Liczba postów: 636
Liczba wątków: 11
Dołączył: 03 2015
10-09-2016, 12:35
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-04-2018, 12:25 przez Gregory.)
Witam Wszystkich,
zapraszam do relacji z budowy modelu amerykańskiego myśliwskiego Grumman F4F Wildcat. Jest na przedłużonej linii, na którym latał Lt. "Butch" O`Hare w lutym 1942r. Maszyna ta stacjonowała na lotniskowcu USS Lexington i należała do dywizjonu VF-3, znanego "kota Felixa". Pod kabiną mieści się godło dywizjonu i symbolem zwycięstwa.
Opracowanie modelu: Roman Staszałek, Jacek Słowik .
Wydawnictwo: Mały Modelarz
Skala: 1:33
Okładka:
Model zacząłem sklejać od odsłony silnika. Jak dla mnie jest jeden z trudniejszych etapów sklejania. W sumie to chyba wszystko jest trudne przy sklejaniu samolotu. Obłości, krzywizny, sfery, spływy, natarcia, wzniosy i takie tam
Tak na wyszło:
Na najważniejszej chwili, że pierścienie się niezeszły. Spytam, czy jak kleicie takie elementy, na sklejacie pierwsze pierścienie żeby się zamknęły? Później sklejacie je w jedną całość? Ja skleinka jeden pierścień i dwa skrajne naklejałem w formie uformowanego paska.
Następny etap do silnika. W wycinance jest namalowany na wrędze. Spróbuję zrobić bardziej realistyczny. Będę bazował na silniku jaki jest w modelu Nakajima B5N2 Kate z Kartonowej Kolekcji . Dziękuję Pawłowi Mistewiczowi za możliwość ułatwienia sobie pracy. Zrobiłem xero silnika. Skle ikona karter i gary.
Na garach na razie eksperymentuję, chciałbym zrobić żeberka z drutu. Sprawdziłem różne druty kantalowe, chromowo-niklowe, miedziane, mosiężne. I powiem, że nie jest do łatwa sprawa. Nawinięty drut sprężynuje i robi odstępy między zwojami, co nieładnie wygląda.
Wchodzisz w to, co się ze sobą dzieje, drutu ze skrętki. Faktycznie dało najlepszy efekt.
Gotowy element malowałem kolorem Gun Metal, później takiym paslem położyłem ze stali nierdzewnej Metalizer (Model Master). Tak do wyszło.
W tygodniu muszę doxerować jeszcze silnik i już robi się na gotowo. I to by było na tyle w tym odcinku
Liczba postów: 285
Liczba wątków: 5
Dołączył: 04 2015
Układ jezdny w SU aż tak dał Ci w kość ? Fajnie, że założyłeś relację - każde latadło na forum cieszy. Widzę, że ambitnie podchodzisz do budowy więc nie pozostaje mi nic innego jak trzymać kciuki za szczęśliwy finał
(10-09-2016, 12:35)Gregory napisał(a): Na ostatniej fotce widać, że pierścienie się niezeszły. Spytam, czy jak kleicie takie elementy, to sklejacie pierw pierścienie aby się zamknęły? Później sklejacie je w jedną całość ? Ja skleiłem jeden pierścień a dwa skrajne naklejałem w formie uformowanego paska.
Ja robię właśnie tak jak piszesz. Widzę, że też delikatnie wyoblałeś sklejki co może mieć istotny wpływ na zmianę ich długości dlatego zasada ograniczonego zaufania w przypadku sklejania takich elementów jest jak najbardziej wskazana gdyby okazało się, że sklejki są jednak zbyt długie albo co gorsza - za krótkie.
Liczba postów: 590
Liczba wątków: 56
Dołączył: 03 2007
Kończę właśnie dłubanie przy silniku Vindicatora - zamiast drutu miedzianego użyłem cyny lutowniczej o średnicy 0,25 mm - przede wszystkim łatwiej się formuje. Zakupiłem ostatnio na próbę kilka małych średnic ( 0,25; 0,5 i 0.75 mm) cyny na alledrogo; do takiej drutologii łatwiej się nią operuje niż drutem miedzianym.
