15-05-2016, 06:45
Ups, chyba mnie tu daaaawno nie było..
Od bardzo długiego czasu nie udało mi się nic skleić do końca.. nawet do połowy. Większość projektów po wycięciu i sklejeniu kilku części lądowała w koszu. Niestety umęczenie fizyczne i przede wszystkim psychiczne uniemożliwia odnalezienie chwili ciszy i spokoju, by oddać się swojemu hobby(praca po 16 h dziennie też nie ułatwia zadania). Mimo tego spiąłem się w sobie i postanowiłem taki oto prosty budynek skleić. Jak widać nie umiem już się skupić. Zatraciłem wszystkie umiejętności które posiadałem. Papier nie ułatwił zadania. Na zdjęciach widać mnóstwo niedociągnięć i uchybień, gdzieniegdzie widać ślady po kleju. Moje łapki zgrabiały. Na zdjęciu widać białe pole z numerem części, w tym miejscu powinny być schody na kształt drabiny, skleiłem owe schody super glue i okazało się że niestety są za szerokie. Stwierdziłem że nie będę ich rozklejał, a dorobić też zbytnio mi się nie chciało, tak więc kościół został bez jednych schodów. Zapraszam do rzucenia okiem na galerię:
Czyżby nadszedł już czas by zejść ze sceny POKONANYM?
Od bardzo długiego czasu nie udało mi się nic skleić do końca.. nawet do połowy. Większość projektów po wycięciu i sklejeniu kilku części lądowała w koszu. Niestety umęczenie fizyczne i przede wszystkim psychiczne uniemożliwia odnalezienie chwili ciszy i spokoju, by oddać się swojemu hobby(praca po 16 h dziennie też nie ułatwia zadania). Mimo tego spiąłem się w sobie i postanowiłem taki oto prosty budynek skleić. Jak widać nie umiem już się skupić. Zatraciłem wszystkie umiejętności które posiadałem. Papier nie ułatwił zadania. Na zdjęciach widać mnóstwo niedociągnięć i uchybień, gdzieniegdzie widać ślady po kleju. Moje łapki zgrabiały. Na zdjęciu widać białe pole z numerem części, w tym miejscu powinny być schody na kształt drabiny, skleiłem owe schody super glue i okazało się że niestety są za szerokie. Stwierdziłem że nie będę ich rozklejał, a dorobić też zbytnio mi się nie chciało, tak więc kościół został bez jednych schodów. Zapraszam do rzucenia okiem na galerię:
Czyżby nadszedł już czas by zejść ze sceny POKONANYM?