Liczba postów: 571
Liczba wątków: 27
Dołączył: 06 2012
25-11-2012, 08:14
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-08-2017, 03:43 przez pikowski.)
Witam wszystkich w kolejnej relacji  mile:
Jako kolejny na macie wylądował japoński czołg średni "Chi-he" z Małego Modelarza. Autorem modelu jest P. Mistewicz, przez co sklejalności można być pewnym. Model opracowano oczywiście w skali 1:25. Na tym jak i na innych forach znajduje się sporo relacji, przez co w razie jakichś wątpliwości będę miał gdzie spojrzeć. Model ma podział części na podstawowe i dodatkowe. Moim założeniem jest wykonanie modelu ze wszystkimi częściami dodatkowymi. Kupiłem sobie też cyrkiel Olfy, będzie okazja go przetestować.
Na początek okładka, z autografem projektanta :mrgreen:, oraz zdjęcie arkuszy z cześciami:
Następnie podkleiłem szkielet i inne elementy, które autor zalecił podkleić tekturą. Szkielet wyciąłem:
Złożyłem też już większą cześć szkieletu. O ile same wręgi podkleiłem butaprenem, to szkielet kleiłem cyjanoakrylem (tam, gdzie musi się dobrze trzymać) i BCG (tam, gdzie potrzebowałem mieć margines błędu i możliwość przesunięcia części po przyłożeniu). W szkielecie wszystko pasowało bez problemu, jedynie w paru miejscach musiałem poszlifować to i owo:
Teraz czas na wykonanie żaluzji przedziału silnikowego i oklejenie całości poszyciem, szlifując i retuszując gdzie będzie trzeba.
Na warsztacie: HMCS Agassiz
Ukończone: HMS Rodney, HMAS Sydney, Wnimatielnyj, U-253 i U-617, HMS Conflict, HMCS Waskesiu, HMS Campbeltown, HMS Dreadnought, HMS Boxer, ORP Dragon, HMS Onslow, ORP Piorun, HMS Matabele, HMT Coldstreamer, ORP Jaskółka, Chi-he, JAS 39 Gripen, ORP Błyskawica
Liczba postów: 567
Liczba wątków: 23
Dołączył: 04 2009
Świetny model wziąłeś na warsztat, bardzo miło wspominam jego budowę  . Warto wkleić wzmocnienia z tektury w spód wanny, zapobiegnie to zapadaniu się modelu. Pokazałem to w swojej relacji.
Liczba postów: 876
Liczba wątków: 78
Dołączył: 11 2009
Widzę, że z modelu na model radzisz sobie coraz lepiej, powiedziałbym nawet że wręgi to lasery 
Powodzenia Mateusz
Liczba postów: 571
Liczba wątków: 27
Dołączył: 06 2012
29-11-2012, 06:08
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-08-2017, 03:46 przez pikowski.)
(25-11-2012, 09:30)Roland link napisał(a):Świetny model wziąłeś na warsztat, bardzo miło wspominam jego budowę . Warto wkleić wzmocnienia z tektury w spód wanny, zapobiegnie to zapadaniu się modelu. Pokazałem to w swojej relacji. Dzięki za radę, tak też zrobiłem, przejrzałem też twoją relację i kilka innych, żebym wiedział na co byc przygotowanym.
(25-11-2012, 10:28)TadeoS link napisał(a):Widzę, że z modelu na model radzisz sobie coraz lepiej, powiedziałbym nawet że wręgi to lasery 
Powodzenia Mateusz  Dzięki, wręgi wycinałem ręcznie. ZBiG pokazał mi swoją metodę wycinania. Zastosowałem ją, z dobrym skutkiem jak widać. Co prawda parę razy omsknęła mi się ręka przy cięciu, ale na szczęście w mało widocznych miejscach.
Zrobiłem żaluzje i wkleiłem je na swoje miejsce, było dość ciężko, raz musiałem 8 szczebelków wyrwać i wstawić jeszcze raz (bo straciłem symetrię), ale z ogólnego efektu jestem zadowolony.
