Forum używa ciasteczek
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Bezczelność nie tylko kartonowa...
[Obrazek: 438_27_08_19_4_19_44_8599925.jpeg]
[Obrazek: 438_27_08_19_4_27_20_86031103.jpeg]
[Obrazek: 438_27_08_19_4_19_45_86021604.jpeg]


[Obrazek: 438_27_08_19_4_19_45_86002246.jpeg]

  I - ot jest:
    - "MRUFKA", w której śpi sobie w najlepsze nasz ulubiony Ciąg Dalszy. "MRUFKA" służy także naszemu Piknikowi jako lokal podczas nieciekawej pogody. Ciąg Dalszy inspiruje wówczas skutecznie zebranych tutaj modelarzy, co natychmiast uwidacznia się na naszym forum (Paper Models!). Gdy pogoda jest znośna, siedzimy przy ognisku. We wnętrzu "MRUFKI" jest nawet całkiem przytulnie - jest gdzie schłodzić napoje (lodówka!), jest na czym upiec kiełbaski, czy cóś tam ugotować czy usmażyć. Te pucharki to mój plon regat żeglarskich tylko z dwóch sezonów,  model żaglóweczki (skala 1:10) na gablocie zaś historycznym jest! - to "Myszka - Super" pana Plucińskiego, zbudowana i ulepszona przeze mnie. Na tej to żaglóweczce poznałem w 1969 roku dziewczynę - moją dzisiejszą żonę. Pancernik "POTIOMKIN" zbudowany jest przez naszego "STACHOO" w bardzo wczesnym okresie jego modelarstwa. To model z "Małego Modelarza" zostawiony na wieczną rzeczy pamiątkę. Uwaga: - to model PŁYWAJĄCY! 
  Kadłub "NOWIKA" - to mój, zostawiony tam podczas któregoś z zebrań TPM, gdzie był Kolegom pod krytykę okazany.
  Ostatni obrazek - to nasz "KĄCIK" zbudowany przeze mnie; ostatnio położyłem tam posadzkę, uzupełniłem daszek i zrobiłem ściankę z okienkiem panoramicznym - tak, tak! - to, co jest na ściance w ramach, to nie martwa natura, jakiej na pewno nie powstydziłby się Van Gogh; - to natura ŻYWA, widziana przez szkło pięknie w ramy teakowe oprawione!
  Po takich pracach prowadzonych w pełnym słońcu czuję się jednakowoż trochę zmęczony: taki to ze mnie i "stalowy" człowiek... Odbija się to bezproduktywną bezsennością w nocy niestety.
  I to by było na tyle.
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Odpowiedz
Ale kanał z tym blokiem za Mrufką ... jak Ci się wprowadzą jakieś nowobogackie słoiki to już imprez nie będzie Sad
Odpowiedz
Dzisiaj nasz ulubiony Ciąg Dalszy dał się wyciągnąć z MRUFKI - i - nastąpił! Dzięki temu mogłem podkleić płaty podklejką. Oczywista, uwzględniając okienka na reflektory lądowania, które po wycięciu podkleiłem folią. Z podklejenia jestem nawet zadowolony: wyszło poprawnie. Przed sklejeniem krawędzi spływu muszę jeszcze wkleić wnętrza tych leflektoruf do lądowania, co lubię raczej średnio...
  Mając już ostateczny kształt płatów mogłem rozrysować dźwigary: ich długość, rozstaw i zbieżność. Mając te dane cała reszta to kaszka na mleku - była to już tylko kwestia czasu. Po sklejeniu tej kombinacji zespół dźwigarów sztywny jest, jak u młodego w noc poślubną! Poza tym - wzniosy płatów okazały się prawie identyczne: różnica między prawym i lewym płatem wyniosła około 0,5 mm, co przy tej rozpiętości (880 mm) nie jest wiele. Moja metoda montażu okazała się więc wcale dokładna. Myślę, iż nie będą potrzebne dodatkowe objaśnienia; postaram się dać jakieś obrazki albowiem; muszę jednak poczekać na światło dzienne - skrzydełko to obiekt trochę duży i nie chce mi się ustawiać specjalnego oświetlenia otóż.
  Kącik wypoczynkowy ukończon został w 100 procentach i otrzymał prostą nazwę: "ZAKĄTEK". Ot, i tyle. 
  W noc poprzednią do zabudowań gospodarczych naszych najbliższych sąsiadów włamali się żule; robi się coraz nieprzyjemniej. Mam wprawdzie namiastkę alarmu, aliści niewielki to na żuli straszak...
  Przed piętnastoma minutami rozszalała się burza: - pieruny biją jak cholera, popadał trochę deszcz... - deszczu jak na razie tyle, co nic, a w dzień było u nas 32 stopnie C (w cieniu!) i byłem zmuszony uruchomić mini deszczownię, która sikała wodą cały dzień! 
  Wszystkich nocnych marków (i nie tylko!) pozdrawiamy wspólnie -
                                                                                              - ZbiG - z Ciągiem Dalszym (w tle)
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Odpowiedz
[Obrazek: 438_02_09_19_4_10_41_86252356.jpeg]
[Obrazek: 438_02_09_19_4_10_41_86261257.jpeg]
[Obrazek: 438_02_09_19_4_10_43_86271991.jpeg]
[Obrazek: 438_02_09_19_4_10_43_86282037.jpeg]

