6M3 Zero i małe pytanko.Czy macie jeszcze cierpliwość oglądać te moje wypociny? :mrgreen:
Pozdrawiam Toni