Forum używa ciasteczek
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 3 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Hawker Hurricane Mk IIb; Kartonowa Kolekcja; 1:33
#1
Witam,

Tym razem na matę trafił Hawker Hurricane MkIIb z wydawnictwa Kartonowa Kolekcja.

Myślę, że będzie się dobrze sklejało. Samolot nie wygląda na arcytrudny a zawsze chciałem popełnić coś z jednym płatem i bez naciągów…
Postanowiłem, że nie będę modelu ulepszał – skleję prosto z „pudełka”… No może z wyjątkiem kółek, które już zakupiłem.

Na początek tradycyjnie okładka.

[Obrazek: b52hCt.jpg]

Wycinankę pokryłem jedną warstwą kaponu prosto z puszki.
Po wyschnięciu najpierw podkleiłem jakieś szczegóły kartonem 1mm jak instrukcja przykazała i co by nie tracić czasu zabrałem się za fotel.

[Obrazek: 8lfXhw.jpg], [Obrazek: 5Xv0Cp.jpg]

Zrezygnowałem z zewnętrznej strony boków fotela co by nie wyglądały grubo – zostały pomalowane. Pasów nie podklejałem z drugiej strony, bo i po co? Zostały tylko pocienione.
Następnie pod nóż poszło wyposażenie kabiny z nią samą. Wszystko według numeracji. Nakląłem się tylko trochę szukając części 1a (ślizgi pod stopy) i jak już postanowiłem, że widocznie autor nie umieścił ich na arkuszu to wtedy mnie olśniło… Na samej górze arkusza. Zresztą nie tylko z tym miałem problem, poszukiwałem również części 12a, 16, 11c, 17a oraz 20 które to zostały umieszczone aż na arkuszu 4-tym.

[Obrazek: 4CPyxE.jpg], [Obrazek: Dor62R.jpg], [Obrazek: JCBLOS.jpg], [Obrazek: a6rZ8z.jpg]

Tablica przyrządów została wykonana w bogatszej wersji choć instrukcja w ogóle nie wspomina o takiej możliwości a wręcz błędnie każe ją przymocować do części 4 a nie 3. No ale na szczęście są rysunki.
[Obrazek: v7s85L.jpg], [Obrazek: KW5ry7.jpg], [Obrazek: h86nsU.jpg]

Oczywiście wszelkie drążki mające być zwinięte według instrukcji u mnie są docinane i klejone czołowo. Jakoś tak wolę…

[Obrazek: KW5ry7.jpg], [Obrazek: v7s85L.jpg]

Był tylko jeden problem: pulpity boczne czyli części 17P i 17L były za długie o około 1mm. Możliwe, że miały wejść pod tablicę przyrządów a nie do jej czoła jak to było u mnie choć przy montażu według instrukcji kratownice boczne są dokładnie pod dolną krawędzią tablicy bez uwzględniania miejsca na panele.

[Obrazek: 3z01xD.jpg]

Ale na koniec tak to wygląda:
[Obrazek: jayYZl.jpg], [Obrazek: Rro8ep.jpg], [Obrazek: MDOZLx.jpg], [Obrazek: ynPHap.jpg], [Obrazek: EVOajC.jpg],
[Obrazek: sEt6br.jpg], [Obrazek: Nv6PHg.jpg], [Obrazek: G9bxX9.jpg]

Uff – wpis jak na galerię końcową…
Pozdrawiam
Odpowiedz
#2
Z przyjemnością popatrzę.
Myślę,że drążek sterowy zostanie jeszcze uzupełniony w charakterystyczny pałąk z równie charakterystycznym spustem... .  Wink
Pozdrawiam wszystkich!
Odpowiedz
#3
Dzień dobry

Fotel wklejony na miejsce razem z dźwignią regulacji.

[Obrazek: fTBQbU.jpg], [Obrazek: 0so4CK.jpg]

Jednocześnie zgodnie z sugestią wkleiłem "charakterystyczny spust" - natomiast co to jest ten "charakterystyczny pałąk" to już nie potrafię odnaleźć na żadnej fotografii Blush

[Obrazek: jB2ajC.jpg], [Obrazek: GgaF5u.jpg]

Pozdrawiam
Odpowiedz
#4
Hmm...
Pałąk, czyli to kółeczko,za które pilot trzymał drążek...
Czyli wszystko na miejscu.
Od razu pomyślałem,że fajnie byłoby uplastycznić ów pałąk owijając go nitką,bądź cienkim drutem... Ale to już takie moje małe zboczenie  Wink
Pozdrawiam wszystkich!
Odpowiedz
#5
Był tylko jeden problem: pulpity boczne czyli części 17P i 17L były za długie o około 1mm. Możliwe, że miały wejść pod tablicę przyrządów a nie do jej czoła jak to było u mnie choć przy montażu według instrukcji kratownice boczne są dokładnie pod dolną krawędzią tablicy bez uwzględniania miejsca na panele.