![[Obrazek: DSCF0891_200_thumb.jpg]](http://www.pikowski.pomorze.pl/zenphoto/cache/Chi-he/DSCF0891_200_thumb.jpg)
Zgodnie z radą Rolanda wzmocniłem dno, po czym przykleiłem poszycie:
![[Obrazek: DSCF0895_200_thumb.jpg]](http://www.pikowski.pomorze.pl/zenphoto/cache/Chi-he/DSCF0895_200_thumb.jpg)
Pojawił się już pierwszy mały zgrzyt - poszycie mi trochę uciekło, przez co na spodzie została mi mała szpara, którą musiałem zakleić z zapasu koloru i wyretuszować. Na szczęście jest mało widoczna.
![[Obrazek: DSCF0897_200_thumb.jpg]](http://www.pikowski.pomorze.pl/zenphoto/cache/Chi-he/DSCF0897_200_thumb.jpg)
Jestem bardzo zadowolony z tego, jak udało mi się dobrać retusz - zółty i brązowy są idealne, zielony odstaje od koloru wycinanki tylko minimalnie.
Na warsztacie: HMCS Agassiz
Ukończone: HMS Rodney, HMAS Sydney, Wnimatielnyj, U-253 i U-617, HMS Conflict, HMCS Waskesiu, HMS Campbeltown, HMS Dreadnought, HMS Boxer, ORP Dragon, HMS Onslow, ORP Piorun, HMS Matabele, HMT Coldstreamer, ORP Jaskółka, Chi-he, JAS 39 Gripen, ORP Błyskawica
Liczba postów: 876
Liczba wątków: 78
Dołączył: 11 2009
O ile dobrze pamiętam, to Tap-Chan w relacji Leclerc'a pokazał jak równo i ładnie zrobić żaluzje.
Pozdrawiam.
Liczba postów: 586
Liczba wątków: 34
Dołączył: 06 2012
Nie może mnie tutaj zabraknąc!! będe podglądał i kibicował.
pozdrawiam, maniek
U mnie też kolego masz kibica.
Liczba postów: 283
Liczba wątków: 21
Dołączył: 01 2010
Mi kolega struna poradził, abym na nowo zrobił kadłub. I wracam do swojego chi-he, ale inną metodą wzmocniłem dół wanny kadłuba.
Pozdrawiam
Liczba postów: 567
Liczba wątków: 16
Dołączył: 05 2010
Powodzenia - będę się przyglądał, bo coś tam próbowałem z nim robić, ale na razie zostawiłem go na lepsze czasy.
(29-11-2012, 06:08)pikowski link napisał(a):Dzięki, wręgi wycinałem ręcznie. ZBiG pokazał mi swoją metodę wycinania. Zastosowałem ją, z dobrym skutkiem jak widać. Co prawda parę razy omsknęła mi się ręka przy cięciu, ale na szczęście w mało widocznych miejscach. Możesz przybliżyć tę metodę?
Liczba postów: 571
Liczba wątków: 27
Dołączył: 06 2012
02-12-2012, 02:45
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-08-2017, 03:49 przez pikowski.)
(29-11-2012, 10:31)redbaron link napisał(a):Cytat:Dzięki, wręgi wycinałem ręcznie. ZBiG pokazał mi swoją metodę wycinania. Zastosowałem ją, z dobrym skutkiem jak widać. Co prawda parę razy omsknęła mi się ręka przy cięciu, ale na szczęście w mało widocznych miejscach.
Możesz przybliżyć tę metodę?
Jasne. Służy on do cięcia prostych odcinków. Da się nią wyciąć wszelkiego rodzaju kwadraty, trójkąty i bardziej skomplikowane figury. Nie nadaje się do zaokrągleń. Potrzebujesz noża biurowego i metalowej linijki (najlepiej płaskiej, ja mam dość kiepską, ale nie udało mi się jeszcze dostać lepszej w rozsądnej cenie).
![[Obrazek: DSCF0900_200_thumb.jpg]](http://www.pikowski.pomorze.pl/zenphoto/cache/Chi-he/DSCF0900_200_thumb.jpg)
Niestety wyciąłem już wszystkie podklejane elementy z prostymi odcinkami, więc pokażę na narysowanym prostokącie. Najpierw przykładasz linijkę tak, żeby linia cięcia była ledwie widoczna lub niewidoczna (musisz sam przetestować, jak ci jest lepiej). Dalej przykładasz nożyk i tniesz zgodnie z linijką przyciskając lekko. NIE przecinasz za pierwszym razem do końca. Potem po szczelinie przeciągasz nóż jeszcze raz, i ponownie, za każdym razem pogłębiając nacięcie. Ja zazwyczaj przy tekturze 1mm przecinam do końca dopiero za 3 pociągnięciem noża.
