Liczba postów: 2,566
Liczba wątków: 208
Dołączył: 04 2007
Pogaduchy
Małego Modelarza z tym modelem nabyłem 19.08.1987 roku. Pamiętam, że w tym okresie zrobił on na mnie duże wrażenie i nadal mi się podoba i uważam, że warto go zbudować. Mało który model wychodzący w Małym Modelarzu prezentował się tak ciekawie.
Jak by nie liczyć to wycinanka ma co najmniej 32 lata.
Obecnie chyba niewielu modelarzy tnie takie antyki w dodatku kreślone ręcznie. Ja należę do tych co to robią .
Łatwiej było by go wydrukować, bo mam zrobiony dobry skan, ale zabawa zaczyna się dopiero z takim oryginalnym kartonem.
Nie oznacza to że nie zdecyduje się wykorzystać posiadanych skanów by ułatwić sobie czasem robotę ale założenie jest takie by wykorzystać oryginalną wycinankę.
Relacja
Dawno nic nie robiłem więc zastanawiałem się nad tym czym zaimpregnować arkusze przed sklejaniem i czy na pewno wszystkie.
Jako że mam w planach użycie kilku rodzajów kleju więc impregnuje arkusze wraz z postępami prac. Na początek poszły cienkie arkusze z wręgami.
Bałem się by ten cienki i stary papier nie rozpadł się przy podklejaniu na tekturkę. Do impregnacji całkiem przypadkiem użyłem tego co miałem pod ręką.
Akurat nawinął mi się bezbarwny, satynowy lakier poliuretanowy do drewna. Puszka w spreju zakupiona jakiś czas temu w Castoramie.
Arkusze dosyć obficie pokryłem lakierem, tak że przesączył kartki, a następnie po 10 minutach chusteczką do nosa zebrałem jego nadmiar wycierając kartki.
Lakierowałem je na tekturze falistej więc nie było problemu z zabrudzeniami od podłoża.
Po wyschnięciu kleiłem je za pomocą butaprenu na tekturze o grubości 1 i 2 mm. Zgodnie z zaleceniami zawartymi w instrukcji.
Wszystkie elementy zostały wydziobane za pomocą nożyków modelarskich Olfy, nie polecam używać skalpela bo mój nie wytrzymał wycinania w 2mm tekturze i szybko pękła jago metalowa obsadka.
Niektóre szczeliny na etapie wycinania trzeba było poszerzyć do szerokości 2mm wycinając z leciutkim naddatkiem za obrysem linii.
Szkielet o dziwo ładnie dał się złożyć be dodatkowych zabiegów. Posprawdzałem pasowanie i symetrię, wycięcia były w sam raz nie powodując nadmiernych luzów i naprężeń. Dzięki temu szkielet trzyma ładnie kształt bez jakichkolwiek tendencji do deformacji. Po namyśle skleiłem go oszczędnie dozując klej introligatorski Magic.
Nanosiłem go tylko na linii łączenia wręg, a ewentualny nadmiar i to co wypłynęło usuwałem za pomocą wykałaczki. To na wszelki wypadek by schnąc i się kurcząc nie tworzył "spawów", które ściągały by wręgi na jedną stronę.
Instrukcja nie określa jednoznacznie od czego zacząć wykańczanie kadłuba. Zazwyczaj klei się pokład który usztywnia kadłub i zapobiega wichrowaniu.
Z tego powodu pokłady zostały również polakierowane i następnie podklejone na 240 gramowy brystol. Przy jego wycinaniu wyszło, że mam już trochę słaby wzrok i światło też nietęgie więc siada precyzja cięcia po czarnej wstędze obrzeża. Pocieszam się że i tak później trzeba ja szlifować i malować bo stanowi element odbojnicy.
Powycinałem w nim podłużne szczeliny do osadzenia nadburci,a otwory na relingi i inne instalacje wybiłem obciętą igła lekarską o dwóch średnicach.
Trzeba to dość delikatnie robić bo łatwo przebić się przez matę Olfy na wylot.
Lakierowanie poprawiło kondycje kartonu i nie strzępi się i nie niszczy przy lekkim potraktowaniu krawędzi za pomocą papieru ściernego.
Na koniec odbyła się mała przymiarka całego pokładu. Trochę to potrwa zanim go spasuje i nakleję bo rozważam wstawienie dodatkowych podłużnych wzmocnień by klej mógł lepiej go chwycić i umożliwić mi stopniowe naklejenie wszystkich trzech części ponieważ będzie potrzebna drobna korekta na miejscu styku pokładów.
CDN...
Liczba postów: 223
Liczba wątków: 13
Dołączył: 06 2013
Liczba postów: 1,258
Liczba wątków: 61
Dołączył: 11 2007
Cześć Piotrek, kupę lat !!!