Jeśli dobrze pamiętam miałem ten sam problem przy budowie Hurasia Mk. I. Wydaje mi się, że to kwestia grubości kartonu użytego do podklejenia tablicy i innych elementów kokpitu. Docelowo podklejany element powinien mieć 1mm, więc jeśli użyłeś kartonu 1mm do podklejenia to wyszło za grubo. Pilnuj tego szczególnie przy budowie centropłata i komór podwozia - tam zbyt grube elementy dają nieźle w kości.

Siadam już cicho na widowni i oglądam. Powodzonka.
Miałem ciężkie dzieciństwo - alfabet poznawałem z elementarza, nie z klawiatury. ;-)
Odpowiedz
#6
(20-07-2016, 12:16)Bartko28 napisał(a): Był tylko jeden problem: pulpity boczne czyli części 17P i 17L były za długie o około 1mm. Możliwe, że miały wejść pod tablicę przyrządów a nie do jej czoła jak to było u mnie choć przy montażu według instrukcji kratownice boczne są dokładnie pod dolną krawędzią tablicy bez uwzględniania miejsca na panele.

Jeśli dobrze pamiętam miałem ten sam problem przy budowie Hurasia Mk. I. Wydaje mi się, że to kwestia grubości kartonu użytego do podklejenia tablicy i innych elementów kokpitu. Docelowo podklejany element powinien mieć 1mm, więc jeśli użyłeś kartonu 1mm do podklejenia to wyszło za grubo. Pilnuj tego szczególnie przy budowie centropłata i komór podwozia - tam zbyt grube elementy dają nieźle w kości.

Siadam już cicho na widowni i oglądam. Powodzonka.

Hmm no właśnie ta grubość. Jeżeli Autor pisze, że coś ma być podklejone 1mm tekturą to chyba sumaryczna grubość elementu to coś koło 1,25mm i taka ma być według zamierzenia (?). Jeżeli miało by być 1mm w sumie to pewnie w instrukcji napisane by było podkleić kartonem 0,7 lub 0,8mm - czyż nie?
Odnośnie grubości tablicy to wynosi 0,5 (plus klej) jako, że złożona jest z dwóch warstw wycinankowego papieru. Może być tak, że ten element (17P i L) nie uwzględnia naklejenia drugiej warstwy (tej z wyciętymi kółeczkami pod zegary) ale to by było tylko 0,25mm a nie około 1mm. Nic to - wszystko już docięte, złożone a nawet zamknięte co widać poniżej:

[Obrazek: y6kBfs.jpg], [Obrazek: I0J4WF.jpg], [Obrazek: voelPw.jpg]

[Obrazek: uvjw4h.jpg], [Obrazek: FBEwPj.jpg]


MARIUSZ_G - z premedytacją zostawiłem to kółeczko nieowinięte. Jak napisałem wcześniej postanowiłem wykonać wszystko jak Autor zaprojektował. Dzięki temu może skończę w tym roku Wink .
Poza tym wtedy musiałbym konsekwentnie uzupełnić wszystkie inne przełączniki kabelki zegarki itp. Bo jakże by to wyglądało tak sam jeden drążek zrobiony ślicznie a reszta po macoszemu?

Pozdrawiam
Odpowiedz
#7
Ten 1mm nie dawał mi spokoju ;-) więc odgrzebałem starą relację i faktycznie dobrze mi się wydawało (post nr 18). Nie mam pod ręką opracowania z Mk. II ale myślę, że jest pod tym względem identyczne.

Teraz już naprawdę siadam cichutko w kąciku.
Miałem ciężkie dzieciństwo - alfabet poznawałem z elementarza, nie z klawiatury. ;-)
Odpowiedz
#8
(20-07-2016, 05:28)Bartko28 napisał(a): Ten 1mm nie dawał mi spokoju ;-) więc odgrzebałem starą relację i faktycznie dobrze mi się wydawało (post nr 18). Nie mam pod ręką opracowania z Mk. II ale myślę, że jest pod tym względem identyczne.

Teraz już naprawdę siadam cichutko w kąciku.