W moim modelu zdołałem dorobić błotniki. Było z nimi trochę zabawy ze względu na skomplikowany kształt, ale wyszły dobrze. Musiałem jedynie, o czy wiele osób wspominało, skrócić nieco tylne, gdyż były zbyt długie.
Na warsztacie: HMCS Agassiz
Ukończone: HMS Rodney, HMAS Sydney, Wnimatielnyj, U-253 i U-617, HMS Conflict, HMCS Waskesiu, HMS Campbeltown, HMS Dreadnought, HMS Boxer, ORP Dragon, HMS Onslow, ORP Piorun, HMS Matabele, HMT Coldstreamer, ORP Jaskółka, Chi-he, JAS 39 Gripen, ORP Błyskawica
Liczba postów: 567
Liczba wątków: 23
Dołączył: 04 2009
Fajnie Ci wychodzi ten pełzacz. Mam tylko jedną uwagę, żaluzje wyglądają jak byś je wklejał na siłę, bez wcześniejszego przymierzenia przez co część się powyginała. Warto następnym razem przyłożyć się do takich elementów, bo wnoszą one dużo do końcowego wyglądu modelu.
Pozdrawiam
Liczba postów: 1,179
Liczba wątków: 52
Dołączył: 04 2010
:milbravo: za retusz :-) bo na moje oko dobrze dobrany. Tym bardziej, że przy takiej pstrokaciźnie nie jest to proste.
Miałem ciężkie dzieciństwo - alfabet poznawałem z elementarza, nie z klawiatury. ;-)
OK napieraj dalej przyjacielu jak wyjdzie żle0 to Ci powiem
Liczba postów: 1,359
Liczba wątków: 65
Dołączył: 06 2007
Sam skleiłem ten model jakiś już spory czas temu i bardzo miło go wspominam. Oprócz gąsek ale to już sam sobie zażyczyłem. Relację prowadziłem na sąsiednim forum tutaj. Możliwe że może i ona się na coś przydać. Co do błotników warto było je rozciąć na czynniki pierwsze.
pozdro i powodzenia.
Liczba postów: 571
Liczba wątków: 27
Dołączył: 06 2012
18-12-2012, 11:36
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-08-2017, 03:52 przez pikowski.)
(02-12-2012, 03:54)Roland link napisał(a):Fajnie Ci wychodzi ten pełzacz. Mam tylko jedną uwagę, żaluzje wyglądają jak byś je wklejał na siłę, bez wcześniejszego przymierzenia przez co część się powyginała. Warto następnym razem przyłożyć się do takich elementów, bo wnoszą one dużo do końcowego wyglądu modelu. Dzięki. Pierwszy raz robiłem tego typu elementy,więc nie wyszły super, ale następnym razem bardziej się postaram.  mile:
(02-12-2012, 06:40)struna link napisał(a):Sam skleiłem ten model jakiś już spory czas temu i bardzo miło go wspominam. Oprócz gąsek ale to już sam sobie zażyczyłem. Relację prowadziłem na sąsiednim forum tutaj. Możliwe że może i ona się na coś przydać. Co do błotników warto było je rozciąć na czynniki pierwsze. Dzięki za linka. Przejrzałem twoją relację i myślę, że mi się przyda. Bardzo fajnie, że zaznaczałeś błędy w opracowaniu - wiem dzięki temu na co trzeba uważać.