Super że znów zaczynasz działać, masz we mnie kibica!
Liczba postów: 1,749
Liczba wątków: 32
Dołączył: 03 2008
Piterski! Ty żyjesz!
Miałem podobne odczucia gdy trzymałem ten model w rękach pierwszy raz. Ten projekt był szalenie zdetalizowany jak na tamte czasy.
Jak zapewne wiesz mamy tu taki konkursik. Dopisz się koniecznie!
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Liczba postów: 1,243
Liczba wątków: 74
Dołączył: 05 2007
Wszelki duch !!!!. Piotrek wrócił, ale nic się nie zmieniłeś dalej babrasz się w starociach . Powodzenia i miło znowu ciebie czytać.
Pozdrawiam.
Liczba postów: 891
Liczba wątków: 46
Dołączył: 04 2008
Azaliż to TY ?
Czy zjawa jakowaś?
Witaj Piotrze ,dobrze że wracasz na łono modelarskie, działaj i pokazuj jak sklejasz. Będzie na co popatrzeć.
"Kruca bomba mało casu"
----------------------------------------
Liczba postów: 5,389
Liczba wątków: 124
Dołączył: 12 2009
09-02-2017, 01:01
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-02-2017, 01:21 przez ZbiG.)
Cieszę się. Cieszę się bardzo! Długo Cię nie było. Ale jesteś.
I - to się liczy. Wziąłeś na warsztat bardzo wymagającą sztukę, wymagającą podwójnie: stary to albowiem i niełatwy w robocie materiał - i - historyczna żesz pozycja!
Życzeń wpisywał nie będę, coby nie zapeszyć...
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Liczba postów: 1,795
Liczba wątków: 25
Dołączył: 10 2009
Wreszcie jesteś. Fajnie będzie pooglądać i poczytać Twoje relacje.
Zasiadam wygodnie w fotelu i czekam na następną aktualizację.
Pozdr.
Trzy pierścienie dla królów elfów...
Liczba postów: 2,566
Liczba wątków: 208
Dołączył: 04 2007
Mi jest miło w dwójnasób. Raz, że nie sadziłem żebym jeszcze do klejenia wrócił. Dwa, że bardzo mnie ucieszyło i sprawiło wielką przyjemność to, że mimo tych kilku lat, jeszcze mnie pamiętacie.
Może to sentymentalne ale zrobiło mi się tak cieplej na sercu
Teraz jestem delegacji ale jest dobrze bo myślę i palę się do pracy przy modelu.
Jak wrócę będę działał dalej i zobaczymy co wymyślę. Plany modelarskie mam jakieś pomysły też a jak to wyjdzie czas pokaże.
Liczba postów: 1,196
Liczba wątków: 33
Dołączył: 09 2011
To chyba jest pierwszy po latach głos kolegi Piterskiego jaki dany mi jest usłyszeć. Jestem tu kilka lat, ale przeglądałem różne relacje i zawsze przewijały mi się Jego komentarze przed oczami. Jestem pod wrażeniem i cieszę się że kolega wrócił do żywych. Sklejaj i ciesz się z tego co robisz
Takie tam - P-47D-11 THUNDERBOLT, Bf 109E-7/ Trop, Mustang III, SB2U Vindicator, Fw 190A-8/R8, Macchi M.C. 200 Saetta, P-47M-RE, Me 262A-1 Schwalbe, Aichi D3A1 (VAL), SB2C-4 HELLDIVER, SBD-3 DAUNTLESS, MS 406 C1 Morane Saulnier
Liczba postów: 490
Liczba wątków: 30
Dołączył: 10 2016
Mam wielki sentyment do Małego Modelarza i z przyjemnością będę śledził Twoją relację z budowy Halnego.
pozdrawiam
Piterkowiec
"Nawet najdalszą podróż zaczyna się od pierwszego kroku "
Aktualnie w montowni:
Ukończone:
Piper L4H [Kartonowa Kolekcja], Fokker D. VII [Kartonowa Kolekcja], Mig-15 Fagot [Hobby Model], Li-2 [Mały Modelarz], Ił-14 [opracowanie Kangaroo], Hindenburg LZ-129 [Sklej Model], Fokker Dr 1 [Modelik], TS/S Stefan Batory [Mały Modelarz], Ił 62 [Mały Modelarz 1979], USS Dallas [Modelik], United States [JSC], King George V [ JSC], Queen Mary [JSC],ORP Jaskółka [MM/2000]
Liczba postów: 285
Liczba wątków: 5
Dołączył: 04 2015
Ile razy otwierałem pudełko z rozpoczętym dawno temu GAZ'em od razu przypominała mi się Twoja relacja. Super, że po tylu latach postanowiłeś reaktywować swoją forumową działalność. Trzymam kciuki za budowę modelu
Liczba postów: 2,515
Liczba wątków: 152
Dołączył: 03 2007
Dajcie mi lekarza !!!! Jest ktoś na sali ??