No ale w aktualnym opracowaniu jest napisane:

[Obrazek: jazp2T.jpg]

I bądź tu mądry Wink

Poza tym u mnie nie pasowały tylko panele boczne a i szkielet mam wycinankowy a nie laserowy. No i wolałbym byś nie chował się po kątach tylko pilnie śledził i podnosił larum jak tylko zauważysz jakąś moją bzdurę Big Grin

Pozdrawiam
Odpowiedz
#9
Witam

     Przez ostatnie kilka dni walczyłem z poszyciem zewnętrznym. Postanowiłem skorzystać z podpowiedzi z TEJ relacji i złożyłem części 23, 24, 26 i 28 i to wszystko dopiero zacząłem przymierzać do kokpitu. Hmmm... wyglądało całkiem obiecująco, w zasadzie potrzebne były tylko trobne korekty papierem ściernym wręgi 2. Wręga 29 też musiała zostać podszlifowana mimo wycinania równo po lini. Generalnie wszystko wycinam po lini i jednak wręgi potem trzeba lekko poprawiać wgłąb materiału aż do momentu gdy lekko wejdzie na swoje miejsce. Jak widać na zdjęciach udało się to prawie doskonale.

[Obrazek: sSl0oH.jpg], [Obrazek: N4Ueoo.jpg], [Obrazek: qmglvI.jpg], [Obrazek: KIV03f.jpg]

     Po tych zachęcających pracach postanowiłem przymierzyć część 36 czyli oklejkę za kokpitem słusznie podejrzewając problemy. Po dość długotrwałym formowaniu części (dziobowy przekrój jest inny niż ogonowy) za pomocą różnych wałeczków i BCG udało mi się otrzymać w miarę sztywny element dobry do wygodnego pasowania. I tu okazało się, że nie dość, że źle przyjąłem środek grzbietu w części dziobowej (więc z geometrią miałem pewne problemy) to jeszcze wręga 8 oczywiście okazała się za duża. Problem myślę tkwi w kolejności klejenia. Według instrukcji przed przyklejeniem poszycia należy wręgę okleić sklejką 22 i tak zrobiłem. A należało sklejkę nakleić na poszycie kokpitu 23 z 24 i dopiero potem pasować. Wtedy miałbym możliwość wychwycenia blędu kształtu wręgi i potraktowania tejże pilnikiem.
Poza tym sklejka spowodowała podniesienie ogonowej części poszycia 24 względem wręgi 5 przez co krewędź poszła lekko do przodu co poskutkowało niedopasowaniem w górnej części poszycia 23/24 z 36. Cóż - pozostanie mi patrzeć na niezbyt ładne efekty ratowania sytuacji. Nie mam zdjęć z tego etapu - skupiłem się na kombinowaniu jak to uratować.

[Obrazek: DY34Nr.jpg], [Obrazek: T8f18N.jpg], [Obrazek: Cbz4WF.jpg]

     No i doszedł jeszcze jeden element, który mnie zezłościł. Nieopatrzne machnięcie ręką uzbrojoną w skalpel i rysa na kadłubie... Aaaałłł - kupić nową wycinankę czy maskować ranę?

[Obrazek: vyvXWb.jpg]

Spróbowałem retuszu i może jednak nie będzie tak źle jak widać na wcześniejszym zdjęciu...

     Dodatkowym zaskoczeniem dla mnie był kształt dolnej części poszycia 36. Czemu element z czerwonym kółkiem ma być naklejony w połowie? Ja postanowiłem dociąć w odpowiednim miejscu fragment poszycia by wszystko zeszło się na gładko. Może przy okazji ktoś oświeci mnie co to za czerwone kółko? Może mój pomysł nie odpowiada jednak prawdzie?

[Obrazek: pgSs0c.jpg], [Obrazek: 10Ther.jpg]

No cóż stan kadłuba na dzień dzisiejszy prezentuje się tak:

[Obrazek: 8nn7pv.jpg], [Obrazek: yn4uzz.jpg], [Obrazek: Httu47.jpg], [Obrazek: NEmBke.jpg]


Przy okazji poszukiwań znalazłem stronkę na Pintereście z ciekawymi zdjęciami. MOże się komuś przyda?

https://pl.pinterest.com/ooitheba/raf/

Mariusz - wyszło, że ten "charakterystyczny spust" o którym wspominałeś poprzednio to dźwignia hamulca...