  Jak mówilim - tak zrobilim. Przy wstawianiu obrazków końputer samowolnie zmienił kolejność obrazków drugi powinien być na pierwszym miejscu, wówczas zachowana byłaby ciągłość procesa technologicznego.
  Objaśnienia nie są chyba konieczne; mam nadzieję iż widać wszystko dość wyraźnie?
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Odpowiedz
Na dzisiejszy wieczór nasz Ciąg Dalszy wyznaczył wykonanie i wklejenie w krawędzie natarcia lefrktoruf lądowania i sklejenie skrzydła w jedną całość otóż.
  Zadanie wykonałem, więc mogę już położyć się i próbować zasnąć: - może sie uda...
  Obraski zrobie, jak będzie widno; zbyt wiele świateł potrzeba, by oświetlić tego dużego elementa, a moja przewrotna, leniwa natura wzdraga sie okrutnie na myśl o ustawianiu stanowiska zes lampamy.
             Pozdrawiamy -
                                   Ciąg Dalszy ze ZbiG-iem na przyczepkie.
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Odpowiedz
[Obrazek: 438_03_09_19_4_29_14_8634684.jpeg]
[Obrazek: 438_03_09_19_4_29_14_86331785.jpeg]
[Obrazek: 438_03_09_19_4_29_13_8631389.jpeg]
[Obrazek: 438_03_09_19_4_29_13_86312325.jpeg]

  Są obraski tego, co opisałem wczoraj wieczorem. Trochę nie po kolei; końputer zamieszał po swojemu albowiem. Myślę, iż tutaj objaśnienia również są zbędne? Jeśli trzeba, to służę uprzejmnie.
  Ogólnie rzecz biorąc - cieszę się, że koncepcje moje w kwestii wykonawstwa raczej się sprawdzają...
                                                                                   - ZbiG -
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Odpowiedz
I nastąpił. Znaczy, nasz Ciąg dalszy. Zrobił to jednak bez entuzjazmu, ospale i byle jak. Nie będe za uszy drania ciągnął! Tyle, ile mogłem - zrobiłem. Ciąg Dalszy przypatrywał się krytycznie przez czas jakiś - i - odstąpił! Nie ma na niego siły.
  Zrezygnowałem i ja, aliści co nieco udało się zrobić: skleiłem na gotowo szkieleciki gondol motorowych, wyrysowałem i wyciąłem podklejki i poszycie tychże gondol, zlepiłem toto w jedną całość i spasowałem ze szkielecikiem. Na ten moment poszycie (podklejone!) nałożone jest na szkielet bez kleju; jako rzekłem - ciąg dalszy odstąpił.
  Otóż.
  Pozdrowienia zasyłam - 
                                    - ZbiG -
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Odpowiedz
Ciongaj tego lumpa CD za uchle, niech się nie leni ino do roboty przysiędzie. Taż koniec już blisko. Moturki z łopatamy osadzić,podeprzeć rusztowaniem z kółkamy i fertig. Zaproponuj wspólnikowi dobry napój typu Mamrot i za tydzień galeria końcowa.
Kciół winien być oddzielony od państwa, nie wolno mu zajmować się kształceniem młodzieży. Naród winien być panem własnego losu i jego prawa powinny być nadrzędne wobec praw Kościoła. Żadna religia nie może im przeczyć, odwołując się do prawa boskiego, przeciwnie, każda religia powinna być posłuszna prawom ustanowionym przez naród.
Tadeusz Kościuszko (1746?1817)  generał, bohater  Stanów Zjednoczonych