Zrobiłem koła podtrzymujące gąsienice, oraz te dziwne podłużne części. Nie przykleiłem ich jeszcze do modelu, bo trzeba do nich dopasować pewne elementy kół jezdnych, a to lepiej robić na sucho. Eksperymentowałem (niepotrzebnie) z retuszem kół, dlatego niektóre wyglądają trochę dziwnie, zwłaszcza w świetle aparatu. Nie wyszły może super, ale ogólnie jestem z nich zadowolony. Te podłużne elementy są trochę wymęczone, a w jednym miejscu odbiło się wzmocnienie wewnętrzne po zbyt mocnym ściśnięciu części :ble:. Dokleiłem też cześć drobnicy "pokładowej" :wink:
![[Obrazek: DSCF0918_200_thumb.jpg]](http://www.pikowski.pomorze.pl/zenphoto/cache/Chi-he/DSCF0918_200_thumb.jpg)
Teraz powoli zaczynam budować koła jezdne, z nieocenioną pomocą cyrkla Olfy:
Na warsztacie: HMCS Agassiz
Ukończone: HMS Rodney, HMAS Sydney, Wnimatielnyj, U-253 i U-617, HMS Conflict, HMCS Waskesiu, HMS Campbeltown, HMS Dreadnought, HMS Boxer, ORP Dragon, HMS Onslow, ORP Piorun, HMS Matabele, HMT Coldstreamer, ORP Jaskółka, Chi-he, JAS 39 Gripen, ORP Błyskawica
Liczba postów: 1,179
Liczba wątków: 52
Dołączył: 04 2010
To ja się przyczepię, a co tam! Nie ma lekko ;-)
Na jednym żeberku w tylnej części kadłuba retusz kuleje :-)
A teraz :milbravo: - idzie Ci tak, jak chciałbym, żeby i mnie "wychodziło" sklejanie.
Miałem ciężkie dzieciństwo - alfabet poznawałem z elementarza, nie z klawiatury. ;-)
Liczba postów: 1,359
Liczba wątków: 65
Dołączył: 06 2007
O jojoj ale osłony sprężyn zawieszenia (te podłużne coś) to mocno wymęczyłeś. Następnym razem weź podkładkę pod myszkę, odwróć ją i formuj część np. jakimś prętem, trzonkiem pędzelka.
Liczba postów: 586
Liczba wątków: 34
Dołączył: 06 2012
Przybliż no technikę wycinania kół za pomocą cyrkla w tekturce.
Liczba postów: 44
Liczba wątków: 3
Dołączył: 01 2011
ja w moim tygrysku też wycinam w tekturze cyrklem koła, fakt ze trzeba się nakręcić ale daje rade, delikatnie z jednej strony a jak już opór czuje na ostrzu to odwracam i z drugiej strony docinam resztę tak ja przykładowo tnę, może jest jakiś lepszy sposób
Liczba postów: 571
Liczba wątków: 27
Dołączył: 06 2012
(19-12-2012, 02:21)struna link napisał(a):O jojoj ale osłony sprężyn zawieszenia (te podłużne coś) to mocno wymęczyłeś. Następnym razem weź podkładkę pod myszkę, odwróć ją i formuj część np. jakimś prętem, trzonkiem pędzelka. Znam ta metodę. Niestety nie pomyślałem, żeby ją zastosować tutaj :|
(19-12-2012, 09:46)maniek15 link napisał(a):Przybliż no technikę wycinania kół za pomocą cyrkla w tekturce. Ja robię to tak: wyznaczam za pomocą szablonów środek koła i lekko wbijam szpilkę w to miejsce (tylko na tyle, żeby go wyraźnie zaznaczyć). Następnie przykładam cyrkiel i reguluję go na odpowiednią średnicę, dokręcam mocno. Przy tekturze 1mm nie wycinam całości naraz, ale robię 3-4 obroty cyrklem z każdym zagłębiając się trochę głębiej. Co najważniejsze: jedną ręką trzymam cyrkiel pionowo w miejscu, a drugą obracam tekturę z częściami. W ten sposób dość rzadko krawędzie się strzępią. Te 48 kółek wyciąłem w pół godziny i tylko przy dwóch cyrkiel mi trochę odjechał i powstały poważniejsze uszkodzenia (ale łatwo da się je zamaskować).
Na warsztacie: HMCS Agassiz
Ukończone: HMS Rodney, HMAS Sydney, Wnimatielnyj, U-253 i U-617, HMS Conflict, HMCS Waskesiu, HMS Campbeltown, HMS Dreadnought, HMS Boxer, ORP Dragon, HMS Onslow, ORP Piorun, HMS Matabele, HMT Coldstreamer, ORP Jaskółka, Chi-he, JAS 39 Gripen, ORP Błyskawica
Liczba postów: 567
Liczba wątków: 16
Dołączył: 05 2010
(19-12-2012, 03:49)pikowski link napisał(a):Ja robię to tak: wyznaczam za pomocą szablonów środek koła Jakich szablonów? Gdzie można je dostać? Mam cyrkiel, ale nigdy nie udało mi się precyzyjnie wyciąć jakiekolwiek koła. Mogę jedynie wycinać środki wręg, bo tam przesunięcie rzędu 0,5 mm nie spowoduje katastrofy.