Pozdrawiam
Odpowiedz
#10
Spust broni strzeleckiej to taki guziczek na wewnętrznym obwodzie owego "pałąka" Rolleyes
A dźwignia hamulca,owszem, ale to centralnie w "pałąku" Wink Taka "rowerowa"  Cool
Pozdrawiam wszystkich!
Odpowiedz
#11
OO! Muszę przysiąść nad tą relacją bo sam myślę o tym Hurasiu! Dzięki Lukee za analizy Smile
Odpowiedz
#12
Dzień dobry,

     Coś nie mogłem zrozumieć instrukcji i rysunków dotyczących skrajnego przedniego segmentu. Huh  Pomogło dopiero podpatrzenie innych relacji. Poniżej przedstawiłem więc jak to powinno wyglądać. Jak ktoś w przyszłości będzie miał chwilowe zaćmienie rozumienia świata jak ja to rzut oka tutaj wystarczy.

[Obrazek: YWJgwG.jpg], [Obrazek: 4gctR6.jpg], [Obrazek: 0sG2sT.jpg], [Obrazek: wCLPNx.jpg]

     Polecam gorąco najpierw skleić cały segment a dopiero potem przykleić go do kadłuba - unikniemy w ten sposób trudnego pasowania części 33, która jest wąska i przez to wiotka.

     Potem przyszła kolej na zamknięcie kadłuba od rufy... Tutaj okazało się, że wręga 43 jest za duża, możliwe, że jadąc nożem po spodniej lini oklejki 41 skróciłem ją tym samym. Choć myślę raczej, że generalnie wszystkie wręgi są do szlifowania.

Przed:

[Obrazek: DJN2Pf.jpg], [Obrazek: KohSfc.jpg]

I po:

[Obrazek: sQKAfv.jpg], [Obrazek: om9dOg.jpg]

     Potem w instrukcji wyczytałem, że segment od góry należy uzupełnić częścią 42... Szlag mnie już zaczynał trafiać, szybko wróciłem do przeglądania innych relacji. W końcu znalazłem coś co powinno być częścią 42 ale niestety w wycinance numer nie był po prostu wydrukowany.

[Obrazek: DSQmqF.jpg], [Obrazek: kn8rSi.jpg]

     Po wszystkim kadłub wygląda tak:
[Obrazek: cHzIf6.jpg], [Obrazek: XNcrOC.jpg], [Obrazek: v2MGQf.jpg], [Obrazek: d0ebkb.jpg], [Obrazek: jY9OxV.jpg]

[Obrazek: GqTEpN.jpg], [Obrazek: kHYv6E.jpg], [Obrazek: AzU6Bp.jpg], [Obrazek: zd4sXX.jpg]

Teraz lakierowanie i wyrównywanie kantów :-)

Pozdrawiam
Odpowiedz
#13
Po cichu sobie śledzę relację i muszę powiedzieć, że ładnie to wygląda. Ale widać nerwów troszkę kosztowało. Tongue Dodatkowy plus za retusz.
Sam bym chętnie się podjął tematu ale ten nos..., jak już było mówione, mógłby być rozbity na jeszcze jeden segment więcej dla wyoblenia "brody". A tak sylwetka dosyć cierpi.

Podpatruję dalej i pozdrawiam.


Odpowiedz
#14
Witam,

Piter16 - ten nos... rzeczywiście nos jest ewidentnie zbyt toporny. W rzeczywistości był smuklejszy.

Postanowiłem sprawdzić jak będzie pasował centropłat do kadłuba. W tym celu trzeba go złożyć. W zasadzie nie ma o czym pisać - składa się jak klocki lego. Jedynie przyciąłem za dużo części 71 oraz za mało cz. 64 co zaowocowało dodatkowymi wypełnieniami... Co ja sobie myślałem jak ciąłem -nie wiem...
Na uwagę zasługuje tylko szara rura 74. Projekt zakłada wykonanie jej jako płaskiej imitacji. Coś mnie wzięło i zalałem toto BCG i po krótkim formowaniu różnymi kuleczkami wyszła całkiem fajna rurka. Dla ułatwienia montażu jako wypełnienie użyłem drutu 1mm z cyny. Wyszło całkiem fajnie... Rurka jeszcze nie przymocowana...