Odpowiedz
[Obrazek: 438_04_09_19_4_15_45_86361871.jpeg]

[Obrazek: 438_04_09_19_4_15_45_863571.jpeg]

  Czy objaśnienia potrzebne? - Chyba nie? Wszystko starałem się zawrzeć w obrazkach. Tak, jak napisałem, poszycie gondol nasunięte jest bez kleju, co rzutuje na stopień spasowania: nieodżałowany pan Grzelczak był jednak mistrzem. Przy tym RYSUNKI, które NAPRAWDĘ pomagają model budować otóż. 
  Bez instrukcji pisanej!
  Pozdrowienia zasyłamy -
                                     - ZbiG - i - Ciąg Dalszy.
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Odpowiedz
Będzie dość. Na dzisiaj. Ciąg Dalszy również nie protestuje; wyjątkowo zgodny jest. Ostatnio jest jakiś taki bez ikry...
  Robiliśmy nadal gondole do motorków. Długo to trwa, prawie wszystko trzeba było formować albowiem: zaokrąglać, uwypuklać... - i takie tam! Poza tym - PODKLEJKI! Nie powiem, są one nieco upierdliwe i czasochłonne, aliści po takim podklejeniu i zmianie szkieletu na bardziej racjonalny - model sztywnym jest, jak u młodego na wiosnę! Oprócz tej sztywności trwałość i wytrzymałość modelu wzrasta wielokrotnie. Obrazków na razie nie będzie: osoby wstawiającej zdjęcia prawdopodobnie przez kilka dni nie będzie...  
  Pozdrawiamy wspólnie: 
                                      Ciąg dalszy - i - ZbiG -
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Odpowiedz
Istoryczna chwila żesz w wieczór dzisiejszy nadejszła; krzydło do kadłuba przylepione zostało! Nasz Ciąg dalszy, rączęta zacierając, chichotał z radości - nareszcie zes tego lepienia papieru cóś widać!
  I - mię pochwalił. Za zgrabną symetrię, którna wyjszła niejako sama w wyniku przestrzegania podstawowej zasady pilnowania tejże symetrii na każdym etapie lepienia tego dosyć dużego papieru. I nie ma tutaj żadnej mądrości...
  Tera pracujem nad gondoliami skrzydłowymi, do których przylepione będą zrobione osobno "kapsuły mocy", tzn pierścienie z imitacjami motorów we wnętrzu i śmigłami na zewnątrz otóż.
  Ciąg Dalszy obiecuje, iż nastąpi...
  Obrazki? - Pewne etapy tudzież sposoby lepienia trzeba będzie zachować w sferze wyobraźni; po prostu zapomniałem owe etapy sfotografować. Gdy sobie o tym przypomniałem, ulepiłem już sporo "do przodu".
  Pozdrowienia przesyłamy -
                                   - ZbiG - i - nasz ulubiony - Ciąg Dalszy!
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Odpowiedz
W negocjacje z naszym Ciągiem Dalszym sie dzisiaj wdałem: nic jednakowoż nie wskórałem... Ciąg Dalszy, jeśli ma wolę się uprzeć i nie nastąpić - to nie nastąpi! I - co jemu kto zrobi; - absolutnie do żadnej odpowiedzialności za postępowanie swoje nie ponosi! Myślę, iż na przykłady takiego postępowania we w publicznem życiu na najwyższych szczeblach sie zapatrzył. I brzydki ten obyczaj sie jemu spodobał. I - w stosonku do mię obyczaj ten stosuje. I - mię ten obyczaj nie podoba sie nadzwyczaj.