Piterski wrócił jak ja się cieszę
Liczba postów: 2,111
Liczba wątków: 135
Dołączył: 01 2008
Bio: QWKAK-Warszawa.
Piterszczak jak sie pokażesz na Działdowskiej,to uwierzę w Twój powrót ). Póki co będę oglądał tę telenowelę bo warto. A zdjęcie tygodnia zapewne za dwa lata.
Kościół winien być oddzielony od państwa, nie wolno mu zajmować się kształceniem młodzieży. Naród winien być panem własnego losu i jego prawa powinny być nadrzędne wobec praw Kościoła. Żadna religia nie może im przeczyć, odwołując się do prawa boskiego, przeciwnie, każda religia powinna być posłuszna prawom ustanowionym przez naród.
Tadeusz Kościuszko (1746?1817) generał, bohater Stanów Zjednoczonych
Liczba postów: 2,566
Liczba wątków: 208
Dołączył: 04 2007
Pogaduchy
Cały się czerwienię ale jest mi bardzo miło, że Stara Gwardia mnie tak ciepło przywitała, jak syna marnotrawnego.
Cieszę mnie też to, że i nowi dla mnie koledzy zainteresowali się moją relacją.
Jak to Prezes, jak zawsze trafnie, zauważył będzie to raczej długa telenowela ale obiecuje się poprawić i dociągnąć ją do samego końca.
Technick będzie okazja by wspólnie pokończyć rozpoczęte Gazy. Kiedyś do niego przysiadłem nawet pisałem do Pitera ale z przerażeniem stwierdziłem, że nie wiem co ja mam robić.
Boje się zajrzeć do pudełka czy ta osłona chłodnicy to jest cała skończona .
Na Działdowskiej postaram się czasami zjawić, podajcie tylko dzień i godzinę.
No dobra wypadało by pokazać chociaż niewielkie postępy. Moje inne pokręcone audiofilskie hobby trochę mi tu ostatnio kłody rzucało pod nogi i i kilka dni uciekło.
Coś tam prace postępują jednak do przodu.
Relacja
Wiadomo jak to jest z MM nie wszystko i nie zawsze pasuje w nich jak w puzzlach i czasem trzeba kilka różnych elementów pasować w przysłowiowym powietrzu.
Po przymiarkach pokładu doszedłem do wniosku, że przykleję go, tak jak się to zazwyczaj robi, czyli na początku oklejania szkieletu.
Pokład jest trochę większy od szkieletu bo ma wystawać tak by można uformować odbojnice i Astra sugerował mi trochę inną kolejność.
Chcąc sobie ułatwić jego dopasowanie i zwiększyć powierzchnię podparcia i styku zacząłem robić dodatkowe wzmocnienia.
I tak krok po kroku podszyłem nimi cały szkielet w jego górnej części.
Udało mi się nawet przeszlifować go w części dziobowej. Po uformowaniu pokładu i zaznaczeniu od spodu osi symetrii oraz krawędzi odbojnicy bardzo to ułatwia jego przymiarkę.
Myślę że i klejenie też będzie łatwiejsze, tym bardziej że chcę to zrobić klejem introligatorskim Magic.
Do wyschnięcia trzeba będzie dać pewnie jakiś gumki recepturki więc wzmocnienie powinno zabezpieczyć go przed odkształceniami.
Wyciąłem też całe poszycie dolne kadłuba, na niektórych elementach na wszelki wypadek z naddatkiem.
Po wstępnych przymiarkach postanowiłem i tu dać dodatkowe wzmocnienia w szkielecie.
Na razie jest ich niewiele ale praca raczej jest z tych ... przymierz, dotnij, przymierz i przeszlifuj, a potem wklej.
Generalnie plan jest taki by doszlifować wzmocnienia przymierzając, do nich i szkieletu, pokład i poszycie części dennej. Zastanowić się czy dać identyczne na burtach, a potem klejenie.
Kolejność jaka wydaje mi się być właściwa to: najpierw pokład.
Pod pokład kopyto by było na czym model bezpiecznie oprzeć (powinienem mieć skan modelu to wykorzystam fragment szkieletu dla odtworzenia krzywizny).
W dalszej kolejności części poszycia dna, a potem dopiero burty.
CDN...