[Obrazek: MVox0u.jpg], [Obrazek: aQrL8w.jpg], [Obrazek: Sfn9c7.jpg], [Obrazek: O3Bqda.jpg], [Obrazek: YMLbN1.jpg]


Pozdrawiam
Odpowiedz
#15
Photo 
Fajnie Ci wychodzi model i przyjemna relacja. Aż samemu by się chciało ulepić taki samolocik  PDT_Armataz_01_29
Autor "czerwoną kropeczkę" skleił na zakładkę

[Obrazek: kk24_Hurricane_6.jpg]

Chyba Twoje wykonanie będzie przyjemniejsze. Nie oświecę Ci co to jest ale będę strzelał, że to światełko co robi mrygu-mrygu  Rolleyes
Odpowiedz
#16
Witam,

     Lakierowanie i wyrównywanie kantów wyszło po japońsku - jako tako. Jednak trzeba powtórzyć oczywistą oczywistość: Dokładność przy wycinaniu i formowaniu oraz pasowaniu jest najważniejsza. Późniejsze próby napraw błędów albo nic nie dają albo przynoszą niewielką poprawę. A najczęściej jeszcze się coś psuje.

 [Obrazek: ExZdKF.jpg], [Obrazek: YXtAtL.jpg]

     Jak widać na powyższych zdjęciach niewiele udało się naprawić. Cały kadłub najpierw dostał dwie warstwy błyszczącej Pactry. Szpary zalałem trochę klejem CA a następnie wyszlifowałem. Mimo uważnej pracy nie ustrzegłem się kilku przetarć. Postanowiłem resztę zostawić jak jest. Trudno.
     Jednocześnie zacząłem pasować skrzydło i niestety ale stwierdziłem, że kadłub w rejonie wręgi nr 8 jest dużo za szeroki. Tak, że w ruch poszedł nóż i rejon wręgi został oskrobany a wycięcie w górnym poszyciu skrzydła mocno poszerzone. Teraz spód skrzydeł pasuje w miarę dobrze do spodu kadłuba. Pozostanie tylko przymocować skrzydło do kadłuba co będzie problematyczne ze względu na brak jakichkolwiek zakładek, wcięć czy innych punktów centrujących. Ino cienka krawędź burt do płaskiej powierzchni poszycia...

     Centropłat klejony trochę inaczej niż przewiduje instrukcja.

[Obrazek: qPz8WK.jpg], [Obrazek: oIM0Ok.jpg], [Obrazek: NoYg4V.jpg], [Obrazek: h9c2SC.jpg]

     Najpierw wyciąłem a potem podkleiłem całe poszycie kartką z bloku technicznego w celu usztywnienia. Potem nastąpiło mozolne i długie dopasowywanie w celu wyłapania gdzie jest błąd widoczny na trzecim zdjęciu (zaznaczony na czerwono). Problem polegał na tym, że przy zgraniu krawędzi poszycia w rejonie przedniej części wnęki podwozia z tyłu dźwigar skrzydła wchodził na milimetr w światło wycięcia na golenie. Oczywiście mierzyłem przed podklejeniem poszycia co miało znaczący wpływ na tę sytuację. Ale podklejenie (co zresztą przewiduje sama instrukcja choć nie w takim stopniu jak ja to zrobiłem) tylko trochę polepszyło sytuację. W końcu po wklejeniu osłon wnęk na golenie jakoś się wszystko udało spasować lecz kosztem przesunięcia wszystkiego do przodu jak widać za bardzo. Jako, że wszystko klejone było na butapren to nie miałem już zamiaru tego odrywać co by nie pogorszyć sprawy.

[Obrazek: iMosHU.jpg], [Obrazek: K1jQ2E.jpg]

     Tak więc miało być super a wyszło tak jak zawsze...

     Ale za to postanowiłem dla odstresowania się zmontować śmigiełko. Nigdy do tej pory nie wykonywałem takiego śmigła więc troszkę się obawiałem czy uda mi się ładnie wszystko spasować.

Wybrałem wersję kołpaka bez czarnej linii obrysowej, a co...

[Obrazek: D3O0nD.jpg]

Wycięcie listków, potraktowanie BCG i formowanie trwało trochę ale w sumie kołpaczek składał się sam.

[Obrazek: 6WtCL6.jpg], [Obrazek: S8utGL.jpg]

Tyle, że okazało się, że kołpak jest lekko za mały w stosunku do osłony piasty! Jak to się stało - nie wiem. Oczywiście cięte wszystko po liniach.

[Obrazek: Vyrag8.jpg]

     Różnica na średnicy to około 1 mm. Czyżby kołpak skurczył się od kleju? Chyba jednak nie... Ale szybko padło na docięcie osłony piasty i już wszystko pasowało. Jak widać w celu zachowania odpowiedniego kształtu okręgu pomogłem sobie szybko dociętymi kółeczkami - fajna sprawa i bardzo ułatwiło mi manewrowanie i pasowanie. Potem przyszły kółka zamykające kołpak i piastę. Oczywiście mocno trzeba było zeszlifować by wszystko pasowało. Przy okazji wprowadziłem małą modyfikację kółka oznaczonego numerkiem 176, które u mnie zrobiło od razu za swego rodzaju sklejkę.