  Obrazki; trudny to dla mnie dylemant, tak wielkie obiekty fotografuje się trudno albowiem: - ŚWIATŁO! Pewnie, można zbudować odpowiednio oświetlony kącik, aliści wielu zabiegów to wymaga i nie zawsze skutecznem jest, a ja cenną zaletę lenistwa starannie w sobie pielęgnuję. Czekam więc na okazję, aby przy dziennem świetle te obrazki pstryknąć otóż.
  Zaczem za brak tych obrazków wszystkich obglądających bardzo przepraszam. Poprawy jednakowoż nie obiecuję...
  Pozdrawiam -
                                       - ZbiG - (bez Ciąga Dalszego)
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Odpowiedz
[Obrazek: 438_09_09_19_4_19_30_86502093.jpeg]
[Obrazek: 438_09_09_19_4_19_30_86502210.jpeg]
[Obrazek: 438_09_09_19_4_19_32_8652628.jpeg]
[Obrazek: 438_09_09_19_4_19_32_86521057.jpeg]
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Odpowiedz
Któryś z kolei raz wstawiający obrazki wolnego miejsca na komentarz nie zostawił; - nie chcem, ale muszem nowy wpis robić otóż. 
  To, co widać to moja końcepcja łączenia skrzydła z kadłubem; nawet nie wiem, jak to Pan Projektant przewidział - po prostu nie wgłębiałem sie we w to. Od początku miałem swoją wizję i tego się trzymałem. 
  Wyszło. Mocno i zachowaniem prawidłowej symetrii. Cały model za końcówkę skrzydła można bez uszczerbku dla tegoż modelu spokojnie podnieść i trzymać. 
  Wycięcia pod gondole w centropłacie powiększyłem nieco ze względu na wzmocnienia gniazdek goleni podwozia tekturką nasączoną cyjanikiem i przyklejoną na nich od strony wewnętrznej. Powinno to dać w efekcie mocniejsze osadzenie podwozia. 
  Hmmm... powinno...
  Aliści w tej materii bardzo dużo ma do powiedzenia nasz ulubiony Ciąg Dalszy!
  Pozdrawiamy - 
                                - ZbiG - i Ciąg Dalszy.
PS: - jak dotychczas, model NIE JEST RETUSZOWANY.
       Ze względu, iż zakamieniałym daltonistą jestem albowiem...
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Odpowiedz
Wracam ci ja Panie z dalekiej podróży, a tu takie postępy. Brawo.
Jednak to jeszcze nie koniec.
Cieszę się, że pora jesienna pozwoli Ci Zbyszko na spędzanie więcej czasu z Ciągiem Dalszym.
I oby tak było!
Pozdrawiam Wszystkich

Winek (WiesławK)

[Obrazek: 3001_30_06_20_1_44_47.jpeg]
Odpowiedz
To już któraś z rzędu noc... Spraw nawarstwiło się tyle, iż ze spania nici. Siedzem i myślem. A jak już wszystko przemyślem, to  sobie tylko siedzem. Lepić papierki, gdy pieką oczy i boli głowa to nie jest najlepszy pomysł. Poza tem - nasz Ciąg Dalszy w doopie ma wszystko i schował się gdzieś niezwykle skutecznie!
  Aliści spróbowałem ja obejść się bez niego i przejścia skrzydło - kadłub przylepiłem. Więcej nic nie udało się zrobić, wyszło byle jak... - widocznie Ciąg Dalszy jest niezbędny!
  Obrazki - jak zwykle.
  Pozdrawiam -
                                - ZbiG -
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Odpowiedz
[Obrazek: 438_12_09_19_4_38_35_86822405.jpeg]
[Obrazek: 438_12_09_19_4_38_16_86812378.jpeg]