Liczba postów: 2,566
Liczba wątków: 208
Dołączył: 04 2007
Pogaduchy
Dłubię powolutku i posuwam się małymi kroczkami do przodu. Trochę ostatnie się dzieje na niwie audiofilskiej więc kilka dni wypadło.
Postanowiłem, że postaram się ten model zrobić jak najmniej ingerując w niego farbą więc jak zobaczyłem jak duże są rozbieżności w kolorze poszycia to zamówiłem i czekam na drugi egzemplarz.
Może nie uda się do końca utrzymać początkowych założeń ale przynajmniej spróbuję.
Tuco z moim tempem nie mam szans na skończenie przed terminem konkursu, choć za zaproszenie dziękuje .
Relacja
Przybywało wzmocnień i z każdym kolejnym segmentem sukcesywnie zacząłem przymierzać poszycie.
Niestety to co mnie zaniepokoiło w relacji Sławka zaczyna i mi się dawać we znaki. Chodzi o to że elementy poszycia nie do końca chcą ze sobą się idealnie scalać w całość.
Zacząłem więc pasować je do wręg tak jak by każde dwa sąsiednie stanowiły sklejona parę i wyszło mi na to że wręgi miejscami mam za płytko.
Wycinałem je po linii ale może kilka lat przerwy i ręczne kreślenie się zsumowało na błędy pasowania.
Cóż zamiast więc przycinać poszycie począłem pogrubiać i profilować papierem ściernym krzywizny burt by lepie się całość spasowała.
CDN...
Liczba postów: 2,566
Liczba wątków: 208
Dołączył: 04 2007
02-03-2017, 10:46
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-03-2017, 11:03 przez Piterski.)
Pogaduchy
Czuć że wiosna idzie bo po tej zimie jakiś się czuje sflaczały.Niewiele popracowałem ale troszeczkę praca poszła do przodu.
Druga wycinanka już jest do odebrania na poczcie ale chyba znalazłem sposób na wyrównanie kolorów poszycia.
Relacja
Dokończyłem wzmocnienia w części dziobowej i w trakcie przymiarek przeszlifowałem i miejscami podkleiłem szkielet.
Przymierzyłem poszycie i chyba będę mógł spokojnie zacząć oklejanie od dziobu.
Myślałem, że uda mi się dziobowy element poszycia skleić BCG ale katon po impregnacji mimo że daje się zwilżać i formować nie bardzo daje się kleić tym klejem.
Nie łapie, więc uformowałem go przy pomocy palcy, trzonka pędzelka i dłut kulkowych, a następnie po przymiarce skleiłem Magikiem.
Przy retuszu spróbowałem wyrównać kolor i chyba mam na to sposób. Efekty pokażę jak już to wykonam.
CDN...
Liczba postów: 1,749
Liczba wątków: 32
Dołączył: 03 2008
Piotrek, terminem zakończenia konkursu bym się bardzo mocno nie przejmował - być może będzie kolejna edycja...
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Liczba postów: 2,566
Liczba wątków: 208
Dołączył: 04 2007
Pogaduchy
Przekroczyłem limity transferu w serwisie i zastanawiam się co zrobić nie płacić po kilkadziesiąt złoty miesięcznie i by jednak zdjęcia były dostępne. Czekam na jakieś sugestie.
Liczba postów: 544
Liczba wątków: 34
Dołączył: 05 2016
Liczba postów: 1,749
Liczba wątków: 32
Dołączył: 03 2008
Piterski, zgraj zdjęcia do forumowej galerii, będziesz oczywiści musiał poprawić linki, ale przynajmniej będzie można zdjęcia normalnie obejrzeć.
No i pokazuj postępy ;-)
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Liczba postów: 1,564
Liczba wątków: 39
Dołączył: 12 2008
Bio: ???
Zrób jak pisze Tuco, mi fotosik zlikwidował konto, photobucket się już praktycznie nie nadaje, same reklamy.
Liczba postów: 2,566
Liczba wątków: 208
Dołączył: 04 2007
14-11-2019, 03:40
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14-11-2019, 03:42 przez Piterski.)
Pogaduchy
No to muszę ściągnąć je z photobucket, z tym że na tę chwilę nie mogę ich pobrać w pełnym rozmiarze. Musiał bym też dostać uprawnienia moderatorskie by poprawić wszystkie swoje relacje.
Na razie walczę z projektem podstawek pod kolumny głośnikowe i ich zwrotnicami. Wzrok też mi mocno przysiadł, więc od dawna nic nie robiłem ale szkoda mi zmarnować tyle pracy włożonej w relacje, przez to tylko że zdjęcia są nieczytelne.
Galeria MM też jest przez to upośledzona, przecież ja ją w dużej mierze budowałem.
|