Liczba postów: 340
Liczba wątków: 17
Dołączył: 06 2014
11-09-2016, 03:32
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-09-2016, 08:21 przez Arkadiusz.)
Dokładnie, tak jak napisał Ci messer, najwygodniej użyć do tego typu prac cyny lutownicze, jest miękka łatwo się formuje, nie sprężynuje czasami nawet nie trzeba malować bo kolor jest już odpowiedni. Jak trzeba to można ją nawet spłaszczyć przyciskając na twardym podłoża np. ostrzem noża.
Powodzenia
,,...Nic nie wiesz Jonie Snow..."
Liczba postów: 636
Liczba wątków: 11
Dołączył: 03 2015
Cześć,
dzięki za wizytę
Cytat:Technick
Układ jezdny w SU aż tak dał Ci w kość ?
Ha ha. Chyba tak. Nie spodziewałem się, że monotonność i powtarzalność elementów może tak zmęczyć. Dodatkowo zrobiłem kilka błędów i jakoś model wylądował na półce. Wrócę do niego na pewno. Muszę zatęsknić
Messer i Arkadiusz cyna już zamówiona. Zobaczymy jaki da mi efekt. U Messera widzę, że jest cacy
Liczba postów: 1,751
Liczba wątków: 32
Dołączył: 03 2008
Cześć Grzesiek!
Cieszę się, że przystąpiłeś do WKLM i życzę powodzenia w rywalizacji!
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Liczba postów: 581
Liczba wątków: 17
Dołączył: 03 2010
A nie chcesz silnika do wildcata? Takiego jaki jak skleilem a ktory został specjalnie zaprojektowany przez Krystiana do tego modelu?
Liczba postów: 636
Liczba wątków: 11
Dołączył: 03 2015
Tuco dziękuję
air_22 W sumie relację powinienem zacząć od słów " To wszystko przez air_22" ( w pozytywnym tego słowa znaczeniu)
Kiedy zobaczyłem Twoją galerię F4F, to już nie szukałem dalej samolotu do konkursu. Też chciałbym mieć choć trochę tak sklejony model
A tu w/w dzieło:
http://papermodels.pl/showthread.php?tid...4f+wildcat
Moja wersja silnika jest w trakcie budowy. Zostało jeszcze 5 cylindrów do owinięcia drutem (cyną). Oczywiście jeśli to nie problem przyjmę od Ciebie materiał na silnik do Wildcata. Dziękuję za gest. Postaram się zrobić dwa, będzie jakiś wybór
Liczba postów: 612
Liczba wątków: 10
Dołączył: 06 2015
Zapowiada się bardzo obiecująco.
Czekam na więcej i życzę powodzenia
Liczba postów: 639
Liczba wątków: 21
Dołączył: 10 2008
Troszkę grubawo to wygląda.
Owszem, ja użyłem drutu ze skrętki komputerowej, ale nie pojedynczego drutu miedzianego 0,5mm, tylko z rozplecionej linki, srebrzonego 0,15 mm.
Pozdrawiam
QŃ
Liczba postów: 636
Liczba wątków: 11
Dołączył: 03 2015
26-09-2016, 01:35
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-04-2018, 12:30 przez Gregory.)
Hej Wszystkim.
Ciesze się, że rośnie lista kibiców
Na wstępie przesyłam podziękowania dla:
Messera - cyna 0,25 jest super rozwiązaniem do produkcji cylindrów w silnikach
Krystian - brawo za zaprojektowanie silnika do F4F. Na razie został wydrukowany
Air_22 - dzięki za podesłanie go.
Qn - nie zrobiłbym tego co zrobiłem, nie zaglądając do Twoich relacji
Kilka fotek z linii produkcyjnej:
Wewnętrzna część osłony silnika. Xero z wycinanki Nakajima B5N2 Kate z Kartonowej Kolekcji
Cylindry przyklejone już do kartera
Pomalowana i wklejona wewnętrzna część osłony.