  I - jak zwykle: "dwubiegowo". W nocy - wpis, a w dzień - obrazki. 
  A na obrazkach - wszystko jasne...
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Odpowiedz
Na dzisiejszy wieczór przewidzieliśmy spasowanie i przyklejenie do centropłata gondolek motorowych. Samych gondolek, bez kapsuł mocy, w których motorków jednakowoż nie przewidziano; jeno atrapy ich cylindrów. Ale to już inna bajka...
  Wraz zes Ciągiem Dalszem kompinujem te gondolie do skrzydła w miare równo i sementrycznie przylepić: - oj, radochy jest przy tym co niemiara! Trza będzie sporo ciąć... - czyżbym gdzieś popełnił błąd? 
  Przy przymiarce gondolek patrzą one mordkami w dół. Wynikałoby to z niewłaściwego kąta zaklinowania skrzydła; - ale kąt zaklinowania wygląda poprawnie! Gdyby było inaczej, to dolna powierzchnia centropłata nie wpisywałaby się w obrys kadłuba!
  A sie wpisuje. Jak cholera.
  Zresztą, niezależnie od przyczyn - skutek jest, jaki jest i należy sie do niego odpowiednio ustosonkować nieprawdaż.
  Więc - ciachamy! Na potęgie. Aż do skutku. Aż będzie pasowało. 
  I - chlustamy cyjanikiem. Aż do skutku. Aż będzie trzymało.
  Skutek, dobry, czy kiepski uwidziem na obrazkach, aliści najprawdopodobniej dopiero w poniedziałek zes powodu, że człowiek wstawiający obrazki w poniedziałek dopiero może nas nawiedzić. Ciąg Dalszy marudzi trochę z tego powodu, ale kto jemu kiedy dogodził? Zawsze ma on jakieś obiekcje i nad wyraz niechętnie następuje. Trza go nieraz przed nastąpieniem mocno wstrząsnąć!
  Pozdrowienia zasyłamy -
                                      - ZbiG - 
                                                    - i wstrząśniony nieco - Ciąg Dalszy.
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Odpowiedz
Ciąg dalszy nastąpił: - obklejamy gondolki jakimiś tam paskami papieru, coby lepiej z powierzchnią skrzydełka pasowały. Upierdliwe i czasochłonne to zajęcie; aliści i takowe wykonać należy.
  Więc wykonujem. Wychodzi średnio...
  I to na dzisiaj wystarczy. Pracowitość powinna mieć swoje granice!
  Pozdrowienia zasyłamy - 
                                        - ZbiG -
                                                     - i Ciąg Dalszy...
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Odpowiedz
Nu, gondoli, znaczy sia, do skrzydła, a konkretniej - do centropłata - przylepione. Ciąg Dalszy podpowiada, iż podwozie należałoby na tem etapie zamontować; - więc montujem! Można byłoby w standardzie, kręcąc rurki zes grubego kartona klnąc przy tym na rozwarstwianie się, więc tę robotę sobie uprościliśmy: Ciąg Dalszy wyszukał odpowiedniej grubości przewody elektryczne, a ja już postarałem sie odpowiednio je zużytkować. Na golenie, (chodzi tu o TE golenie, a nie TO golenie czyli w pojęciu rzeczownika, nie czasownika, któren golenie kłapacza oznacza!), na siłowniki i na piasty. Jak na razie - wychodzi całkiem przyzwoicie otóż. A to z powodu, że regulować wysokość każdego zespołu koła można z osobna. I z tej to przyczyny jednakową wysokość końcówek skrzydła od podłoża ustawić można z dokładnością 0,5 mm bez zbędnego kłopotu.
  Czyli - następna nasza końcepcja sie sprawdza nieprawdaż.
  Teraz - pozdrowienia zasyłamy, tym razem zgodnie:
                                                                             - ZbiG - 
                                                                                        - oraz Ciąg Dalszy.
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Odpowiedz
Ot, i urobek mizerny dzisiaj: - jeno cztery golenie z piastami i dwa siłowniki z jakimiś widłami otóż. A to dopiero początek ustrojstwa. Nie popisał się nasz Ciąg Dalszy... - a może lubi po prostu tylko następować? Myślę, iż jeszcze kilka wieczorów na podwozie trzeba będzie przeznaczyć. To dość skomplikowana koństrukcja.
  Pozdrowienia zasyłamy - 
                                  - ZbiG -
                                            - i Ciąg Dalszy, któren ma zamiar nastąpić.
Obrazki - jak zwykle...
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Odpowiedz
[Obrazek: 438_16_09_19_4_04_44_8717711.jpeg]
[Obrazek: 438_16_09_19_4_04_47_87201567.jpeg]
[Obrazek: 438_17_09_19_4_37_24_87211901.jpeg]
[Obrazek: 438_17_09_19_4_37_24_87211209.jpeg]

