01-11-2015, 02:44
Witam wszystkich modelarzy. Nadeszła pora ażeby z biernego oglądacza forum stać się jego pełnoprawnym użytkownikiem. Zdecydowałem więc rozpocząć swoją pierwszą relację, która mam nadzieje będzie również motywacją do ukończenia modelu.
Zabawę z klejeniem modeli kartonowych zacząłem oczywiście od Małego Modelarza gdzieś na początku szkoły podstawowej, czyli dawno temu. Pierwszy modelem był HMS King George V, którego próbowałem skleić taśmą klejącą, oczywiście nic z tego nie wyszło, ale wystarczyło żeby złapać bakcyla, a dalej to już poszło. Ostatnio długi czas z różnych powodów niestety to bardzo zwolniło i ograniczało się do kupowania modeli i „sklejania w 2D” Powrotem i poligonem doświadczalnym był samolot P-51B Mustang z KA, więc teraz czas na kolejny etap nowość dla mnie – okręt.
HMS Hesperus (H57) jeden z sześciu zamówionych w końcówce lat 30-tych przez Brazylię niszczycieli typu H odkupionych przez Royal Navy po wybuchu wojny. Wodowany 1 sierpnia 1939 jako Juruena po przejęciu przez Royal Navy został nazwany HMS Hearty i wszedł do służby 15 stycznia 1940 roku. 27 lutego 1940 roku, dla uniknięcia pomyłek z HMS Hardy otrzymał nową nazwę HMS Hesperus. Po zakończeniu wojny wykorzystywany jako okręt-cel dla lotnictwa, został złomowany w 1947 roku.
Model opracowany przez Grzegorza Nowaka przedstawia okręt z zimy 1941-1942 w ciekawym, półoficjalnym kamuflażu deformującym. Okręt ten wsławił się zatopieniem pięciu niemieckich okrętów podwodnych: U-208, U-93, U-357, U-191 i U-186
Na początek skromnie jedno zdjęcie, szkielet i poszycie. W przyszłości będzie oczywiście więcej zdjęć i lepszej jakości. Szkielet to laserowy zestaw. Tylnia niższa część wydaje się odrobinę krótsza od pokładu, więc trzeba będzie najprawdopodobniej trochę skrócić w miejscu uskoku pokładu, co wiąże się to również z lekkim przesunięciem pokładu dziobowego i poszycia burt. Zastanawiam się nad wycięciem i oszkleniem bulai.
Zachęcam do komentowania, konstruktywna krytyka mile widziana.
PS. Nawiązując do daty końcowej WKM2 ciekawie się złożyło, bo 31 maja 1945 HMS Hesperus dopłynął do Oslo eskortując wraz z bliźniaczym HMS Havelock pasażerski liniowiec Andes przewożący powracający emigracyjny rząd Norwegii, w której obecnie mieszkam.
Zabawę z klejeniem modeli kartonowych zacząłem oczywiście od Małego Modelarza gdzieś na początku szkoły podstawowej, czyli dawno temu. Pierwszy modelem był HMS King George V, którego próbowałem skleić taśmą klejącą, oczywiście nic z tego nie wyszło, ale wystarczyło żeby złapać bakcyla, a dalej to już poszło. Ostatnio długi czas z różnych powodów niestety to bardzo zwolniło i ograniczało się do kupowania modeli i „sklejania w 2D” Powrotem i poligonem doświadczalnym był samolot P-51B Mustang z KA, więc teraz czas na kolejny etap nowość dla mnie – okręt.
HMS Hesperus (H57) jeden z sześciu zamówionych w końcówce lat 30-tych przez Brazylię niszczycieli typu H odkupionych przez Royal Navy po wybuchu wojny. Wodowany 1 sierpnia 1939 jako Juruena po przejęciu przez Royal Navy został nazwany HMS Hearty i wszedł do służby 15 stycznia 1940 roku. 27 lutego 1940 roku, dla uniknięcia pomyłek z HMS Hardy otrzymał nową nazwę HMS Hesperus. Po zakończeniu wojny wykorzystywany jako okręt-cel dla lotnictwa, został złomowany w 1947 roku.
Model opracowany przez Grzegorza Nowaka przedstawia okręt z zimy 1941-1942 w ciekawym, półoficjalnym kamuflażu deformującym. Okręt ten wsławił się zatopieniem pięciu niemieckich okrętów podwodnych: U-208, U-93, U-357, U-191 i U-186
Na początek skromnie jedno zdjęcie, szkielet i poszycie. W przyszłości będzie oczywiście więcej zdjęć i lepszej jakości. Szkielet to laserowy zestaw. Tylnia niższa część wydaje się odrobinę krótsza od pokładu, więc trzeba będzie najprawdopodobniej trochę skrócić w miejscu uskoku pokładu, co wiąże się to również z lekkim przesunięciem pokładu dziobowego i poszycia burt. Zastanawiam się nad wycięciem i oszkleniem bulai.
Zachęcam do komentowania, konstruktywna krytyka mile widziana.
PS. Nawiązując do daty końcowej WKM2 ciekawie się złożyło, bo 31 maja 1945 HMS Hesperus dopłynął do Oslo eskortując wraz z bliźniaczym HMS Havelock pasażerski liniowiec Andes przewożący powracający emigracyjny rząd Norwegii, w której obecnie mieszkam.