Patent z obracaniem tektury super. Muszę wypróbować
Liczba postów: 571
Liczba wątków: 27
Dołączył: 06 2012
(20-12-2012, 02:21)redbaron link napisał(a):[quote author=pikowski link=topic=11301.msg129625#msg129625 date=1355924994]
Ja robię to tak: wyznaczam za pomocą szablonów środek koła Jakich szablonów? Gdzie można je dostać? Mam cyrkiel, ale nigdy nie udało mi się precyzyjnie wyciąć jakiekolwiek koła. Mogę jedynie wycinać środki wręg, bo tam przesunięcie rzędu 0,5 mm nie spowoduje katastrofy.
Patent z obracaniem tektury super. Muszę wypróbować 
[/quote]
Link do szablonów znalazłem na naszym forum, a prowadzi on tu: http://www.papermodelers.sk/viewtopic.ph...=534#p7431
Są tam 3 pliki z szablonami. Trzeba je pobrać i wydrukować na folii np. w punkcie ksero (ja dałem 2zł za jedną kartkę). Dopasowując obrys okręgu do jednego z szablonów znajdziesz środek.
Patent z obracaniem tektury też nie jest idealny - po sklejeniu parami kół zauważyłem różnice rzędu 0,1 - 0,3 mm, ale nawet mimo to uzyskuję znacznie lepsze efekty niż kiedy próbowałem obracać cyrklem. Większa dokładność pewnie przyjdzie wraz z wprawą.
No i im większe koło tym łatwiej wyciąć. Te małe koła podtrzymujące wyciąłem "ręcznie" gdyż przy próbie użycia cyrkla dostałem piękną spiralę. Całe szczęście dało się to ukryć - najgorsze koła wkleiłem od wewnątrz :mrgreen:
Na warsztacie: HMCS Agassiz
Ukończone: HMS Rodney, HMAS Sydney, Wnimatielnyj, U-253 i U-617, HMS Conflict, HMCS Waskesiu, HMS Campbeltown, HMS Dreadnought, HMS Boxer, ORP Dragon, HMS Onslow, ORP Piorun, HMS Matabele, HMT Coldstreamer, ORP Jaskółka, Chi-he, JAS 39 Gripen, ORP Błyskawica
Liczba postów: 567
Liczba wątków: 16
Dołączył: 05 2010
20-12-2012, 07:41
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-12-2012, 11:32 przez redbaron.)
Dzięki wielkie! Już sobie wydrukowałem, ale nie na folii, tylko kalce technicznej. Myślę, że skuteczność będzie zbliżona, a koszta dużo mniejsze.
[edycja]
Dzięki jeszcze większe - metoda się sprawdza - wreszcie będę mógł kółka wycinać cyrklem!
Liczba postów: 571
Liczba wątków: 27
Dołączył: 06 2012
(20-12-2012, 07:41)redbaron link napisał(a):Dzięki wielkie! Już sobie wydrukowałem, ale nie na folii, tylko kalce technicznej. Myślę, że skuteczność będzie zbliżona, a koszta dużo mniejsze.
[edycja]
Dzięki jeszcze większe - metoda się sprawdza - wreszcie będę mógł kółka wycinać cyrklem! Cieszę się, że mogłem pomóc
Na warsztacie: HMCS Agassiz
Ukończone: HMS Rodney, HMAS Sydney, Wnimatielnyj, U-253 i U-617, HMS Conflict, HMCS Waskesiu, HMS Campbeltown, HMS Dreadnought, HMS Boxer, ORP Dragon, HMS Onslow, ORP Piorun, HMS Matabele, HMT Coldstreamer, ORP Jaskółka, Chi-he, JAS 39 Gripen, ORP Błyskawica
Liczba postów: 16
Liczba wątków: 2
Dołączył: 12 2012
Witam, jestem na podobnym etapie sklejania tego czołgu, co Ty. Mam pytanie, jakiej farbki używasz do retuszu żółtego koloru? Zielony i brązowy jakoś zmieszałem z akryli, ale z żółtym jest trudniej.
|