  Zaiste, urobek mizerny...
  Aliści bez tego urobku nasz Ciąg Dalszy nie miałby najmniejszej szansy, aby nastąpić!
  Oczywiście, końputer poprzestawiał kolejność obrazków; jak to końputer. Niemniej jednak widać chyba dosyć wyraźnie przylepione gondolki oraz golenie i siłowniki z widłami. Golenie ukazane są w trakcie montażu i na gotowo.
  Objaśnienia - na życzenie.
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Odpowiedz
Nastąpienia Ciąg Dalszy odmówić nie mógł: silne atuty w postaci kawałków podwozia posiadałem - więc - nastąpił!
  Dnia 18. 09. 2019 o godzinie 0040 montaż podwozia ukończon  został otóż. I obrazki najprawdopodobniej będą... - po tak owocnym wieczorze będę próbował zasnąć; może sie uda?
  Nocnym markom pozdrowienia zasyłamy - 
                                                                 - ZbiG -
                                                                               - i - Ciąg Dalszy. Któren nastąpi.
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Odpowiedz
[Obrazek: 438_18_09_19_4_19_56_8735637.jpeg]
[Obrazek: 438_18_09_19_4_19_55_8733941.jpeg]
[Obrazek: 438_18_09_19_4_19_55_87331229.jpeg]
[Obrazek: 438_18_09_19_4_23_26_87361774.jpeg]

  I cóż tutaj jeszcze pisać? Chyba wszystko widoczne nieprawdaż. Rusztowanka, chociaż z wielu części się składają, to sklejanie ich nadzwyczaj proste jest - dzięki RYSUNKOM, które zaprawdę w swej prostocie mistrzowskie są. Owa mistrzowska szkoła rysunku przydałaby się wielu współczesnym projektantom, zwolennikom mazajów zwanych "renderami", z których niewiele wynika, chociaż wyglądają niektóre całkiem ładnie. Na wygląd - nie do celów praktycznych. 
  Sumując - wykonanie podwozia w większej części zasługą jest pana Grzelczaka, któren tak to wyrysował, iż złożenie tego, jakkolwiek czasochłonne - (trzy wieczory!) formalnością tylko było.
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Odpowiedz
Ładnie to wygląda, coraz bliżej końca.
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  [P] - "Kartonowa Syrenka" - konkurs Gonzo 2 1,413 27-02-2023, 02:31
Ostatni post: skarczew
  Ciekawostki z Allegro i nie tylko. ceva 142 129,622 06-07-2017, 12:19
Ostatni post: camilllo
  Pytanie do pancerniaków i nie tylko marcinp 1 2,693 16-09-2015, 05:09
Ostatni post: Andrzej Px48
  Kartonowa Kolekcja EN? Raven 2 3,596 14-12-2013, 09:15
Ostatni post: Bizon
  Nie tylko karton.. :) barwa73 0 2,337 15-12-2010, 05:29
Ostatni post: barwa73

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości