Pinta Shipyard

[biohazard]

Przedstawiam galerię świeżo ukończonego modelu karaki Pinta. Budowa wlokła się niesłychanie z powodów a to ode mnie zależnych, a to niezależnych, ale dotarłem do szczęśliwego końca. Wyszło to tak. Makro niestety jest bezlitosne, gołym okiem większości niedoróbek nie widać
  ,[/url]

 



[URL=http://wstaw.org/w/40zD/]
Uroczystość wodowanie uświetnił ten oto przepyszny trunek, którego producentem jest firma-imienniczka łajby

[Lesio73]

Na żaglowcach się nie znam ale z daleka wygląda bardzo fajnie - z bliska widać trochę niedociągnięć ale wydaje mi się, że najbardziej na wygląd rzutuje to, że malowałeś po scaleniu i tam gdzie wyszedł Ci klej tam farba nie chciała złapać. Albo trzeba było pomalować części przynajmniej raz i potem ewentualnie całość albo użyć farby, która nie boi się kleju... Ogólnie mam wrażenie jak gdybyś użył nie tyle farby co lakierobejcy (lub też innego słąbo kryjącego ustrojstwa)

[Black_Cat]

Ładny model. Chociaż nieraz widać troszkę przebitek w malowaniu.
Nie zmienia to jednak faktu, że mi się podoba. Gratuluje ukończonego modelu