[Obrazek: l2qypx.jpg] , [Obrazek: i1fz3Q.jpg], [Obrazek: QTkUpb.jpg]

     Wszystko zostało polakierowane w celu utwardzenia kartonu i przystąpiłem do montażu na stałe.
Zamiast osi śmigła zwijanej z kartonu zastosowałem plastikową rurkę oraz pręcik stalowy co by śmigiełko kręciło się swobodnie.

[Obrazek: 33EQiY.jpg], [Obrazek: 1jQrVc.jpg], [Obrazek: IbQFPg.jpg]

Środkowe kółko (piasta), w które wkleić później trzeba łopaty śmigła okazało się lekko za małe więc zastosowałem podklejki i dzięki temu położenie rzeczonej piasty wypadło w osi otworów na łopaty.

[Obrazek: AGruQb.jpg], [Obrazek: bPiXD8.jpg], [Obrazek: byZYD9.jpg]

Formowanie łopat tradycyjnie za pomocą dużej ilości BCG oraz gumki i pręcików.

[Obrazek: mp8XTg.jpg], [Obrazek: 9VFwaX.jpg]

Ostatecznie wyszło całkiem fajnie

[Obrazek: 1rhNjO.jpg]

I oczywiście nie omieszkałem przeprowadzić rozruchu silnika...

[Obrazek: 4aYNqb.jpg]

To by było na tyle. Patrząc na ten wpis zaczynam doceniać relacje wyłącznie zdjęciowe...

Pozdrawiam
Odpowiedz
#17
Świetnie Ci idzie robota, wcale nie ułatwiona przez wycinankę. 
Podglądam, bo sam mam zamiar po wyjeździe na kontrakt zabrać tego ptaszka ze sobą i go ulepić w ramach relaksu.
Powodzenia.

Pozdrawiam
[Obrazek: sww2A_zpsc7931f0f-1.jpg]

,,...Nic nie wiesz Jonie Snow..." 
Odpowiedz
#18
Idąc dalej...

     Do ustalenia pozycji owiewki kółka ogonowego Autor przewidział pasek papieru (cz. 44). Mi się to wydaje zbyt cienkim podparciem więc nakleiłem ów element na tekturę 0,5mm. I po tym zabiegu uformowaną owiewkę łatwo dało się przymocować na miejscu. Z drugiej strony jeżeli formuje się element na BCG przed przyklejeniem to i tak jest on po wyschnięciu na tyle sztywny, że w zasadzie żadna podpórka nie wydaje się potrzebna. Trzeba tylko pamiętać, że BCG zawsze ściąga papier schnąc więc trzeba formować element z uwzględnieniem tego zjawiska żeby później za dużo nie odkręcać...

[Obrazek: nNSmSx.jpg], [Obrazek: BVLa1g.jpg]

     Następnie przyszła kolej na stateczniki i stery.
Statecznik poziomy sprawił mi lekką zagwozdkę. Okazało się, że troszkę nie pasuje do szkieletu. Wygląda na to, że żeberka są za krótkie. Mianowicie pasując krawędź natarcia do nosków żeberek krawędź spływu nie układa się do dźwigara 108. Nawet zastanawiałem się czy nie docinać do dźwigara ale w porę się opamiętałem i po prostu klejąc za bazę wybrałem dźwigar a nie żeberka. Niestety cały statecznik przez to nie pasował na długość do miejsca w kadłubie - brakowało około milimetra więc trzeba było go tam wepchnąć... Poza tym jak widać na dalszych zdjęciach profil statecznika i wycięcie w poszyciu statecznika pionowego też trochę od siebie się różnią. Ale na szczęście łączenie będzie zakryte.

[Obrazek: ZDv1GP.jpg], [Obrazek: hBItxU.jpg], [Obrazek: wBfAIB.jpg], [Obrazek: IxwmX5.jpg]

Wszystko przygotowane, obłości uformowane tradycyjnie

[Obrazek: fl3h3X.jpg], [Obrazek: BB0Lny.jpg]

więc pozostało tylko poskładanie do za przeproszeniem kupy

[Obrazek: Lr69rd.jpg], [Obrazek: i9boc7.jpg], [Obrazek: PkRUiw.jpg], [Obrazek: 6edWpX.jpg]

[Obrazek: TnpF5R.jpg], [Obrazek: JL5p4b.jpg]

Potem przyszła kolej na statecznik pionowy.
Poszycie sklejone najpierw i nałożone na szkielet.