Gotowy silnik
Jak widać z bliska żeberka nie są równe a przewody z wykonane z drucików miedzianych są trochę za cienkie.
A tak wygląda komplet, silnik w osłonie. Na razie tylko włożony nie sklejony.
Trzeba się jednak wykazać cierpliwością przy takiej "dłubanince" . Jak widać w niektórych momentach zabrakło mi jej. Skromne pisząc i tak jestem zadowolony z efektu. Myślałem, że polegnę całkowicie.
Liczba postów: 636
Liczba wątków: 11
Dołączył: 03 2015
19-12-2016, 02:27
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-04-2018, 12:48 przez Gregory.)
Liczba postów: 490
Liczba wątków: 30
Dołączył: 10 2016
Gregory powiem Ci, że zrobiony przez Ciebie silnik robi wielkie WOW !. Nie jedna osoba uznałaby go za prawdziwy.
A i reszta elementów wyglądają bardzo realistycznie, zwłaszcza pasy bezpieczeństwa. Fajnie Ci one wyszyły - tak naturalnie.
pozdrawiam
Piterkowiec
"Nawet najdalszą podróż zaczyna się od pierwszego kroku "
Aktualnie w montowni:
Ukończone:
Piper L4H [Kartonowa Kolekcja], Fokker D. VII [Kartonowa Kolekcja], Mig-15 Fagot [Hobby Model], Li-2 [Mały Modelarz], Ił-14 [opracowanie Kangaroo], Hindenburg LZ-129 [Sklej Model], Fokker Dr 1 [Modelik], TS/S Stefan Batory [Mały Modelarz], Ił 62 [Mały Modelarz 1979], USS Dallas [Modelik], United States [JSC], King George V [ JSC], Queen Mary [JSC],ORP Jaskółka [MM/2000]
Liczba postów: 285
Liczba wątków: 5
Dołączył: 04 2015
No nareszcie! A miałem ostatnio pisać z pytaniem o postępy.. . Uważam, że jak na drugi model samolotu (o ile mnie pamięć nie myli a Ty nie pokroiłeś cichaczem innych latadeł ) jest bardzo dobrze. Jedna uwaga co do podposzycia bo widzę, że wklejasz je przed sklejeniem elementu w pierścień- nie masz później problemu ze sprężynowaniem segmentu/zamykaniem go w pierścień? Wydaje mi się, że taka kolejność jest bardzo ryzykowna i chyba lepiej wklejać podposzycie kiedy poszycie segmentu trzyma już właściwy kształt.
Mam nadzieję, że nie będziesz praktykował na tym modelu zabójczych ciosów karate i poprowadzisz relację do końca
Liczba postów: 636
Liczba wątków: 11
Dołączył: 03 2015
Piterkowiec dzięki, ciesze się że Ci się podoba
Technick ten pierwszy samolot, o którym kiedyś rozmawialiśmy został zrobiony tylko do kabiny. Szkoda mi go zepsuć. Kiedyś go skończę.
To co widać na trzeciej fotografii to jest podposzycie z ząbkami a nie poszycie z odposzyciem Pierw sklejam poszycie i łącze wewnątrz na pasek. Podposzycie formuję w odpowiedni kształt i pomniejszam o wklejony pasek. Tak aby wewnątrz nie było garbów. Szlifuje wręgi na wymiar.
Tak jak opisywałeś, jak wklejasz pasek z ząbkami łączący elementy, tniesz na 4 części. Ja tnę wzdłuż poszycie na części aby łatwiej się wkleiło. Wkładam wręgi aby "zapamiętał" się kształt i gotowe. Takie element sklejony klejem polimerowy daje twardą skorupę. Gorzej jeśli trzeba "nagiąć" później taki kształt. Nie sklejałem jeszcze na butapren, może było by trochę miększe? Łatwiejsze w późniejszym formowaniu?