[Obrazek: guJ9Cd.jpg]

Całość na dzień dzisiejszy wygląda tak:

[Obrazek: lIgUzM.jpg], [Obrazek: akrby2.jpg], [Obrazek: 7pvMuj.jpg], [Obrazek: Ow1U7h.jpg]

Pozdrawiam
Odpowiedz
#19
Lodzio, miodzio i orzeszki. Patrząc na efekty Twojej pracy, aż chce się pociąć tego Hurrasia. Jak dla mnie jest ekstra! Szczególnie kołpaczek w standardzie - tu czapki z głów! Ja bez dwóch tubek SG i arkusza papieru ściernego nie umiem zrobić tego, co Ty w standardzie. Wracam na miejsce na widowni. :-)
Miałem ciężkie dzieciństwo - alfabet poznawałem z elementarza, nie z klawiatury. ;-)
Odpowiedz
#20
A propos statecznika poziomego: wydaje mi się, że poszycie powinno wystawać poza dźwigarek statecznika ok. 1 mm i w tę "wnękę" lekko chowają się stery wysokości. Tak przynajmniej było w poprzednim Hawkerze z KK. Oczywiście te wystające fragmenty poszycia trzeba od wewnątrz pomalować/wyretuszować...
Odpowiedz
#21
(24-08-2016, 09:45)Kilminster napisał(a): A propos statecznika poziomego: wydaje mi się, że poszycie powinno wystawać poza dźwigarek statecznika ok. 1 mm i w tę "wnękę" lekko chowają się stery wysokości. Tak przynajmniej było w poprzednim Hawkerze z KK. Oczywiście te wystające fragmenty poszycia trzeba od wewnątrz pomalować/wyretuszować...

Też tak myślałem, ale to by oznaczało z kolei, że trzeba dociąć żeberko zewnętrzne co by poszycie cofnęło się za dźwigar. Poza tym według rysunków w instrukcji ma być na styk...

Bartko28 - dzięki ale byłby miód i orzeszki gdybym zachował dość uwagi przy spasowaniu poszycia, a tak mam za duże szpary na łączeniach w niektórych miejscach. I to niestety mnie razi... A poniżej zdjęcia steru kierunku. Pomogłem sobie wklejając wykałaczkę... Chyba gdzieś widziałem podobne rozwiązanie  Dodgy

[Obrazek: 7GgzJU.jpg], [Obrazek: OcsASU.jpg], [Obrazek: H5kmxz.jpg], [Obrazek: DZXieZ.jpg], [Obrazek: IQCjIA.jpg]

I też używam kleju do takich rzeczy... Tyle, że zamiast tubki SG to litr BCG  Tongue więc nie wiem, czy można to nazwać standardem Wink

Pozdrawiam
Odpowiedz
#22
Patrząc na zacne efekty to strasznie marudny jesteś Wink
Odpowiedz
#23
Witam,
     Tym razem drobniutkie postępy... Przejście statecznik - kadłub oraz wydech.

[Obrazek: 7rhTiZ.jpg], [Obrazek: 1uXLGe.jpg], [Obrazek: qI7LcM.jpg], [Obrazek: vTKW5q.jpg]

     Oprofilowanie stateczników dało mi nieźle w kość. Pierwszy raz coś takiego robiłem i widząc prace innych pomyślałem, że stosując dużą ilość BCG też ładnie się wszystko wyprofiluje. Niestety albo nie tędy droga albo za mocno naciskałem co spowodowało trwałe pofalowanie papieru w miejscu krawędzi natarcia. Angry  Po prostu gięcie płaskiego elementu w dwóch płaszczyznach nawet przy zmiękczeniu nie wychodzi najlepiej... Po zrobieniu lewej burty pomyślałem, że z prawą pójdzie już trochę lepiej - niestety przyszłość pokazała jak bardzo się myliłem. Następnym razem... Blush

     Ale za to wydechy poszły lepiej. O tyle lepiej, że po tłoczeniu zdecydowałem o użyciu CA. I dopiero po lakierowaniu i szlifowaniu wygląda to całkiem dobrze.