Liczba postów: 612
Liczba wątków: 10
Dołączył: 06 2015
Ostatnimi czasy bardzo często przeglądam relacje lub galerie z budowy samolotów
i jak widzę co Wy z nimi wyrabiacie, to coraz bardziej się nakręcam
Gregor, BRAWO TY
Liczba postów: 636
Liczba wątków: 11
Dołączył: 03 2015
Tommy dziękuję Ci dobry człowieku. Jak dobrze pamiętam to chyba jakiś samolot nabyłeś? Z Twoim talentem, będzie to wykonanie najwyższych lotów
Liczba postów: 612
Liczba wątków: 10
Dołączył: 06 2015
Hej Gregory
Masz rację.
Nabyłem i właśnie odebrałem przesyłkę, a w niej Bf-109 E-4, lasery, koła, kabina i lufy od Hala
Dziękuję za uznanie i wiarę w moje możliwości, ale lotnictwo, to już inna liga niż pancerka i boję się, aby tego nie skopać...
Liczba postów: 890
Liczba wątków: 33
Dołączył: 01 2009
Temat jak dla mnie jest interesujący, kiedyś to kleiłem i dobrze wspominam. Mój Wildcat, co prawda Haliński, czeka zakaponowany już od kilku lat Może po Katarzynie się za niego zabiorę.
Silnik może być, malowanie średnie (to szare, nie metalizer, bo ten jest ok), nie znam się na tym ale chyba farba za gęsta? Albo fotka wyciąga.
Pasy pilota przednie.
Patrzę dalej i czekam na podwozie
Liczba postów: 636
Liczba wątków: 11
Dołączył: 03 2015
Tommy jak już kupiłeś samolot plus dodatki do niego to i pewnie w myślach już masz plan jak go skleić. Powiedz sobie, że to taki czołg co ma wannę w kształcie cygara I na pewno go nie skopiesz. Jakby co, to doping i widownie masz.
Panda82 fajnie, że odwiedziłeś temat Ten szary element po prostu jest taki brzydki. Farba była raczej rzadka. Nie wygładziłem go przed malowaniem i teraz wszystko widać. Postaram się to jakoś jeszcze poprawić.
A w podwoziu to jakieś schody będą? Ewentualnie zrobię go w locie po "Art-owsku"
Liczba postów: 890
Liczba wątków: 33
Dołączył: 01 2009
Liczba postów: 636
Liczba wątków: 11
Dołączył: 03 2015
W sumie to zawsze chciałem taki silnik sobie zrobić A w tym opracowaniu aż się prosiło. Więcej waloryzacji w tym modelu nie przewiduję. Myślę, że tak będzie lepiej dla ogólnego dobra i pozytywnego wyglądu modelu. Jak wspomniałeś, przy podwoziu i całym systemie chowania kół można się wykazać stylem "rowin`istycznym". Ja niestety mówię pas
Wrócę do tego tematy jak będziesz miał ten model na macie
Liczba postów: 890
Liczba wątków: 33
Dołączył: 01 2009
Właśnie to podwozie mnie powstrzymuje. Bo to fajny model jest, silnik trzeba dorobić, żeby wstydu nie było, a w takim przypadku by pasowało i podwozie jakieś ładne wystrugać.
Powodzenia!
Liczba postów: 581
Liczba wątków: 17
Dołączył: 03 2010
Podwozie jak już będziesz miał powyginane i pomalowane druty to problemów nie ma. Wiadomo, trzeba to jakoś symetrycznie posklejać.
Szparę o którą sie boisz miedzy skrzydlem a kadlubem ja miałem z jednej strony wieksza z drugiej mniejsza. Radzę ci te i szparki na kadlubie zalać wikolem. Znikają jak ręką odjął.
Liczba postów: 636
Liczba wątków: 11
Dołączył: 03 2015
16-02-2017, 12:58
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-04-2018, 12:51 przez Gregory.)
|