[Obrazek: cKl5sF.jpg], [Obrazek: DrspRc.jpg], [Obrazek: FU5QIY.jpg], [Obrazek: Ik7Fiq.jpg]

     Aktualnie pracuję nad skrzydłami. Oczywiście reflektorki będą... Szybka zrobiona z cieniutkiej folii takiej jaką stosują na osłonę folii ochronnej na ekrany telefonów. Jako, że polubiłem się z metodą podklejania poszycia trzeba było troszkę pokombinować co by w rejonie wklejonej folii nie było żadnych wybrzuszeń. Co prawda sama folia jest grubości prawie żadnej ale wiadomo, że "prawie" robi dużą różnicę.

[Obrazek: apRKzE.jpg], [Obrazek: 7GM3i0.jpg], [Obrazek: EbBTcD.jpg]

Jeszcze w zasadzie podwozie, chłodnice i wiatrochron i samolot będzie już na finiszu. Hmm - mało czasu, maaało...

Pozdrawiam
Odpowiedz
#24
Witam,
     Powalczyłem ostatnio z zamknięciem skrzydeł. Albo źle wyciąłem końcówki albo coś jest nie tak z geometrią ponieważ o ile góra zamknęła się równiutko z resztą poszycia o tyle dół to tragedia. Ponad pół milimetra szpary. Angry  Końcówki same z siebie ładnie mi się zeszły, klejone krok po kroku BCG dały ładną i równą krawędź. I myślałem, że ładnie się wszystko dopasuje ale nawet po naciągnięciu pozostała szpara. Będę musiał dorobić z jakiegoś fragmentu niewykorzystanego wycinanki...

[Obrazek: idPHfv.jpg], [Obrazek: 5UM6cs.jpg]

Potem przyszła kolej na lotki - niby ładnie ale kolorek jednej coś nie teges...

[Obrazek: jBCKOS.jpg], [Obrazek: DKrVjO.jpg], [Obrazek: mHDMZf.jpg]

     Postanowiłem zmontować skrzydło z kadłubem. Geometria jest OK ale wszystko trzyma się na słowo honoru bo tylko na części krawędzi poszycia kabiny... Oczywiście w większości to moja wina - brak uwagi i precyzji przy oklejaniu kabiny o czym wspominałem kiedyś tam...
Oklejki dojdą to może nie będzie tak słabo.

[Obrazek: eTuIcI.jpg], [Obrazek: yvsbfR.jpg], [Obrazek: S8EpB2.jpg], [Obrazek: T4iLxl.jpg], [Obrazek: rsnHmi.jpg]

Pozdrawiam
Odpowiedz
#25
Elegancko. ;-)
Nie do końca widzę na zdjęciu, ale wygląda jakbyś wyciął otwory w natarciach skrzydeł tylko dla zewnętrznych km'ów. Myli mnie wzrok?
Miałem ciężkie dzieciństwo - alfabet poznawałem z elementarza, nie z klawiatury. ;-)
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  [G] Lublin R-XIII D (Kartonowa Kolekcja Nr 36, 3-4/2020) stachooo 12 3,747 04-01-2022, 08:08
Ostatni post: Lesio73
  [R] Monitor rzeczny ORP "Wilno" 1:100 Kartonowa Kolekcja #8 Lesio73 39 30,423 17-04-2021, 11:44
Ostatni post: grek
Photo PW-5 Smyk (Kartonowa Kolekcja 1/2014) 1:33 Dronarro 1 2,304 28-11-2019, 12:48
Ostatni post: Raven
  [R] Bell AH-1F "Tzefa" (Kartonowa Kolekcja 1-2/2018) Modelarz_daniel 4 4,882 08-01-2019, 12:00
Ostatni post: bleriot
  [Relacja] Hawker Hurricane Mk.I 1:33 Kartonowy Arsenał messer 7 7,451 10-11-2018, 11:40
Ostatni post: Gregory
  [WKLM] B5N2 Kate Kartonowa Kolekcja Panda82 52 27,903 20-08-2018, 10:09
Ostatni post: Sprudin
  [R] Vought SB2U "Vindicator" Kartonowa Kolekcja 1:33 Nr 28 messer 45 22,824 01-12-2017, 12:06
Ostatni post: messer
  PZL-37B Łoś z przeróbkami [Kartonowa Kolekcja] tomcat144 51 31,079 12-11-2017, 01:25
Ostatni post: tomcat144
  [R] Hawker Hurricane [KK] Tap-Chan 3 3,927 15-10-2017, 08:12
Ostatni post: Tap-Chan
  [R] Kartonowa kolekcja A6M2 Zero Adrian 4 4,167 29-09-2017, 08:59
Ostatni post: Piterkowiec

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości